HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
info z naszego warnera - płyta jest enhanced cd i włożenie jej do napędu w kompie uaktywnia 3 traki do ściągnięcia w 5+1 ze strony scoru (dwa inne niż w itunes):
1-Bombers Over Ibiza (JunkieXL remix)
2-No Stone Unturned (exclusive cd version)
3-Risen From Darkness (exclusive cd version)
czyli mamy powtórkę z wydań Trona Legacy, gdzie było kilka wariantów bonusowych traków w zależności od kupionej wersji.
przy batmanie juz co innego mamy w wersji itunes, a co innego na cd.
1-Bombers Over Ibiza (JunkieXL remix)
2-No Stone Unturned (exclusive cd version)
3-Risen From Darkness (exclusive cd version)
czyli mamy powtórkę z wydań Trona Legacy, gdzie było kilka wariantów bonusowych traków w zależności od kupionej wersji.
przy batmanie juz co innego mamy w wersji itunes, a co innego na cd.
NO CD = NO SALE
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Ostatnimi czasy staram się nie oceniać soundtracków zbyt wcześnie, ale tu wszystko jest tak proste, oczywiste i podane na tacy, że jednak można co nieco popisać. Może nie jest to najlepszy Batman, ale na pewno słuchało mi się go najlepiej, mija gładko i przyjemnie - nie ślęczy się, nie czeka i nie przewija co przy drugim tracku
Także to i jak w przypadku Incepcji, odpowiednia długość na plus. Wrażenia w sumie pozytywne, im głośniej, tym gorzej, ale "Imagine the Fire" naprawdę się Hansowi udało. Zimmer może nie zaskoczył, ale był bliski w znalezieniu tego brzmienia (wspaniała pierwsza część "Gotham Reckoning"), szkoda tylko, że tak szybko z niego zrezygnował i bardziej nie poszedł w ten klimat, a zaserwował nam kolejną powtórkę z rozrywki. Temat kobiety kota ciekawy i pewnie będzie dobrze pasować, ale dla takiego filmu i postaci takie prościutkie motywiki to chyba za mało. Co do wokaliz, to nie robią na mnie większego wrażenia, już sam dziecięcy wokal z "Young Peter" z TASM był bardziej emocjonalny i ogólnie tam gdzie u Hornera były emocje, nawet jeśli chodzi o muzykę akcji, tu mamy nadęty patos. Ogólnie wrażenia bliskie do tych jakie miałem przy okazji "Aniołów i Demonów" czyli 3, nic nadzwyczajnego, ale jest się przy czym się zatrzymać. Teraz tylko film i polowanie na rozproszone po całym internecie, kilkanaście bonusowych utworów...

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
http://www.youtube.com/watch?v=QGkieZLi ... r_embedded
pierwszy klip z filmu i muzyka w tle, której nie ma na albumie
"I knew exactly who he was. He was the Batman."
W końcu Oldman gada i wyglada jak prawdziwy Gordon
pierwszy klip z filmu i muzyka w tle, której nie ma na albumie

"I knew exactly who he was. He was the Batman."

W końcu Oldman gada i wyglada jak prawdziwy Gordon

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
UWAGA SPOILER:
Film kończy się wypowiedzią Batmana do Zimmera: "I rise, you fall".

Film kończy się wypowiedzią Batmana do Zimmera: "I rise, you fall".

NO CD = NO SALE
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)



"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Adam pisze:UWAGA SPOILER:
Film kończy się wypowiedzią Batmana do Zimmera: "I rise, you fall".
Adam, piszesz o scenie po napisach końcowych



Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Wersje CD w soundtracku będą zawierać ekskluzywny link do odblokowania trzech dodatkowych bonusów takich jak:
1 WYDANIE CD:
16. Bombers Over Ibiza (Remix)
17. The Shadows Betray You
18. The End
2 WYDANIE CD:
16. Bombers Over Ibiza (JunkieXL remix)
17. No Stone Unturned (exclusive)
18. Risen From Darkness (exclusive)
wychodzi na to, ze ost bedzie rozszerzony na pewno o 4 utwory z filmu
ciekawe
1 WYDANIE CD:
16. Bombers Over Ibiza (Remix)
17. The Shadows Betray You
18. The End
2 WYDANIE CD:
16. Bombers Over Ibiza (JunkieXL remix)
17. No Stone Unturned (exclusive)
18. Risen From Darkness (exclusive)
wychodzi na to, ze ost bedzie rozszerzony na pewno o 4 utwory z filmu

ciekawe

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Pierwsze wydanie to iTunes, drugie to CD.
Przesłuchałem ten score. Pierwsze wrażenie - 3,5. Więcej, jak przesłucham jeszcze raz, pewnie jutro.
Przesłuchałem ten score. Pierwsze wrażenie - 3,5. Więcej, jak przesłucham jeszcze raz, pewnie jutro.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10491
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Zgadzam się. Score na poziomie.
Zimmer mocno sięga wstecz, ale czego innego się spodziewaliśmy? Jak poszła PRka, że eksperymentuje, to wiadome było, że dostaniemy odświeżony zestaw brzmień i pomysłów z kilku poprzednich prac.
Niemniej jednego nie można odmówić tej pracy - klimatu.
Ma niesamowity klimat zarażający swoją melancholią, mrokiem, niedostępnością i surowością, jakiej brakowało chyba przekombinowanej nieco poprzedniej pracy z tej serii. Nie zabrakło również strony emocjonalnej, która odwołuje się do wielu zacnych wzorców. Całkiem nieźle ta ścieżka wyszła Zimmerowi, choć zastanawiam się jakby jej losy się potoczyły, gdyby z Batmobila nie wysiadł JNH.
Zimmer mocno sięga wstecz, ale czego innego się spodziewaliśmy? Jak poszła PRka, że eksperymentuje, to wiadome było, że dostaniemy odświeżony zestaw brzmień i pomysłów z kilku poprzednich prac.
Niemniej jednego nie można odmówić tej pracy - klimatu.
Ma niesamowity klimat zarażający swoją melancholią, mrokiem, niedostępnością i surowością, jakiej brakowało chyba przekombinowanej nieco poprzedniej pracy z tej serii. Nie zabrakło również strony emocjonalnej, która odwołuje się do wielu zacnych wzorców. Całkiem nieźle ta ścieżka wyszła Zimmerowi, choć zastanawiam się jakby jej losy się potoczyły, gdyby z Batmobila nie wysiadł JNH.

- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Grześ merytorycznie i inteligentnie jak zwykle...
Dark Knight Rises to score o bardzo przemyślanej konstrukcji, tak jak wszystkie score'y Hansa dla Nolana i ostatnio w zasadzie (może poza materiałem dla Rona Howarda) niestety tylko dla niego, ale nie dla każdego. To, co mi się podoba, o czym więcej powiem po moim następnym przesłuchaniu, to przede wszystkim sposób, w jaki Zimmer rozwija pewne ostinata i materiał z poprzednich części (a także pewne inne rozwiązania). W recenzji oryginalność, którą tak naprawdę oceniam na 2,5 (ze względu na te rozwinięcia, to co na przykład Hans wyprawia z Hannibalem, Ringiem i Sherlockiem w temacie Catwoman jest bardzo ciekawe) oczywiście zaniżę do dwóch gwiazdek, ponieważ Hans dosyć dowolnie czerpie z poprzedniej twórczości, ale nie na tyle chamsko jak musiał to zrobić w czwartych Piratach, że nie wspomnę o pierwszych. Jest tu Hannibal, poprzednie Batmany, trochę Peacemakera i Gladiatora (choć raczej tego pierwszego). Kilka naprawdę zacnych kawałków, Gotham Reckoning, Mind If I Cut In (najlepsze na albumie i jeden z najlepszych tematów Hansa od paru lat i tak, wliczam tu Incepcję), Imagine the Fire i Rise to bardzo dobre tracki. Na duży plus czas trwania albumu.
Dark Knight Rises to score o bardzo przemyślanej konstrukcji, tak jak wszystkie score'y Hansa dla Nolana i ostatnio w zasadzie (może poza materiałem dla Rona Howarda) niestety tylko dla niego, ale nie dla każdego. To, co mi się podoba, o czym więcej powiem po moim następnym przesłuchaniu, to przede wszystkim sposób, w jaki Zimmer rozwija pewne ostinata i materiał z poprzednich części (a także pewne inne rozwiązania). W recenzji oryginalność, którą tak naprawdę oceniam na 2,5 (ze względu na te rozwinięcia, to co na przykład Hans wyprawia z Hannibalem, Ringiem i Sherlockiem w temacie Catwoman jest bardzo ciekawe) oczywiście zaniżę do dwóch gwiazdek, ponieważ Hans dosyć dowolnie czerpie z poprzedniej twórczości, ale nie na tyle chamsko jak musiał to zrobić w czwartych Piratach, że nie wspomnę o pierwszych. Jest tu Hannibal, poprzednie Batmany, trochę Peacemakera i Gladiatora (choć raczej tego pierwszego). Kilka naprawdę zacnych kawałków, Gotham Reckoning, Mind If I Cut In (najlepsze na albumie i jeden z najlepszych tematów Hansa od paru lat i tak, wliczam tu Incepcję), Imagine the Fire i Rise to bardzo dobre tracki. Na duży plus czas trwania albumu.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14481
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Może i praca na jakimś poziomie, jej zaletą jest fakt, iż da się tego słuchać w przeciwieństwie do poprzednich Batmanów
ale są też wady;
znowu to samo ... ileż można?, poza tematem Banea nie ma tu nic nowego
trochę to za mało ' epickie " jak na zakończenie serii, chociaż parę momentów ma ale nie odbiega to niczym od poprzednich OSTów do Batmanów Nolana
budowa płyty - przez nią czujemy się jakbyśmy słuchali jednego, długiego utworu, przez co ta muzyka wypada z głowy tak szybko, jak do niej wpada, niestety, niewiele zostaje bo toż przecież prawie powtórka z rozrywki ... czyli, jest progres ale sukcesem bym tego nie nazwał.

znowu to samo ... ileż można?, poza tematem Banea nie ma tu nic nowego
trochę to za mało ' epickie " jak na zakończenie serii, chociaż parę momentów ma ale nie odbiega to niczym od poprzednich OSTów do Batmanów Nolana
budowa płyty - przez nią czujemy się jakbyśmy słuchali jednego, długiego utworu, przez co ta muzyka wypada z głowy tak szybko, jak do niej wpada, niestety, niewiele zostaje bo toż przecież prawie powtórka z rozrywki ... czyli, jest progres ale sukcesem bym tego nie nazwał.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Tylko na zjeździ partii wszyscy są zgodni Tomek, a tu widzę konsensus, powszechny brak cojones i wszyscy za pracę jedynkową trójeczki będą stawiać, ten Pan nigdy nie doszedł by tu gdzie jest, gdyby tak zaczynał, jak (mam nadzieję) kończyGhostek pisze:


Paweł jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów, tak słyszałemPaweł Stroiński pisze:Grześ merytorycznie i inteligentnie jak zwykle...

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9373
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)
Dla mnie wadą tego score'u jest trochę mało materiału Catwoman. W pewnym momencie, jak pojawił się tamburyn aż się uśmiechnąłem, ale na tym się skończyło.lis23 pisze:Może i praca na jakimś poziomie, jej zaletą jest fakt, iż da się tego słuchać w przeciwieństwie do poprzednich Batmanówale są też wady;
znowu to samo ... ileż można?, poza tematem Banea nie ma tu nic nowego
trochę to za mało ' epickie " jak na zakończenie serii, chociaż parę momentów ma ale nie odbiega to niczym od poprzednich OSTów do Batmanów Nolana
budowa płyty - przez nią czujemy się jakbyśmy słuchali jednego, długiego utworu, przez co ta muzyka wypada z głowy tak szybko, jak do niej wpada, niestety, niewiele zostaje bo toż przecież prawie powtórka z rozrywki ... czyli, jest progres ale sukcesem bym tego nie nazwał.
No i Hans wchrzania kopiuj/wklej z poprzednich części w przypadkowych (z punktu widzenia utworu) fragmentach, tak jakby dosłownie strzelił w Cubase Ctrl+C i Ctrl+V (tak, control, przynajmniej w Londynie Hans pisał na PC, choć jest fanbojem Apple'a
