Adam pisze:Zemekis wypruje z Alana flaki i dostaniemy dramatyczny score i chwytliwy nostalgiczny temat. i styknie.
Też tak myślę, bo jak Robert nie pogoni Alana, to dla Silvestra chyba już nie ma nadziei...
Adam pisze:Zemekis wypruje z Alana flaki i dostaniemy dramatyczny score i chwytliwy nostalgiczny temat. i styknie.
jest za coDanielosVK pisze:Ja bym też się cieszył, gdyby było za co doceniać.
Agent pisze:4/5 spokojniew porownaniu do takiego TDKR zimmera 3/5
Wszystkie tematy są albo przeciętne, albo tak miałkie, że żal je w ogóle tematami nazywać. Dodatkowo score jest jeszcze bardziej wtórny niż sam TDKR, a przyjemności z odsłuchu nie ma żadnej, tak miałka to i beznamiętna muzyka. Tylko ostatni utwór jest dobry. TDKR jest dużo lepszy.Agent pisze:jest za coDanielosVK pisze:Ja bym też się cieszył, gdyby było za co doceniać.
temat avengers powyzej przecietnej
do tego konstrukcja score`a na orkiestre - w klasycznym stylu (i malo elektroniki)
rozszerzona wersje intrady lepiej sie slucha niz zwykly albumczyli sluchalnosc (ale koniecznie intrada)
w filmie to tematy postaci - kapitana ameryki, czarnej wdowy i pobiezne tematy pozostalych postaci (szczegolnie zauwazalny hulka i iron mana)
4/5 spokojniew porownaniu do takiego TDKR zimmera 3/5
w końcu to nie Star Wars czy Indiana JonesDanielosVK pisze:No ja tam do obu już raczej nie wracam, tylko do Zimmera do pojedynczych utworów okazjonalnie.
jeśli chodzi o Shore`a to wole zamiast cosmopolis jego trylogie wladce pierscieniDanielosVK pisze:Nie chcę wszędzie wtryniać swoich fanboyskich sugestii, ale Cosmopolis też nie Star Wars.