"Alice in Wonderland" - Danny Elfman

[Mystery]

Fragmenty brzmią zachecająco, miodzio czy coś w tym stylu

[Adam]

Fragmenty brzmią zachecająco, miodzio czy coś w tym stylu

Tiaa na tym forum humor Wawrzyńcowi potrafi tylko Myster poprawiać chyba ;-)

[Bucholc Krok]

A więc czy znajdzie się jakiś śmiałek, który się do mnie przyłączy i napisze, że fragmenty brzmią zachecająco, miodzio czy coś w tym stylu?

Skoro jest okładka to by się też przydało podlinkowac kilka fragmentów. Bo chyba w wątku nikt nic nie wklejał.

[Wawrzyniec]

Skoro jest okładka to by się też przydało podlinkowac kilka fragmentów. Bo chyba w wątku nikt nic nie wklejał.

Na pierwszej stronie, zaraz nad okładką jest link do fragmentów

Mimo, że jest już niby podobny temat w dziale płytowym, to patrząc, że ukazały się pierwsze fragmenty uważam, że muzyka Elfmana jak najbardziej zasługuje na osobny dobry temat na forum.
A więc miłego słuchania

http://disneymusic.disney.go.com/albums ... rland.html


_________________

Ale, proszę bardzo mogę go jeszcze raz zapodać:

http://disneymusic.disney.go.com/albums ... rland.html

[Bucholc Krok]

Ale, proszę bardzo mogę go jeszcze raz zapodać:

Rzeczywiście, próbki są fajne. Zapowiada się dobra ścieżka.
Nawet wszedłem na YT, ale jakość dźwięku tych fragmentów jest fatalna..

[Wawrzyniec]

Fragmenty brzmią zachecająco, miodzio czy coś w tym stylu

Dzięki Mystery, ale już tak dosłownie to nie musiałeś tego pisać
O i Bucholcowi, też się te fragmenty podobają Miło, miło, to już jest nas trzech Coś czuję, że tak jak Adam intronizuje Elfmana po "The Wolfman", tak ja będę go wychwalał po "Alice in Wonderland"
Czy w ogóle coś jeszcze ma Elfman w tym roku w planach?

[Bucholc Krok]

Czy w ogóle coś jeszcze ma Elfman w tym roku w planach?

Pewnie kilka knotów..

[Adam]

było już podawane Green Lantern będzie - kolejny super hiroł.

[Wawrzyniec]

było już podawane Green Lantern będzie - kolejny super hiroł.

A racja, zapomniałem Kto wiem, ale może ten 2010 rok, będzie rokiem Elfmana, ja nie miałbym nic przeciwko

[Adam]

Kto wie, ale może ten 2010 rok, będzie rokiem Elfmana, ja nie miałbym nic przeciwko

Hmm to tu mnie zaskoczyłeś bo spodziewałem się innego nazwiska

[Koper]

Hehehe... To jego skryte marzenie na pewno.

[Wawrzyniec]

Tradycyjnie nie rozumiem zdziwienia co niektorych osob Jezeli ktos stworzy kilka dobrych, czy tez bardzo dobrych partytur, to dlaczego nie nalezy go nazywac kompozytorem roku? Oczywiscie patrzac, ze mamy luty to takie obwieszczenia, moga sie zdawac przedwczesne, ale jako, ze te fragmenty "Alicji..." bardzo mi sie spodobaly, to tak po prostu napisalem. I powtarzam, ze nie mialbym nic przeciwko, gdyby ten rok byl rokiem Elfmana. A, ze nie mialbym nic przeciwko, aby ten rok byl tez rokiem Hansa Zimmera, to nie mam chyba po co pisac? Podalem imie i nazwisko, gdyz nie ta cala tajnosc, wydaje mi sie nie potrzebna.
A to, ze Zimmera teraz akurat nie bronie, zreszta nie wiem niby w jakim celum mialbym, to nie oznacza, ze jestem, taki lub owaki. Czasami po prostu lepiej w niektorych kwestiach milczec, a i tak muzyka sama sie obroni

[Mystery]

Fajny wywiad z Elfmanem
http://www.rottentomatoes.com/m/1000959 ... nny_elfman

[Marek Łach]

Fajnie, że wspomina o Glassie. No i o Kilarze też sympatyczna wypowiedź.

[Marek Łach]

Temat główny jest bardzo udany, chociaż wolałbym żeby nie śpiewali