Gdzie i jak kupować?

[Bucholc Krok]

Tylko w przypadku mało rozgarniętych obcokrajowców to słabo działa, bo oni nawet czasem przekleić linka nie potrafią...

Z przeklejaniem to różnie bywa, bo czasem "samo" się ucina. Nie zwrócisz uwagi, że ucięło i już obrazka na forum nie widać.

Święta prawda, raz na takiego 'typa' trafiłem i po wymianie kilkunastu wiadomości, poddałem się

Z takimi w ogóle nie ma sensu gadać i decydowac się na kupno, bo towar na 99% będzie spieprzony.

[Bucholc Krok]

Pytanie na dziś: czy kupowanie japońskich (przynajmniej teoretycznie) płyt od Tajwańczyków jest bezpieczne? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Dodał bym jeszcze sprzedawców z Chin i z Hongkongu.

[Bucholc Krok]

Różnica w cenach sporawa:
The Ghost Writer (Geneon)
z Tajwanu - 40$ nówka
z Japonii - 315$ używana

[nadszyszkownik Kilkujadek]

No, to poniosła kogoś fantazja

[Bucholc Krok]

Albo przecinki pomylił, bo nie chce mi się wierzyć, żeby szedł na bezczelnego. Zresztą kto to by kupił za tę cenę?

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Może faktycznie przecinki pomylił, ale ponad 30$ za macanego Desplata to też dużo

[Bucholc Krok]

To zależy. Ja bym na pewno za używaną tyle nie dał, ALE.. płyta w końcu jest już OOP (też nie wiadomo, ile wyszło - krótki okres to pewnie jeszcze mniej niż zwykle) i nie wiadomo jak jest obecnie z dostępnością. Cena jena też wysoka - 42,6zł za 1000j (NBP). Nowa płyta to 2500j (gdy jeszcze była w handlu), czyli 106,5zł lub 31,5$. Dlatego atrakcyjną się wydaje być oferta z Tajwanu, ale to może być kupa w pazłotku. Nic jednak nie słyszałem o podróbkach Geneonu.

[Althazan]

Pytanie na dziś: czy kupowanie japońskich (przynajmniej teoretycznie) płyt od Tajwańczyków jest bezpieczne? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

Zależy od kogo konkretnie. Z reguły z Tajwanu (jak i Chin i Hongkongu) to co najwyżej można SAMPLA dostać

[kiedyśgrześ]

[Bucholc Krok]

Zależy od kogo konkretnie. Z reguły z Tajwanu (jak i Chin i Hongkongu) to co najwyżej można SAMPLA dostać

Byle oryginał. Ale to by było ciekawe. Jeszcze nie widziałem sampla z Geneonu.

[Bucholc Krok]

Miałem swój post specjalnie Bucholcowi zadedykować, a ty jeszcze narzekasz Podróba jak się patrzy, tak myślę, w przeliczeniu 100 PLN za to krzyczą

100zł za podróbę?

ale to wszystko nic, ostatnio widziałem na Allegro płytkę La-La Land... made in Hongkong, a myślałem, że to "fizyczne" piractwo już się dawno skończyło

Może to taki Made in Hong Kong jak "japońskie" wersje płyt Intrady. I to są oryginały* amerykańskie, tylko Japończyk dorzuca obi (nie pamiętam już czy coś jeszcze) i tyle.

* w sensie, że uprawniona firma wydaje. Bo w żadnym innym. Pod względem jakości nie można tego nazwać oryginałem.

BTW: Niedawno z przykrością natrafiłem na kolejną japońską płytę tłoczoną w Hong Kongu przez firmę Sonopress. Chodzi konkretnie o "Syrianę" Desplata. Płyta wydana przez BMG Japan, która to już wcześniej tłoczyła u nich płyty takiego na przykład Kitaro. Może ktoś się bawił w porównywanie jakości dzwięku na płytach tłoczonych w Japonii i w tym Sonopressie? Jakoś nie mam zaufania do Kitajców i tych, którzy zlecają im robotę.

[kiedyśgrześ]

100 PLN za Obi to jak za darmo przecież a tej jakość dźwięku się nie porównuje, tylko się wierzy, że takowa jest

[Bucholc Krok]

Jak się ma odpowiedni sprzęt to się porównuje.

[kiedyśgrześ]

Jak się śpi na fizie w podstawówce, to się porównuje Czytałeś Bucholc propagandę (reklamę) do płyt SHD CD, lepsza jakość materiałów wykorzystanych do produkcji płyty ma nieść za sobą większą przestrzeń, lepsze odwzorowanie; jakim to cudownym sposobem Ty mi wytłumacz Brzoza Brzoza Uwaga brzoza