Wyczekiwane score'y
- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: Wyczekiwane score'y
2011 gorszy Wawrzek?
Przypominam, może część kontrowersyjna ale każdy przesłuchał
Kwiecień:
Fast Five - Brian Tyler
Thor - Patrick Doyle
Rio - John Powell
Largo Winch 2 - Alexandre Desplat
Soul Surfer - Marco Beltrami
Hoodwinked Too! Hood vs. Evil - Murray Gold Mystery piał z zachwytu
The Mentalist Seasons 1,2 - Blake Neely mi się podobał
Marzec:
Jane Eyre - Dario Marianelli
La Ligne Droite - Patrick Doyle
The Adjustment Bureau- Thomas Newman mi się podobał
Hanna - The Chemical Brothers Mefisto się podobało
Mars Needs Moms - John Powell
Luty:
No Strings Attached - John Debney
Sanctum - David Hirschfelder
Eagle, the - Atli Örvarsson
Rango - Hans Zimmer
Ironclad - Lorne Balfe
Battle: Los Angeles - Brian Tyler
Przypominam, może część kontrowersyjna ale każdy przesłuchał
Kwiecień:
Fast Five - Brian Tyler
Thor - Patrick Doyle
Rio - John Powell
Largo Winch 2 - Alexandre Desplat
Soul Surfer - Marco Beltrami
Hoodwinked Too! Hood vs. Evil - Murray Gold Mystery piał z zachwytu
The Mentalist Seasons 1,2 - Blake Neely mi się podobał
Marzec:
Jane Eyre - Dario Marianelli
La Ligne Droite - Patrick Doyle
The Adjustment Bureau- Thomas Newman mi się podobał
Hanna - The Chemical Brothers Mefisto się podobało
Mars Needs Moms - John Powell
Luty:
No Strings Attached - John Debney
Sanctum - David Hirschfelder
Eagle, the - Atli Örvarsson
Rango - Hans Zimmer
Ironclad - Lorne Balfe
Battle: Los Angeles - Brian Tyler
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Wyczekiwane score'y
Soul Surfer, Jane Eyre, La Ligne Droite i Mars Needs Moms wystarczą, by zmiażdżyć to, co pojawiło się do tej pory w tym roku. Oby było tylko lepiej.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Wyczekiwane score'y
Ale wydaje mi się, że Black Gold mogłoby zostać uwzględnione przy nagrodach za 2012, tak samo np. Nietykalni mieli premierę w 2011, ale w USA dopiero w 2012 i sporo osób przewiduje, że ma szansę na Oscary. Poza tym nikt z nas nie miał okazji obejrzeć BG w zeszłym roku, soundtracku też nigdzie nie było, dopiero 24.02 przy premierze w Wielkiej Brytanii się pojawił, także ja liczę to na konto 2012Tomek pisze:za imdb

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14481
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wyczekiwane score'y
Ja tam wierzę i w Howarda i w Hornera i mam nadzieję na niezłe prace, nie na arcydzieła ale na dobrą rozrywkęTomek pisze:
A ogólnie, to bieda jest straszliwe przez te 4 pierwsze miesiące. Nie wierzę ani w Elfmana (Dark Shadows), ani Howarda (Śnieżka/Bourne Legacy), ani Hornera (For Greater Glory/Spider-Man). To wszystko będą komercyjne, odgrzewane kotlety ze strony tych panów.
tyle że o ile w przypadku Śnieżki mam jakieś konkretne oczekiwania, to nie wiem czego się spodziewać po nowym pająku ... ale myślę, że James tego nie spierdzieli.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Wyczekiwane score'y
Oczywiście, że nie spierdzieli, wszystko będzie na poziomie i w ogóle, tyle, że... oczekiwania wobec Hornera są zupełnie inne niż wobec Djawadiego czy innego wyrobnika. Czyli dość wysokie.
Takie właśnie było Black Gold - niby wszystko OK, poprawnie, bez zarzutu, ale nie mogło to nawet zagrozić jego najlepszym pracom, a nawet o takich pozycjach jak choćby "Four Feathers" nie wspominając.
Blockbusterowe granie od kilku lat w Hollywood kuleje. Ale każdy nastawia się i szuka tego, co mu wystarcza i co go interesuje. Według mnie najlepsza muzyka filmowa od kilku sezonów powstaje (z małymi wyjątkami) poza hollywoodzkim mainstreamem. I tak jak pisałem, można udawać, że tak nie jest i robić sobie oczekiwania wobec markowych nazwisk, które kasują ciężką kasę za ilustrowanie 100 czy 200 milionowych obrazów. Z pewnością też biorąc pod uwagę ich inteligencję i widząc jakie jest dziś podejście do roli muzyki w Hollywood, zbytnio się nie wysilając artystycznie (bo i po co?
- ja ich bardzo dobrze rozumiem
Lub mieć niskie oczekiwania, ziewnąć w przypadku kolejnego rozczarowania i starać się wynajdować ciekawsze rzeczy poza głównym nurtem 
Takie właśnie było Black Gold - niby wszystko OK, poprawnie, bez zarzutu, ale nie mogło to nawet zagrozić jego najlepszym pracom, a nawet o takich pozycjach jak choćby "Four Feathers" nie wspominając.
Blockbusterowe granie od kilku lat w Hollywood kuleje. Ale każdy nastawia się i szuka tego, co mu wystarcza i co go interesuje. Według mnie najlepsza muzyka filmowa od kilku sezonów powstaje (z małymi wyjątkami) poza hollywoodzkim mainstreamem. I tak jak pisałem, można udawać, że tak nie jest i robić sobie oczekiwania wobec markowych nazwisk, które kasują ciężką kasę za ilustrowanie 100 czy 200 milionowych obrazów. Z pewnością też biorąc pod uwagę ich inteligencję i widząc jakie jest dziś podejście do roli muzyki w Hollywood, zbytnio się nie wysilając artystycznie (bo i po co?




- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Przy jakich nagrodach? Przecież to przeciętniak jest jeśli o muzę chodzi.Templar pisze:Ale wydaje mi się, że Black Gold mogłoby zostać uwzględnione przy nagrodach za 2012, tak samo np. Nietykalni mieli premierę w 2011, ale w USA dopiero w 2012 i sporo osób przewiduje, że ma szansę na Oscary. Poza tym nikt z nas nie miał okazji obejrzeć BG w zeszłym roku, soundtracku też nigdzie nie było, dopiero 24.02 przy premierze w Wielkiej Brytanii się pojawił, także ja liczę to na konto 2012
A tu kolejny średniak wymieniony, czyli Mirror, Mirror.lis23 pisze:Black Gold, Mirror, Mirror i John Carter - mam nadzieję, że od czerwca zaczną się już dobre prace: Śnieżka, Pająk, Batman.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14481
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wyczekiwane score'y
A, Widzisz? - " Black Gold " przypadł mi do gustu bardziej niż " Four Feathers ", który jest dla mnie średniakiemTomek pisze:
Takie właśnie było Black Gold - niby wszystko OK, poprawnie, bez zarzutu, ale nie mogło to nawet zagrozić jego najlepszym pracom, a nawet o takich pozycjach jak choćby "Four Feathers" nie wspominając.

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
Oba są średniakami 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wyczekiwane score'y
Jak popatrzyłem na listę Arthura to zrobiłem
. Ile dobrych ścieżek wyszło rok temu do końca kwietnia! I to trzy z nich skończyły w naszym filmmuzowym top 5. Niesamowite.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Wyczekiwane score'y
A Wawrzek dalej będzie twierdził, że ten rok lepszy...?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Wyczekiwane score'y
Four Feathers to akurat 2 tematy warte uwagi, a reszta tradycyjny recycling JamesaTomek pisze:o takich pozycjach jak choćby "Four Feathers" nie wspominając.

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Wyczekiwane score'y
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Wyczekiwane score'y
Fanie, byle by to nie było parę taktów jak w "Musimy porozmawiać o Kevinie"DanielosVK pisze:http://www.vulture.com/2011/12/jonny-gr ... aster.html

Re: Wyczekiwane score'y
Ale i tak lepsze od 10 lat późniejszego "Black Gold"...Mefisto pisze:Four Feathers to akurat 2 tematy warte uwagi, a reszta tradycyjny recycling Jamesa
