Paweł Stroiński pisze:Czy moglibyście nie pisać niemiaszków (jak już piszecie w ten sposób) z małej litery
Wydaje mi się, że w jakimś nowszym słowniku (chyba pod red. prof. Markowskiego) była informacja, że określenia typu: ruskie, niemiaszki, pepiki itp. pisze się z małej litery w przeciwieństwie do narodowości. Niestety nie mogę teraz tego zweryfikować.
Paweł Stroiński pisze:Dla mnie to trochę brak szacunku, przyznam, że się we mnie zagotowało, jak Turek tak o Hansie napisał w komentarzu pod jakąś recenzją.
A, no to sprawa jasna.
Wawrzyniec pisze:Tylko ciekawe, czy my określenie "Polaken" też uznamy za żartobliwe? Nie mówię o sztywności, ale trochę wzajemnego szacunku dobrze nam zrobi.

Polaken? Mnie by nie uraziło, bo pierwsze słyszę.
Mystery Man pisze:Nie takie tu padały epitety pod adresem Niemców, a wy się czepiacie takich zdrobnień
No, "szkop" jest bardziej obraźliwe.
które w moim zamierzeniu miałby być bardziej sympatyczne, a jakikolwiek brak szacunku nawet mi przez myśl nie przyszedł
Bo to jest takie określenie bardziej lekko traktujące, nawet "ciepłe", niż obraźliwe. Coś jak "babulinka" zamiast "starsza kobieta". Inna sprawa, że zawsze może się znaleźć jakiś Niemiec, który się obrazi. Oczywiście najpierw musi znać polski.
Swoją drogą jakby zabraniać "niemiaszków" to powinniśmy też zabraniać: "ocyganić", "oszwabić", "zaiwanić" itp. Dobrze, że "obrzydzić" jest przez "rz", bo używający tego wyrazu pewnie by byli posądzeni o antysemityzm.

Niestety istnieje coś takiego jak "judzić" i cokolwiek zalatuje.
Mystery Man pisze:
Na razie na nikogo nie stawiam, ale Niemcy nie staną całą drużyną przed swoim polem karnym i Włochom powinno być łatwiej. Szybko zdobyć gola, zagrać tak jak wczoraj Anglia i nie będzie niemiaszkom tak łatwo

Myślisz, że w niemieckim sztabie pracują durnie?

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy