
A machinę Hollywoodu wspomogę w piątekWawrzyniec pisze:Pewnie wspomożesz machinę Hollywoodu i wybierzesz się na "Avengersów"?![]()



A machinę Hollywoodu wspomogę w piątekWawrzyniec pisze:Pewnie wspomożesz machinę Hollywoodu i wybierzesz się na "Avengersów"?![]()
Widzisz, jak Wawrzek coś poleci to...Templar pisze:Wróciłem właśnie z kina, świetny film, dawno się tak nie ubawiłem,
Wtedy to się zaczęła ostra jazda.Templar pisze: przy końcowej scenie z windami to już kompletnie padłem![]()
Masz na myśli drugi utwór czy "The Cabin In The Woods". Jak napisałem w recenzji, muzyka niełatwa, ale ma parę fajnych przebłysków. Zresztą teraz po filmie możesz na nią inaczej spojrzeć i ją odebrać.Templar pisze:Co do muzyki, płyty nie słuchałem, ale w filmie spisywała się rewelacyjnie, najbardziej mi się podobał ten fragment jak wyjechali ze stacji i później jechali przez ten tunel. Później posłucham płyty, ale za film to 4,5/5 ode mnie
I jeszcze te "ding!" co jakiś czas, już prawie przestałem się śmiać, a tu "ding!" i dalej ryczę ze śmiechuWawrzyniec pisze:Wtedy to się zaczęła ostra jazda.![]()
Tak szybko przeleciałem utwory i wychodzi na to, że to utwór "The Cabin In the Woods" wtedy leciał.Wawrzyniec pisze:Masz na myśli drugi utwór czy "The Cabin In The Woods". Jak napisałem w recenzji, muzyka niełatwa, ale ma parę fajnych przebłysków. Zresztą teraz po filmie możesz na nią inaczej spojrzeć i ją odebrać.
To akurat trochę siódma woda po Descent, ale tego typu motyw od Julyana w takich panoramicznych najazdach zawsze fajnie działa.Templar pisze:Tak szybko przeleciałem utwory i wychodzi na to, że to utwór "The Cabin In the Woods" wtedy leciał.
Ja myślę, że dlatego go wzięli, oczywiście nie znam szczegółów, ale ktoś zobaczył tą scenę i wymyślił kto ma muzykę pisać, tak to widzęKoper pisze:To akurat trochę siódma woda po Descent, ale tego typu motyw od Julyana w takich panoramicznych najazdach zawsze fajnie działa.