THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#556 Post autor: Adam » sob cze 23, 2012 08:20 am

znamy już tylną okładkę:

Obrazek

dobrze że produkował Horner z Sajmonem..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10445
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#557 Post autor: Ghostek » sob cze 23, 2012 15:07 pm

Już nie mogę się doczekać płyciwa i pierwszego odsłuchu, a tu jeszcze 2 tygodnie!
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#558 Post autor: Wawrzyniec » sob cze 23, 2012 17:04 pm

Wiem co czujesz. :) Ja sam muszę trochę dłużej czekać, ale w sumie to oczekiwanie to część fanboystwa i hejterzy nigdy tego nie zrozumieją i nawet nie wiedzą co tracą. :) Życzę, aby score spełnił Twoje oczekiwania. :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#559 Post autor: muaddib_dw » ndz cze 24, 2012 11:21 am

Wawrzyniec pisze:Wiem co czujesz. :) Ja sam muszę trochę dłużej czekać, ale w sumie to oczekiwanie to część fanboystwa i hejterzy nigdy tego nie zrozumieją i nawet nie wiedzą co tracą. :) Życzę, aby score spełnił Twoje oczekiwania. :D
Czuje dokładnie to co ja przed każdym nowym Williamsem :wink:
Mystery Man pisze:
lis23 pisze:ale, rzeczywiście, to też może być to ostre ' walenie ' w fortepian, które tak mnie zaskoczyło ;)
Lizard is coming :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=MQo3j6Kx5Is
Ten fortepian przypomina mi Comę Goldsmitha tam takich zagrań było mnóstwo.
Niemniej Horner się postarał. Kolejna płyta trafia na listę życzeń :!:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#560 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 25, 2012 11:58 am

Hm, chyba będzie podobnie jak przy "Karate Kid". Nie mam zbyt wielkich oczekiwań wobec muzyki, a otrzymuję naprawdę dobry score. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#561 Post autor: lis23 » wt cze 26, 2012 01:58 am

Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Mefisto

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#562 Post autor: Mefisto » wt cze 26, 2012 14:46 pm

jest już 320 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#563 Post autor: Adam » wt cze 26, 2012 16:04 pm

o słodki majestacie! 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#564 Post autor: Agent » wt cze 26, 2012 20:18 pm

Adam pisze:o słodki majestacie! 8)
Horner pozytywnie zaskoczyl :)
muzyka bardzo roznorodna :) wylapalem 3 tematy w roznych aranzacjach (szkoda ze tak krotkich)
mile sie tego slucha :) elektronika w zasadzie nie przeszkadza, a wzbogaca bardziej partyture :)
choc, jak w przypadku Avengers, szkoda, ze brakuje rozwiniecia tematow (glownego radosnego - spidermana i tajemniczego - petera parkera) :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#565 Post autor: Koper » wt cze 26, 2012 22:02 pm

Avengers to przy nowym Hornerze nawet się nie czołgało, żeby o staniu nie mówić. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#566 Post autor: lis23 » wt cze 26, 2012 22:20 pm

Agent pisze:
Horner pozytywnie zaskoczyl :)
muzyka bardzo roznorodna :) wylapalem 3 tematy w roznych aranzacjach (szkoda ze tak krotkich)
mile sie tego slucha :) elektronika w zasadzie nie przeszkadza, a wzbogaca bardziej partyture :)
choc, jak w przypadku Avengers, szkoda, ze brakuje rozwiniecia tematow (glownego radosnego - spidermana i tajemniczego - petera parkera) :)
Przede wszystkim, jest to bardzo różnorodna praca, jakby powstała do różnych filmów, przez co trudno ją zaszufladkować bo jest tu muza do przygodowego kina akcji, do romansu, jakiegoś niepokojącego thillera czy nawet filmu obyczajowego, wszystko dobrze ze sobą poskładane, poukładane :P głównego tematu nie ma zbyt wiele w pełnej, heroicznej wersji ale jest on obecny w wielu aranżacjach, zabawnych, tajemniczych, itp. cały czas liczę na to, że Horner będzie jednak pracował przy kontynuacji i że rozwinie swoje dzieło :) szkoda, że trąbki słyszanej już na początku pierwszego utworu jest tak mało, brzmi to świetnie :)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#567 Post autor: Adam » śr cze 27, 2012 08:48 am

hmm a mnie ten score rozczarował - jest... dziwny? :? do elfmanowskich spajderów się nie umywa. zacząłem bardziej doceniać Black Gold po odsłuchaniu hornerowego spajdiego. pomysł z fortepianami, chłopięcymi wokalami itp fajny, ale ogólnie mało czułem ducha hornera w tej muzie. płyta koszmarnie za długa i nie ma 4nutowca.. wkurzyło mnie wykorzystanie gotowego sampla, na którym to też np. sto lat temu Lorenc oparł pół scoru do Oficera.. no to jest żenada żeby po tylu latach dalej korzystać z takich gotowych i kilkuletnich podkładów. ogólnie nie ogarniam tego spajdiego, jakoś nie mój klimat. choć przyznam że sam pomysł na score jest dość nietypowy. czy efekt finalny jednak jest ok i nie było to przekombinowanie? dla mnie było.. 2,5/5. podwyższam za to ocenę black gold - tam przynajmniej czuję że to Horner pełną gębą :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#568 Post autor: muaddib_dw » śr cze 27, 2012 10:12 am

Adam pisze:hmm a mnie ten score rozczarował - jest... dziwny? :? do elfmanowskich spajderów się nie umywa. zacząłem bardziej doceniać Black Gold po odsłuchaniu hornerowego spajdiego. pomysł z fortepianami, chłopięcymi wokalami itp fajny, ale ogólnie mało czułem ducha hornera w tej muzie. płyta koszmarnie za długa i nie ma 4nutowca.. podwyższam za to ocenę black gold - tam przynajmniej czuję że to Horner pełną gębą :)
Bo ma czteronutowiec w odpowiedniej dawce i więcej selfplagiatów :?: :!: I weź tu dogódź człowiekowi no :D

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#569 Post autor: Mystery » śr cze 27, 2012 12:18 pm

Mi tam się score coraz bardziej podoba, a wraz z kolejnymi odsłuchami tylko zyskuje, zaczęło się od 3.5, teraz jest mocne 4, a po filmie może być i więcej. Jak tak teraz patrzę, bodajże najlepszy score do komiksu od czasu "X-men 3" Powella i jeden z najlepszych uniwersum Marvela, a czy nie najlepszy, rozstrzygnie się już po seansie. Toporne, hałaśliwe i rzemieślnicze spider-many Elfmana, poza tematem przewodnim, nie stanowią żadnej konkurencji dla pomysłowości, różnorodności, lekkości, gracji i mimo wszystko świeżości Hornera, zresztą już nawet sam temat Jamesa powoli zaczyna bardziej do mnie trafiać, ale tu najważniejsze będzie to, jak będzie on pasować do pająka na ekranie, ale po klipie z "Metamorphosis" w tle, podejrzewam, że idealnie. Nie zgodzę się, że mało tu ducha Hornera, horneryzmów jest tu co nie miara, tych starszych jak i nowszych i w każdym tracku dają o sobie znać, a zarzucanie, że nie ma czteronutowca, cóż, nic tylko przytaknąć muaddib_dwi, człowiekowi nie dogodzisz :wink: W tej kwestii warto poczekać na For Greater Glory, tam będzie go co niemiara :wink: Co do długości, to jest długo, ale jakbym miał coś wyrzucić to góra połowę "I Can`t See You Anymore" i może "Peters Suspicions", który jest powieleniem tego co już było i na tym etapie soundtracka wydaje się mało potrzebny.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE AMAZING SPIDERMAN (2012) - JAMES HORNER

#570 Post autor: Adam » śr cze 27, 2012 12:34 pm

nie podchodzi mi styl tej ściechy. nie neguję że pomysł itd ciekawe, ale dla mnie się tego źle słuchało. na pewno jest wyróżniająca się, a przesłuchałem 3 razy całość powiedzmy w skupieniu ;-)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ