
HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Obaczyłem. Taki sensacyjniak. Głupiutkie to wielce. Bezsensy i luki w scenariuszu niestety są wyczuwalne. I jakoś niestety nie ma nic co by odwróciło od nich uwagę... A muzyka... cóż... Czasami trąci banałem - denerwująca lajtmotywiczność. (policjanci wchodza do kanałów to musi lecieć temat Bane'a bo przecież widz jest idiotą, któremu trzeba powiedzieć kto siedzi w kanałach...) DO tego patos i kilka kiksów. No i banalny temat kobiety kota...
Mimo wszystko wciąż uważam Memento i Prestiż za najlepsze filmy Nolana.
Mimo wszystko wciąż uważam Memento i Prestiż za najlepsze filmy Nolana.
Why So Serious !?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Najmocniej przepraszam i wybacz mi moją złośliwość, ale rozumiem, że np. w tej scenie dobrze by zrobił jakiś walczyk?Łukasz Wudarski pisze: A muzyka... cóż... Czasami trąci banałem - denerwująca lajtmotywiczność. (policjanci wchodza do kanałów to musi lecieć temat Bane'a bo przecież widz jest idiotą, któremu trzeba powiedzieć kto siedzi w kanałach...)



Rety, a ja się tak cieszyłem tą muzyką w filmie, gdyż była dokładnie po mojej myśli i z moim rozumowaniem "lajtmotywów".

A, że "Prestiż" i "Memento" oraz "Incepcja" lepsze to wiadomo. Co nie znaczy, że "TDKR" jest zły. Wręcz przeciwnie to najlepszy film jaki w tym roku widziałem i na pewno jeszcze nie raz się na niego wybiorę. Jestem w pełni usatysfakcjonowany. I jeżeli coś mogę zarzucić Nolanowi i Zimmerowi to to, że ich prace są za dobre i przez to uszczuplają mój portfel.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14474
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Heh, też uważam, że " Prestiż " to najlepszy film Nolana i szkoda, że w Batmanie nie poszedł On tą drogą, postać Ridlera nadawałaby się tu idealnie
osobiście uważam też, że finał historii Batmana jest słabszy od nowego Spider Mana, który nie posiada aż tyle mielizn scenariuszowych i idealnie równoważy umowny realizm z komiksowością.
osobiście uważam też, że finał historii Batmana jest słabszy od nowego Spider Mana, który nie posiada aż tyle mielizn scenariuszowych i idealnie równoważy umowny realizm z komiksowością.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Film obejrzałem. Podobał mi się. Więcej jutro.
Z opinią Hansa jednak się nie zgodzę.
Z opinią Hansa jednak się nie zgodzę.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Wawrzyniec pisze:Nie piszesz, tylko się czepiasz.Bez urazy Danielos, lubię Cię i szanuję, ale nie wyobrażam sobie np. oglądania z Tobą "Gwiezdnych wojen": "Jak można cząstkę laserową zamienić na miecz?" "Skąd się wzięły dźwięki w kosmosie?" "Jakim cudem oni robią takie akrobacje w kosmosie?" "Jak facet po takich oparzeniach mógł przeżyć?" itd.
![]()
true bro

Ostatnio zmieniony czw sie 02, 2012 08:54 am przez Agent, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
no w życiu nie tru.. nie można mieszać tytułów i gatunków - star warsy to star warsy, czyli bajeczka!
a Nolan nie robi tu sci-fi, i jego batmany mają daleko dalej idące ambicje niż kino sci-fi. w star warsach może przejśc wszystko, a w batmanach wręcz przeciwnie, skoro Nolan je sobie sam dał w takiej a nie innej konwencji.
także Wawrzyniec nie broń filmu, bo ma masę bzdu a scenariusz jest dziurawy jak ser szwajcarski, nie mówiąc o dialogach.
a Nolan nie robi tu sci-fi, i jego batmany mają daleko dalej idące ambicje niż kino sci-fi. w star warsach może przejśc wszystko, a w batmanach wręcz przeciwnie, skoro Nolan je sobie sam dał w takiej a nie innej konwencji.
także Wawrzyniec nie broń filmu, bo ma masę bzdu a scenariusz jest dziurawy jak ser szwajcarski, nie mówiąc o dialogach.
Ostatnio zmieniony czw sie 02, 2012 08:55 am przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
NO CD = NO SALE
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
pojawił się dokument z Hansem
http://vimeo.com/46759301
na uwage zasługuje koncowka i jego opowiesc z dziecinstwa
Adam - jedynie przyznalem Wawrzyncowi racje, ze ciezko by sie ogladalo z Danielosem moje najbardziej lubiane przeze mnie filmy, czyli Star Wars
jeśli chodzi o Batmana to wiadomo od poczatku ze to nie jest realna konwecja ale pseudorealizm
w ktorym relacje miedzy bohaterami sa realne a cala reszta otoczki mniej
czolg skaczacy po dachach, the bat itp 
w kazdym filmie sa dziury scenariuszowe
mozna sie do kazdego tak przyczepic
jesli chodzi o trylogie nolana to najwazniejsze, ze w koncu pogrzebana seria w kinie (przez batman i robin) zostala ponownie wywyzszona na piedestal
a na dodatek jest strasznie wiele nawiazan do komiksow
szczegolnie w The Dark Knight Rises
a ze muzyka w filmie to taki dzisiejszy Blade Runner Vangelisa to jedynie szkoda 
http://vimeo.com/46759301
na uwage zasługuje koncowka i jego opowiesc z dziecinstwa

Adam - jedynie przyznalem Wawrzyncowi racje, ze ciezko by sie ogladalo z Danielosem moje najbardziej lubiane przeze mnie filmy, czyli Star Wars

jeśli chodzi o Batmana to wiadomo od poczatku ze to nie jest realna konwecja ale pseudorealizm



w kazdym filmie sa dziury scenariuszowe






- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Ale ja bardzo lubię Starą Trylogię, więc wypraszam sobie, chętnie obejrzałbym z wami. Ale że Nową Trylogię uważam za mega-kichę to inna sprawa. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
historia przedstawiona w Nowej Trylogii jest bardzo fajna i wciagajacaDanielosVK pisze:Ale ja bardzo lubię Starą Trylogię, więc wypraszam sobie, chętnie obejrzałbym z wami. Ale że Nową Trylogię uważam za mega-kichę to inna sprawa.


nie wiem czemu Lucas nie chcial z nim wspolpracowac, przy tworzeniu scenariuszy prequeli. Filmy bardzo wiele by zyskaly na tym


widocznie ego Lucasa nie pozwalalo mu na to


- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Dziurawe scenariusze, mdłe historie, drętwe dialogi, sztuczne aktorstwo. Jedyne co trzymało poziom to efekty i muzyka. Kicha i tyle. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
aktorstwo wysokiej klasyDanielosVK pisze:Dziurawe scenariusze, mdłe historie, drętwe dialogi, sztuczne aktorstwo. Jedyne co trzymało poziom to efekty i muzyka. Kicha i tyle.


dlatego brakuje starej ekipy (Kasdan) od scenariusza i dialogow

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14474
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Agent - problem z TDKR jest taki, że po Nolanie i po TDK oczekiwało się znacznie więcej, przynajmniej ja oczekiwałem znacznie więcej, oczekiwałem filmu na poziomie poprzednika, a nie filmu z tak dziurawym scenariuszem, filmu, który w połowie rozpada się na dwa tory - ciekawszy, acz nierealistyczny ( więzienie ) i zupełnie nieciekawy i nierealistyczny ( Gotham 0 a wszystko łączy się w dosyć kiczowatym finale - przynajmniej ja to tak odbieram.
Co do Star Wars to " Mroczne Widmo " jest dobrym filmem, ma dokładnie takie same wady i zalety, jak ongiś " Nowa Nadzieja ", " Atak Klonów " to już jest dno a " Zemsta Sithów " to takie pół na pół - świetne ostatnie 30-40 minut ale samo przejście Anakina na Ciemną Stronę i jego motywy to już śmiech na sali
Co do Star Wars to " Mroczne Widmo " jest dobrym filmem, ma dokładnie takie same wady i zalety, jak ongiś " Nowa Nadzieja ", " Atak Klonów " to już jest dno a " Zemsta Sithów " to takie pół na pół - świetne ostatnie 30-40 minut ale samo przejście Anakina na Ciemną Stronę i jego motywy to już śmiech na sali

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Ciekawe co na to Maras (nie ogarniam jak ON może tego batmana uważać za nolanowskiego najlepszego z trylogii): http://film.org.pl/r/recenzje/mroczny-r ... e-3-11867/
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Marek tak wysoko ceni TDKR?
O to jednak po za Williamsem w paru kwestiach się zgadzamy. 


#WinaHansa #IStandByDaenerys