METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#1 Post autor: Adam » ndz maja 06, 2012 08:18 am

co za fejl :D Shore bawi się w metody Hansa :mrgreen:

Obrazek

Tracklista (połowa to piosenki):

1. White Limos
2. Long to Live
3. Rat Men
4. Asymmetrical
5. I Don't Want to Wake Up
6. A Credible Threat
7. Call Me Home
8. Haircut
9. Mecca
10. The Gun
11. Benno

The soundtrack for Cosmopolis reunites composer Howard Shore and the band METRIC for another cinematic collaboration. While writing the score for David Cronenberg’s film adaptation of the Don DeLillo novel Cosmopolis, Shore conceived of a particular live sound to achieve his vision and invited METRIC to perform the score and co-write three songs. The music was recorded in November 2011 at the band’s own Giant Studios in Toronto, produced by Howard Shore and METRIC guitarist Jimmy Shaw, and mixed by John O’Mahony at Liberty Studios in Toronto and Electric Lady Studios in NYC. The result is an atmospheric, urban soundscape of analog synths and layered guitars featuring the hypnotic vocals of METRIC lead singer Emily Haines. The Cosmopolis soundtrack also features “Mecca” by Somali Singer/Rapper K’NAAN with lyrics by the artist and Don DeLillo.

The soundtrack album features the songs:

“Long to Live”
Written by Emily Haines, James Shaw, Howard Shore
Performed by Metric

“I Don’t Want to Wake Up”
Written by Emily Haines, James Shaw, Howard Shore
Performed by Metric

“Call Me Home”
Written by Emily Haines, James Shaw, Howard Shore
Performed by Metric

“Mecca”
Lyrics by Don DeLillo and K’NAAN
Performed by K’NAAN
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#2 Post autor: Mystery » ndz maja 06, 2012 10:21 am

Zaproszenie tego zespołu wydaje się być strzałem w dziesiątkę i myślę, że piosenki bardzo pomogą w przedstawieniu historii, póki co wydają się dobrze współgrać ze scorem i razem tworzyć nie lada klimat.

Same klipy brzmią fantastycznie, to trzeba będzie obejrzeć i przesłuchać.
http://howerecords.com/cosmopolis/

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#3 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 13:15 pm

O matko, jak te klipy brzmią. :shock: Shore strikes back!

Ta współpraca to żaden fail, Shore już raz współpracował z osobą trzecią (Ornette Coleman) przy "Naked Lunch" z fantastycznymi efektami.

Klipy brzmią świetnie, zapowiada się kolejny, znowu inny, soundtrack dla Cronenberga.

Staram się być spokojny, ale to może być rok Shore'a. 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#4 Post autor: Tomek » ndz maja 06, 2012 14:52 pm

Adam pisze:co za fejl :D Shore bawi się w metody Hansa :mrgreen: Tracklista (połowa to piosenki):
Lepsze treściwe dajmy na to 30 minut-owe score'y a reszta piosenki niż 78-minutowe gnioty, których się nie da słuchać.

Współpraca z Ornette Colemanem faktycznie 'wyprodukowała' dla "Naked Lunch" specyficzne, dość niezwykłe brzemienie.
A tutaj to będzie najbardziej nowoczesna praca Shore'a w karierze, pójście na maxa w klimaty ambientu i wyczuwalnego progresywnego rocka - klimat coś w stylu "Gorączki" Goldenthala, a te piosenki nawet nieźle brzmią i wpisują się w klimat score'u :)
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#5 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 14:55 pm

Piosenek jest niewiele ponad 1/3 płyty, ale Adam jest chyba słaby z matmy. ;)

Shore eksperymentował z elektrykiem i ambientem już w "Crash", ale tutaj będzie to miało zupełnie inny charakter i brzmienie, więc jestem bardzo ciekaw. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#6 Post autor: Adam » ndz maja 06, 2012 15:25 pm

ale ja nie mówię że to złe :) no może okładka nie przekonuje bo patison zgrywa twardziela :mrgreen: chodziło mi o to że od tego się zaczyna, od dobrych kolaboracji, a potem mamy takie rcp ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#7 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 15:46 pm

Tyle, że Shore pewnie zaprosił ten zespół do współpracy nie po to, żeby sobie ułatwić, tylko bo mu to do koncepcji pasowało. :P Już Shore'owi zdarzało się kogoś zapraszać do współpracy (Naked Lunch albo Departed - chociaż to drugie bez współkomponowania) i jakoś żadne SRCP z tego nie wyrosło. To nie ten kompozytor po prostu. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#8 Post autor: Tomek » ndz maja 06, 2012 17:01 pm

Adam pisze: od tego się zaczyna, od dobrych kolaboracji, a potem mamy takie rcp ;-)
A od kiedy Ty się tak przejmujesz Shorem? :)
Adam pisze:no może okładka nie przekonuje bo patison zgrywa twardziela :mrgreen:
I to jest argument o potencjalnej wartości muzyki? Failujesz grubo...
DanielosVK pisze:Shore eksperymentował z elektrykiem i ambientem już w "Crash", ale tutaj będzie to miało zupełnie inny charakter i brzmienie, więc jestem bardzo ciekaw. :)
"Crash" to jeden z najtrudniejszych Shore'ów, akurat za tym nie przepadam :?
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#9 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 17:20 pm

To ciekawe, bo w mojej opinii "Crash" to najlepszy score stworzony ze współpracy Shore'a z Cronenbergiem. :) Dużo cięższe jest wg mnie "Spider", "eXistenZ", czy nawet "Naked Lunch".
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#10 Post autor: Tomek » ndz maja 06, 2012 17:21 pm

A to już kiedyś jak kojarzę pisałeś :) Cóż, tu akurat mamy skrajnie różne opinie.
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#11 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 17:32 pm

Ale nie zaprzeczysz chyba, że to bardzo pomysłowy i oryginalny soundtrack, świadczący tylko o niewątpliwej klasie kompozytora. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#12 Post autor: Tomek » ndz maja 06, 2012 17:47 pm

Tego na pewno nie zaprzeczę :mrgreen: Shore zawsze pokazuje klasę.
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#13 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 17:51 pm

Jeśli zapomnimy o 2010 roku to tak, zawsze. :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#14 Post autor: Tomek » ndz maja 06, 2012 17:59 pm

Chyba nie mówisz o "Edge of Darkness"?
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: METRIC & HOWARD SHORE - COSMOPOLIS (2012)

#15 Post autor: DanielosVK » ndz maja 06, 2012 18:04 pm

Mówię głównie o "Eclipse". "Edge of Darkness" w sumie też mnie zawiodło, ale trzymało pewien poziom. Ale "Eclipse" jest niestety w większości miałkie, poza paroma utworami.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ