
HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Nie rozumiem Grzesiu co Ci to przeszkadza że ktoś sobie o czymś pisze? Ja nie zaglądam do wszystkich tematów na forum, tylko do tych które mnie interesuja. Ja zainwestowałem swego czasu w taki sprzęt jaki mieć chciałem, jestem z niego bardzo zadowolony, zmieniać nie zamierzam bo nie jestem aż takim audiofilem i wolę też kasę inwestowac w inne rzeczy. Wiem że to nie jest żadna audiofilska półka w zasadzie, ale nie jest to też szajs. Skok jakościowy zaznałem ogromny a płyty cd zbieram od początku lat 90tych i na niejednym syfie się już ich słuchało więc dźwięk docenić umiem i ze słuchem nie jest u mnie źle. A że te same płyty słyszę czasem u Altiego i jest jeszcze wyższa półka tego co słyszę to normalne - każde auto ma wyższy model, tak i sprzęt hifi jest pod tym względem identyczny. Kolejny próg - studia nagraniowe w których uwielbiam przebywać i wykorzystuję ku temu każdą okazję. To wszystko daje obraz sytuacji. Japończyków i innych eshaemowych cudów nie zbieram, bo wystarczą mi normalne oryginały, ale lubie czasem się podowiadywać nowych rzeczy i tyle. Są tu na forum od tego fachowcy na takim stopniu (Krzysiek, Alti) którzy moją potrzebę wiedzy wyczerpują aż nadto. A jeśli mam większą potrzebę wiedzy w tym temacie (rzaaadko) to przy nadarzających sie okazjach gadam sobie na ten temat z Paczkowskim i tyle. A wydatkami innych się nie przejmuję i Ty też się nie przejmuj, i niech ten Potter odpocznie 

#FUCKVINYL
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1177
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
OK PAX między Chrześcijany...
temat tego co kto słyszy poruszałem gdzieś indziej i też nie każdy czytał a wyszydzał. Bucholc zapodał temat, a że dopiero teraz znalazłem czas więc starałem sie odpowiedzieć w miarę tego co ja słyszę ze swoich płyt i na tyle jakie mam porównanie bez ruszania się z domu a sięgając tylko po różne wydania.
K2 jak najbardziej ale obecnie jest to K2HD
co robi różnicę nie tyle w oznaczeniu co masteringu.
A teraz zagadka dla Kolegi kiedyśgrześ.... czy umiesz policzyć i ew wypisać ile było wydań (jakie masteringi) płyty Dire Straits "Brothers In Arms" ?

K2 jak najbardziej ale obecnie jest to K2HD

A teraz zagadka dla Kolegi kiedyśgrześ.... czy umiesz policzyć i ew wypisać ile było wydań (jakie masteringi) płyty Dire Straits "Brothers In Arms" ?

Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
hłe hłe hłeKrzysiek pisze:A teraz zagadka dla Kolegi kiedyśgrześ.... czy umiesz policzyć i ew wypisać ile było wydań (jakie masteringi) płyty Dire Straits "Brothers In Arms" ?


#FUCKVINYL
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1177
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Nie czuję się fachowcem
w tym temacie. Jedynie kiedyś starałem się zgłębić temat dlaczego są różnice w tym co słyszę - z innego sprzętu czy z innej płyty. A że nie dało sie tego objąć matematycznie i fizycznie dla mojego nikłego w tym temacie poziomu wiedzy (w tamtym czasie były ledwie 3 tytuły o Audio a internet raczkował lub był dostępny w akademiku), postanowiłem czerpać wiedzę od innych. A że nie brakuje pasjonatów Audio, to i jest się od kogo coś mądrego dowiedzieć. Swoją drogą nie wstydzę się wziąc garść płyt i gdzieś poprosić o podłaczenie jakiegoś drogiego sprzętu, tak bym mógł osobiście wyrobić sobie jakieś zdanie. Niewiedza nie jest wstydem. Wstydem jest brak chęci do jej przeskoczenia.

- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1177
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Kod: Zaznacz cały
hłe hłe hłe ale tylko część z tej liczby do czegoś się nadaje - bardzo drobna część

Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
tylko że ta płyta ma 30 lat więc trudno winić pierwsze wydania że brzmiały parszywie w porównaniu do nowszych 

#FUCKVINYL
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1177
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
za następne 30 lat może być tak, że "vinylowcy" będą nas wyśmiewać a nasze Cdki nie dadzą sie odtworzyć na niczym 

- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Nie mam pojęcia Krzysiek, mam to tylko na winylu, przypadkowo zresztą, możesz zadawać pytania w temacie Wojny Świtów Wayne'a, zwarzywszy, że po kupieniu SACD musiałem kupić również stare CD z lat dziewięćdziesiątych, ten nowy mix był asłuchalnyKrzysiek pisze:A teraz zagadka dla Kolegi kiedyśgrześ.... czy umiesz policzyć i ew wypisać ile było wydań (jakie masteringi) płyty Dire Straits "Brothers In Arms" ?

- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1177
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
O, i jak chcesz to rzucisz dobry temat
Nie mam Wojny Światów a co widzę wydanie na SACD to mnie kusi
Teraz dzięki Tobie mogę nie popełnić błędu
Nie posiadam też wydania na Cd. Niestety nikt z moich znajomych nie był zainteresowany tym słuchowiskiem więc nie miałem możliwości przesłuchania czy tym bardziej porównania. Z chęcią bym się dowiedział, co jest nie halo i dlaczego.



Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
a czy w takich sytuacjach czasem nie jest to wina sprzętu audio, a nie cd/tłoczenia/mixu? pytam z ciekawości i niewiedzy , bo tak jak na niektórych sprzętach/głośnikach np basy brzmią lepiej niż na innym, to może tutaj jest to samo?kiedyśgrześ pisze:że po kupieniu SACD musiałem kupić również stare CD z lat dziewięćdziesiątych, ten nowy mix był asłuchalny
#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Krzysiek pisze:„Giu’ La Testa” HQCD jeśli słychać, że jest lepiej na "pierdziawce" to i logicznym jest iż na sprzęcie za kilkanaście tys tez będzie lepiej brzmiała.
Wiadomo, że będzie różnica.. niepotrzebnie się nastroszyłeś.

Na odsłuch przygotuję firmowy zestaw Adama: rozciągliwy dres numer większy i 3 pampersy założone jednocześnie.A miałem ją okazję cześciowo przesłuchać na klockach w cenie do ok 10tys więc już było się czym podniecić w ramach dźwięku z tej płyty.

Skoro tak to może się wstrzymam z rok/dwa do czasu K2HD2.K2 jak najbardziej ale obecnie jest to K2HDco robi różnicę nie tyle w oznaczeniu co masteringu.

Vinylowcy to się śmieją od czasu pierwszych CD-ków.za następne 30 lat może być tak, że "vinylowcy" będą nas wyśmiewać a nasze Cdki nie dadzą sie odtworzyć na niczym

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Pal licho wymianę przeszkadzajek, co służyło całej tej wersji wielokanałowej, wszystko jest za miękko, ataki, zejścia, szczyty, również w warstwie wokalnej, brak dystorsji, brak mocy, ostrości, nie ma charczenia, wolę słuchać winylu, który sobie sprawiłem w międzyczasie, niby to samo, a tak jakby ktoś uciął jaja w tym całym SACD, coś jak różnica Commando Hornera z LaLi vs. Varese, niby lepiej, bardziej szczegółowo, a ściany, mocy brakKrzysiek pisze:O, i jak chcesz to rzucisz dobry tematNie mam Wojny Światów a co widzę wydanie na SACD to mnie kusi
Teraz dzięki Tobie mogę nie popełnić błędu
Nie posiadam też wydania na Cd. Niestety nikt z moich znajomych nie był zainteresowany tym słuchowiskiem więc nie miałem możliwości przesłuchania czy tym bardziej porównania. Z chęcią bym się dowiedział, co jest nie halo i dlaczego.


Ostatnio zmieniony pt sie 03, 2012 03:59 am przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
To się zawsze porównuje w możliwie identycznych warunkach, również akustycznych, inaczej to nie ma sensu. Ja na przykład jestem przeciwnikiem bujania się po salonach i odsłuchiwania, jaki to ma sens, skoro ja nie mam i mieć nie będę 100 metrowego pokoju pozbawionego mebli do odsłuchu. Nie zauważyłeś Adam np. w czasie remontu, że muzyczka sobie biega znacznie zgrabniej w pustym pomieszczeniu, niż jak tą swoją przestrzeń zastawisz rozpraszaczami fali (meblami) i nie daj Bóg jakiś dywanik na podłogę zapodaszAdam pisze:a czy w takich sytuacjach czasem nie jest to wina sprzętu audio, a nie cd/tłoczenia/mixu? pytam z ciekawości i niewiedzy , bo tak jak na niektórych sprzętach/głośnikach np basy brzmią lepiej niż na innym, to może tutaj jest to samo?kiedyśgrześ pisze:że po kupieniu SACD musiałem kupić również stare CD z lat dziewięćdziesiątych, ten nowy mix był asłuchalny

Ps. a ogólnie, Bucholc powinien jakoś rozdzielić ten temat, remastering to jedno, płyty wyższej rozdzielczości i takie udające to drugie

Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
Tylko do pewnego stopnia. Zgadzam się, że w przypadku początków audiofilizmu, czyli sprzętów za około 10tys. (za komplet), dążymy do pełniejszego odbioru pod względem słyszalności wszystkiego co na płycie zostało nagrane. I zapewniam, że nie jest to łatwe w tej cenie...Krzysiek pisze:Nie jest ważna ilość płyt a ich jakość i końcowy efekt w postaci jak najwierniejszego dźwięku w stosunku do tego co zostało zapisane lub co chciał osiągnąć wykonawca. A co już usłyszą odbiorcy, to ich subiektywne odczucia

Z tym, co chciał osiągnąć wykonawca to już ma dużo mniej wspólnego, oprócz takich wyjątków jak The Alan Parsons Project, gdzie mastering i brzmienie dopracowuje sam Alan Parsons

Natomiast w przypadku wyższej półki audiofilskiej, czyli umówmy się, że chodzi o sprzęty z górnych półek katalogów firm Soulution, darTZeel, dCS, MBL, Krell, itp. (czyli wartych z 10 razy więcej niż zestaw dla początkujących - i to za jeden element, a nie za całość) to już nie chodzi o wierność odtworzenia rowków na tej samej płycie, bo wszystkie te sprzętu potrafią to doskonale. Tu chodzi o preferencje słuchacza i to, jaki lubi charakter/barwę dźwięku, budowaną przestrzeń itp. Na tym poziomie WSZYSTKIE elementy toru audio mają wpływ na każdy detal, więc ma wpływ także tłoczenie płyty CD, nawet przy tej samej matrycy - bo dokładność odczytywania rowków wpływa np. na jitter, oraz na "otoczkę" każdego dźwięku (niektórzy opisują to jako "zaokrąglenie krawędzi dźwięku").
Ja rozumiem, że nie każdy jest w stanie usłyszeć te niuanse i dla niektórych są one nieistotne. Ale dlaczego mamy napiętnować/wyśmiewać ludzi, którzy SŁYSZĄ i jest to dla nich istotne...?
Jasne i oczywiste jest, że podstawą jest akustyka, czyli prawidłowe ustawienie zestawu i zapewnienie mu odpowiedniej ilości miejsca (zwłaszcza koło kolumn), aby zagrał. Nie znaczy to bynajmniej puste pomieszczenie, bo wtedy nic nie zagra, nawet sprzęt za milion.
Nie każdy będzie miał w domu prawdziwą salę odsłuchową, ale nie negujmy potrzeby dążenia do takiego rozwiązania w przypadku ludzi, których na to stać i dla których jakość muzyki ma ogromne znaczenie.
Przykładowo różnica w jakości "Giů La Testa" jest faktycznie powalająca. Wszystko jest pięknie wyczyszczone, dźwięk pełny i klarowny. Wydanie na piątkę!
Różnice w nowych masteringach są spore. A powyższy opis jak ulał pasuje jako opis odtworzenia zremasterowanego materiału przez zatwardziałego miłośnika dawnych rozwiązań, czyli dźwięk ma być agresywny, najlepiej rzucony wprost na twarz. Nie ma być słychać wszystkich szczegółów, tylko mamy być porażeni przesterowaną mocą z charczeniemkiedyśgrześ pisze:wszystko jest za miękko, ataki, zejścia, szczyty, również w warstwie wokalnej, brak dystorsji, brak mocy, ostrości, nie ma charczenia, wolę słuchać winylu, który sobie sprawiłem w międzyczasie, niby to samo, a tak jakby ktoś uciął jaja w tym całym SACD

I ja się nie czepiam. Jak ktoś tak lubi, to niech takiego materiału słucha, tylko dlaczego atakować innych, którzy wolą inaczej i wyzywać ich od głupców, którzy inwestują w coś, czego nie jest się w stanie usłyszeć/zrozumieć?
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HD / SA / SHM / DVD-Audio i inne remasteringi
No to przecież napisałem, że "te krawędzie dźwięku są tak zaokrąglone", że się tego słuchać nie da, a ty się jeszcze Althazan czepiasz, no nie dogodzi


No Adam już pisał, że w kosmosie (próżni) nikt nie usłyszy mojego krzyku, ale o aż tak pusty pokój mi nie chodziłoAlthazan pisze:Jasne i oczywiste jest, że podstawą jest akustyka, czyli prawidłowe ustawienie zestawu i zapewnienie mu odpowiedniej ilości miejsca (zwłaszcza koło kolumn), aby zagrał. Nie znaczy to bynajmniej puste pomieszczenie, bo wtedy nic nie zagra, nawet sprzęt za milion.
