THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

[Mefisto]

[Agent]

US trailer http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 5AD3PBPuKc

kilka nowych scen, lepsza muzyka
no i Q w sweterku

[Adam]

aa i zapomniałem - Q wygląda żenująco - to przecież będzie element komediowy tego filmu. typowy studencik nerd w okularkach z komedii typu american pie, zrobiony na geniusza zamkniętego w sobie, brakuje tylko pryszczy do schematu.

najśmieszniejsze jest to, że na tym filmie stracić może tylko Mendes, bo też film będzie przełomem w jego karierze - albo wyjdzie z kina akcji z obronną ręką, albo nie.

[Wawrzyniec]

Adam jesteś chyba na razie jedyną osobą, która narzeka na ten trailer. Jak na razie wszyscy dookoła się spuszczają i słusznie.

[Adam]

ale nad czym? nic w tym trailerze nie ma. wróc do traileru z Kasyna choćby - tam był trailer, również w QOS. nie ma co porównywać. nowy trailer skyfall ogląda się bez emocji - wszystko jest takie poprawne i przewidywalne, nie mówić o tym że zbliżenia na twarz Craiga wychodzą coraz bardziej na jego niekorzyść.

i weź pod uwagę że krytyczne głosy pisze tu bondolog którego poziom fanbojstwa i znajomości filmów i książek jest taki jak razem wzięty fanboizm i wiedza o Zimmerze Twoja i Pawła podniesiona do potęgi 3

[hp_gof]

Adam jesteś chyba na razie jedyną osobą, która narzeka na ten trailer. Jak na razie wszyscy dookoła się spuszczają i słusznie.

Ja się nie spuszczam na widok Daniela Craiga i jego wyczynów, zgadzam się z Adamem, że zwiastun może pozostawiać widza obojętnym. Nie prezentuje nic poza standardowy poziom filmów. Wszystko jest poprawne, ale nie ma w tym 'iskry' wyjątkowości. Choć dzieło ostateczne może wyjść naprawdę niezłe, ma potencjał w każdym razie

[Adam]

do tego te kalki scen z filmów akcji z lat 90 i innych bondów... skaczące motory przez szyby, koparka na pociągu, walka na pociągu (to już podwójnie zerżnięte bo z ośmiorniczki - łącznie z tym samym unikiem na glebę przez tunel), pociąg metra... a dialogi? patos - a tekst z hobby i odpowiedź bonda to już uber patos i raczej wywołuje ironię. więc jak mówię - trailer nie powoduje u mnie żadnych podniet, już ten teaser pierwszy był ciekawszy.

[Mefisto]

najśmieszniejsze jest to, że na tym filmie stracić może tylko Mendes, bo też film będzie przełomem w jego karierze - albo wyjdzie z kina akcji z obronną ręką, albo nie.

Stary co ty pierdolisz. Przełomem, to dla niego było American Beauty - 007 to po prostu fajna przygoda, z której będzie odcinał kupony aż do grobowej deski. I tyle. Tylko dla Ciebie Bondy to chuj wie jakie Kilimandżaro.

[Adam]

mylisz się. jedna z 3 największych i najbardziej dochodowych serii w historii kina, w której wszystko jest rozliczane i każdy na każdego patrzy. i wystarczy przeanalizować jak kończyli (jak napędzały lub nie się ich kariery) po bondach wszyscy poczynając od kompozytorów, przez aktorki, aktorów czy operatorów i rezyserów kończąc. a bond będzie innym przełomem. American Beauty to był przełom w sensie startu i umozliwienia napędzenia kariery. A bond zdecyduje o tym czy koleś się nadaje do dużych filmów akcji. wiadomo że to jego pozycji nie zachwieje, ale może uniemożliwić mu nowe horyzonty - filmy akcji, czyli nowy etap kariery/jej rozszerzenie.

[Mefisto]

Tak, bo Mendes to typowy reżyser kina akcji, który po Skyfall zrobi piątego Bourne'a - weź się zastanów czasem co piszesz

[Agent]

przynajmniej w scenach akcji nie dostaniemy oczoplasu jak przy QoS
o film nie ma co sie martwic wyglada na to, ze Skyfall bedzie trzymal poziom CR na pewno jesli chodzi o rezyserie i zdjecia nie wiadomo jak ze scenariuszem ale z trailera mozna wywnioskowac ze bedzie ladna szpiegowska intryga
tylko czy muzyka sprosta oczekiwaniom....o to jest pytanie....

[Adam]

nie będzie to miało żadnego znaczenia dla filmu

[Agent]

jasne
zawsze moga wziasc Johna Altmana aby skomponowal utwor do jakiejs sceny akcji tak jak przy Goldeneye

[Adam]

tylko że to był błąd bo płytowa wersja Serry tej sceny jest mega i z ciekawymi pomysłami w aranżu, do tego te wokalizy!!! a Altman odwalił standardową symfonikę na małym składzie i tyle z której nic nie zostaje w pamięci.

[Agent]

tylko że to był błąd bo płytowa wersja Serry tej sceny jest mega i z ciekawymi pomysłami w aranżu, do tego te wokalizy!!! a Altman odwalił standardową symfonikę na małym składzie i tyle z której nic nie zostaje w pamięci.

no wlasnie utwor Serry do tego poscigu bonda w czolgu jest swietny nie wiem czemu go wywalili z finalnej wersji filmu no ale to byl pierwszy bond (i błąd ) basi broccoli i michala wilsona