DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9346
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Dokładnie. O Turku nie mówiłem w tym akurat przypadku.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9346
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Zajrzyj sobie na MainTitles.net i zobacz moje posty w temacie Now Playing, różnych jego inkarnacjach. Pewnie byś się zdziwił.Koper pisze:Myslałem, że Ty i tak słuchasz tylko Hansa
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Ej, Panowie, ale nie ograniczajcie filmówki tylko do opcji albo Marianelli albo pumpin
To już lekki absurd 



- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9346
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
To jest absurd, ale jeśli dowolne solówki skrzypcowe określa się mianem martyrologicznych, czy to też nie absurd?
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Ooo
Super trailer
Szkoda, że ten antytalent Marianelli zwyczajowo to swoimi donikąd prowadzącymi smutasami zrujnuje 
EDIT: Gdzie te czasy na obsługę muzyczną takich filmów, gdzie
http://www.youtube.com/watch?v=8D2W25dS ... re=related



EDIT: Gdzie te czasy na obsługę muzyczną takich filmów, gdzie


http://www.youtube.com/watch?v=8D2W25dS ... re=related
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
taaaa ... smutasami...kiedyśgrześ pisze:OooSuper trailer
Szkoda, że ten antytalent Marianelli zwyczajowo to swoimi donikąd prowadzącymi smutasami zrujnuje
http://www.youtube.com/watch?v=Dk1n-6Oeu7Y
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Wojtek nie musisz mnie utwierdzać w przekonaniu, że MarnaNeli to antytalentWojtek pisze:taaaa ... smutasami...kiedyśgrześ pisze:OooSuper trailer
Szkoda, że ten antytalent Marianelli zwyczajowo to swoimi donikąd prowadzącymi smutasami zrujnuje
http://www.youtube.com/watch?v=Dk1n-6Oeu7Y


http://www.youtube.com/watch?v=3X-Q4nmYqc4
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Marianelli i Desplat to taki duopol, który trzyma mnie przy współczesnej filmówce. Obaj pięknie pokazują, jak przy pomocy różnych temperamentów można osiągać równie znakomite efekty w muzyce dramatycznej.
Desplat wykazuje oczywiście większą wszechstronność, ale ta przewaga wynika z powolnego systemu pracy Marianellego (który przecież, gdy brał się za projekty inne niż dramaty kostiumowe, też odnosił sukcesy - Bracia Grimm, Agora). Ostatnio prawdę mówiąc bardziej cieszy mnie czekanie na nowe ścieżki Daria - Alexandre rozmienia się trochę na drobne i jego muzyka na tym traci, Marianelli za to z jednym dużym projektem na rok gwarantuje (jak dotąd przynajmniej) wysoką jakość. 


- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Swoją droga świat jest rzeczywiście niesprawiedliwy, taki Siliotto utknął gdzieś tam we włoskiej tv, a taka MarnaNeli w mainstreamie męczy, no nie mogę 

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
no i mamy kolejne trafne słowa prawdy napisane o tym mulaczu
stop propagandzie, brawo Grzesiu! 


#FUCKVINYL
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Ja się tylko zastanawiam, czy to faktycznie będzie taki ROSYJSKI klimat. Bo zwiastun wydaje się być bardzo BRYTYJSKIkiedyśgrześ pisze:Cóż, ruskie klimaty się szykują

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Użyciem bałałajkiGeneralnie czym charakteryzuje się rosyjska muzyka?

Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Myślę, że zdjęcia też pomogą zachowaniu rosyjskości, popatrz sobie na te zimowe ujęcia z cerkwią (?) w tle. Trochę się Żywago przypomina. Szkoda tylko tego ostentacyjnego akcentu Knightley.hp_gof pisze:Ja się tylko zastanawiam, czy to faktycznie będzie taki ROSYJSKI klimat. Bo zwiastun wydaje się być bardzo BRYTYJSKICoś czuję, że rosyjska to co najwyżej będzie muzyka, a i to w niewielkim stopniu. Generalnie czym charakteryzuje się rosyjska muzyka?
Re: DARIO MARIANELLI - ANNA KARENINA (2012)
Z drugiej strony myślę, że brytyjski akcent jest lepszym rozwiązaniem niż naśladowanie ruskiego akcentu. W tej sytuacji mamy pewną umowność i film ma szanse wznieść się na wyżyny uniwersalności
Whatever 
A prawdziwa, "ROSYJSKA" Anna Karenina to może powstać tylko w Rosji, z rosyjskimi aktorami, z rosyjską muzyką i po rosyjsku.
Swoją drogą - jak myślimy o rosyjskiej muzyce, to czasem nie popadamy w stereotypy? Albo jakieś pojękiwanie dziadka, albo jakaś bałałajka, albo radzieckie hymny u Giacchino
Tzn. jeśli one korelują z epoką, to ok. Ale zastanawiam się, co by było, gdyby jakiś zagraniczny kompozytor chciał zilustrować film o Polsce - to co, podłożył by mazurka czy oberka?
Nie no, ja wiem, że kompozytorzy AŻ TAK bezmyślni nie są, ale czym się właściwie charakteryzuje polska muzyka? 


A prawdziwa, "ROSYJSKA" Anna Karenina to może powstać tylko w Rosji, z rosyjskimi aktorami, z rosyjską muzyką i po rosyjsku.
Swoją drogą - jak myślimy o rosyjskiej muzyce, to czasem nie popadamy w stereotypy? Albo jakieś pojękiwanie dziadka, albo jakaś bałałajka, albo radzieckie hymny u Giacchino


