Że Rosja grała słabo, zupełnie bez fantazji, jak przy spotkaniu z Czechami. Zresztą i bez tej fantazji przez 80% czasu żeśmy się bronili (dobrze, że chociaż konsekwentnie), a i Tytoń w bramce nie zawodził. Natomiast z przodu brakowało szybkości, dokładności, celności i zdecydowania, nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce i pewnie gdyby nie tak jedna akcja w wykonaniu Kuby, to na 1-0 by się skończyło. Choć oczywiście miła niespodzianka, dająca wciąż nadzieję na wyjście z grupy, o ile wygramy z Czechami (choć przypuszczam, że będzie to jeszcze cięższe spotkanie niż dziś).DanielosVK pisze:No i co powiedzą na ten temat wszyscy sceptycy spotkania z Rosją?
natomiast jutro prawdziwe bomby się zapowiadają

Dania - Portugalia 2:2
Holandia - Niemcy 1:2