
wydanie będzie zawierać m.in. wersję reżyserską dłuższą o 16 lub 20 minut (2 czasy wg różnych źródeł)
wiekszosc tych dziur zapewne bedzie wyjasnionych w 2 czesci (o ile powstanieAdam pisze:to akurat najmniej interesujące co tam Srajfeld zrobił (albo co mu zrobił HGW raczej).. najwazniejsze że taka wersja będzie, i wierzę że chociaż kilka dziur scenariuszowych i nieścisłości których były w filmie dziesiątki, zostanie usuniętych
Ciekawe czemu Scott nie wspolpracowal z Hansem przy PrometeuszuAdam pisze:druga część ma być. Ridlej na Comic Conie mówił. zresztą końcówka filmu nie daje innej możliości
przy okazji recka scoru:
http://www.soundtracks.pl/reviews.php?op=show&ID=1041
Adam, why?Adam pisze:Agent ogarnij sięRidlej od stu lat nie pracuje już z Hansem "Long Johnem" Zimmerem, a ze Srajfeldem ma na koncie wspólnie chyba już 7 czy 8 filmów.
muzyka do filmow Ridleya niestety na tym traci :/Adam pisze:czy to ważny czemu? po prostu ich drogi zawodowe się rozstały i tyle. a Ridley ma od 10 lat stałego współpracownika - Marka.
Raczej HGW robi Srajfeldowi te postępyAdam pisze:bo Srajfeld jakieś tam postępy robi
co Ty chcesz od PrometeuszaAdam pisze:ja też po filmie bardziej doceniłem score. nawet ocenę o 1 podniosłem. oczywiście nie zasługa muzyki w tym, tylko denności filmu.