#164
Post
autor: Mystery » czw sie 02, 2012 15:56 pm
Intensywny akcyjniak z potężną dawką elektroniki, zahaczającą nawet o rejony techno i dubstepu. Na krótszą metę nawet intrygujące, ale na dłuższą, nieco chaotyczne i męczące, tym bardziej, że braknie tu spoiwa w postaci tematu przewodniego i niemal każdy track to takie granie w obrębie siebie w przyjętej konwencji z którego nic się nie wyniesie i do którego o powrót będzie raczej trudno, no może poza świetnym, polanym patosem a'la transy, ostatnim trackiem i kilkoma reprezentantami bardziej przykuwającego action scoru (The Fall, Elevator Chase, Up Top Fight). Sama akcja jest mocna, głównie w stylu RCP, ale tradycyjne symfoniczne granie, też daje tu o sobie znać (świetne, acz przykrótkie Car Chase, Pt. 2). Dość kontrowersyjna praca i nie zdziwię się jak oceny będą się rozkładać od najniższych do tych wyższych. U mnie zapewne skończy się na 3, dość ciekawy muzyczny świat, czuć tą przyszłość i ciekaw jestem jak to gra w obrazie, ale o tym się raczej nie przekonam. Rozmach i efektowność Tron Legacy to nie jest, braknie tego wyrazistego tematu, ale HGW się przyłożył i po Prince of Persia, Arthur Christmas, Cowboys & Aliens, stworzył kolejną filmową pracę na danym dla siebie, nie scottowym poziomie, czyli dostarczył to co się od niego wymagało, lipy nie ma, ale zbytnich zachwytów również.
zobaczycie 
)
