BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35182
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Ma doświadczenie, gdyż on tylko ambient tworzy. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Tam się liczą i tak tylko 3 pierwsze utwory i nie są one MartinezaWawrzyniec pisze:Przy "Drivie" dwa, trzy fajne utwory stworzył
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35182
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
-
Mefisto
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
i jeszcze kurwa aniołki i sam BógAdam pisze:w Braku jest dusza.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9394
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Może w braku jest dusza. Na przykład talentu.Mefisto pisze:i jeszcze kurwa aniołki i sam BógAdam pisze:w Braku jest dusza.
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1350
ocena ciut zaniżona, ale niech będzie.. dla mnie i tak temat główny z Brake jest najciekawszym tematem filmówki w tym roku jak na razie.
ocena ciut zaniżona, ale niech będzie.. dla mnie i tak temat główny z Brake jest najciekawszym tematem filmówki w tym roku jak na razie.
NO CD = NO SALE
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
E tam, po Prajmach kolejny zawyżony Tyler od Goskiocena ciut zaniżona
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Zaniżona? Zawyżona o jedną gwiazdkę, a co najmniej o pół.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10527
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Spierajcie się dalej.
Jakbyście nie wiedzieli, że gusta są jak dupa - każdy ma swoją.
Jakbyście nie wiedzieli, że gusta są jak dupa - każdy ma swoją.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Jak Goska i Tyler to wiadomo, że zawyżona.
Tylko o dziwo przy Fast Five nie zawyżył, chyba chory był.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Chyba odchorowywał zawyżone Battle: LA Complete, które pojawiło się nieco wcześniej od Fast Five tamtego roku 

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10527
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Nie musiałem. Tyler to po prostu naturalny talent i trzeba go doceniać.Tomek pisze:Chyba odchorowywał zawyżone Battle: LA Complete, które pojawiło się nieco wcześniej od Fast Five tamtego roku
Mnie tylko zastanawia, czy któryś z was malkontentów kiedykolwiek łyknął ten score w wersji kompletnej od A do Z. Album od Varese to siara w porównaniu do całości.

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: BRIAN TYLER - BRAKE (2012)
Ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że ta bezpłciowa tapeta trafia w Twój gust?Ghostek pisze:Spierajcie się dalej.
Jakbyście nie wiedzieli, że gusta są jak dupa - każdy ma swoją.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.