szczegolnie jesli chodzi o temat 
. Może wreszcie coś co się bedzie dało posłuchać 
Heh, w końcu i ja mogę komuś zwrócić uwagę na ortaAgent pisze: swierzo
O tu jestem innego zdania. Ten rok właśnie wchodzi w najgorętszą fazę i nijaką bym jej nie nazwał. Na razie jestem zadowolony i liczę, że Horner też się przyczyni do zwiększenia mego zadowolenia.lis23 pisze:No proszę, być może Spider Man Hornera będzie odtrutką na nijakość tegorocznej muzyki filmowej
a właśnie miałem się Ciebie spytać jak tam sytuacja w Azji , czy jest coś ciekawego do posłuchania ?Koper pisze:Brzmi fajnie. Żadne dzieło przez duże D, ale chociaż będzie na czym ucho zawiesić.
I Wawrzek - ten rok jak dotąd jest strasznie nijaki, nawet więcej - cienki. Fragmenty Lockingtona i Giacchino to trochę za mało. Ewentualnie jeszcze Rombi, jeśliby go pod ten rok podczepić, bo w tym go wydano.
nie no nie słuchałem , dlatego pisze ''podobno ''DanielosVK pisze:Podobno? A słuchałeś w ogóle? Bo na forum pochwalili wszyscy, którzy tylko się o tej ścieżce wypowiedzieli.
. Nie, bo zastanawiam się czy jednak nie obejrzeć najpierw filmu (zdecydowanie wolę tę droge zapoznawania się z filmówką). Poza tym "chwalili" to dalekie od tego, by ktoś uznał tę ścieżkę za choćby w okolicach piątkowej.DanielosVK pisze:Koper Cosmopolis nie słuchał, widzę.
A nawet gdyby to jedna ścieżka w tą czy tamtą niczego nie zmienia niestety. 