Men in Black 3 - Danny Elfman

[Mystery]

WTF?

[Adam]

cała płyta trwa 53 min. uff może uda się do końca dotrwać dzięki temu

1. Men In Black III (Main Title) (05:54)
2. Spiky Bulba (02:18)
3. The Set-Up (03:36)
4. Headquarters (02:00)
5. Regret (03:03)
6. Wrong (01:02)
7. Not Funny (01:48)
8. Big Trouble (01:15)
9. Out On A Limb (02:00)
10. Time Jump (01:14)
11. Bad Fortune (01:15)
12. Forget Me Not (01:27)
13. Goin' Back Or Into The Past (01:37)
14. Griffin Steps Up (01:41)
15. True Story (00:41)
16. The Prize-Monocycles (03:56)
17. Boris Meets Boris (01:27)
18. Under The Bridge (05:51)
19. The Mission Begins (05:28)
20. Mission Accomplished (03:08)
21. A Close One (01:33)
22. Men In Black III (Main Title Revisited) (01:32)

Total Duration: 00:53:46

klipy do wszystkich traków - http://www.cinemamusica.de/1733/die-men ... in-black-3

[DanielosVK]

Lipy nie będzie, ale na dobry soundtrack też chyba nie ma co liczyć.

[Wawrzyniec]

Wiadomo Elfman fuszerki nie odwali, ale wątpię, aby tutaj jakoś się wielce wykazał. "Frankenweenie" pod koniec roku pokaże całą swoją klasę.

[Mystery]

Bardzo przyjemne klipy, trochę mi się kojarzy z funem z Cars 2. Fajnie to wszystko gra, Elfman leci przez całość na temacie przewodnim i jego licznych aranżacjach, także rozrywkowo będzie to wszystko dawać radę i na takie 3.5 pewnie styknie

[Adam]

może będzie fun - dwa pierwsze scory były tak bezpłciowe że nie pamiętają już o nich nawet starożytni czechosłowacy..

[Marek Łach]

53 minuty... to pewnie i tak z 10 minut za dużo. Takie score'y powinny zamykać się w trzech kwadransach. Myślę, że i tak może być ciężko z wysiedzeniem - owszem, cała strona aranżacyjna brzmi świetnie (Elfman jest jednym z nielicznych, którym zawsze chce się bawić orkiestrą, nawet przy tego typu projekcie), ale samą aranżacją się muzycznej opowieści nie uciągnie (vide Cars 2 ). Wyjdzie pewnie poprawny średniak, bo zapewne Elfman robi ten score tylko z obowiązku.

[Tomek]

I pewnie za dużą kasę! Jak wszystko co otacza ten projekt - nikt tego nie chce oglądać, nikt nie czeka na sequel a wszyscy robią to pewnie z przymusu (kontrakty, pazerność studia i Smitha) za potężne stawki. Obstawiam muzycznie i filmowo: zakalec.

[Templar]

nikt tego nie chce oglądać, nikt nie czeka na sequel

Ja czekam, lubię MiB i nawet dwójka mi się podobała, co prawda była gorsza niż pierwsza część, ale Frank był świetny:

http://www.youtube.com/watch?v=YuBgniZcGOg

jeśli trójka będzie lepsza od poprzedniej części to będę zadowolony

[Tomek]

Czyli jesteś osobą, która ma niskie oczekiwania (bo sequel był dziadostwem, które nie miało nic z lekkości oryginału, już wtedy zrobionym na siłę) i dzięki Tobie machina Hollywoodu produkująca bez wytchnienia kolejne niepotrzebne sequele, prequele, spin-offy, remake'i, mockumentary, rebooty, adaptacje gier planszowych i starych seriali telewizyjnych, dalej będzie się kręcić

[Templar]

A skąd wiesz, że akurat trójka nie dorówna pierwszej części?

[Adam]

a czy to ma jakieś znaczenie?

[Tomek]

Templar chce udowodnić, że ciągnięcie tej serii po 10-ciu latach przerwy ma sens i jest potrzebne...

[Templar]

Templar chce udowodnić, że ciągnięcie tej serii po 10-ciu latach przerwy ma sens i jest potrzebne...

No, bo inne filmy to są akurat potrzebne A jako, że minęło 10 lat to tym bardziej liczę na lepszy film, bo jakby chcieli wypuścić kolejnego gniota i zarobić kolejne miliony to by to zrobili po 2 latach, a po dziesięciu to może wymyślili coś fajnego. Przy Mission: Impossible i Szybkich i wściekłych też mówili już dawno, by zakończy te serie, a w końcu zrobili najlepsze części (Ghost Protocol i Fast Five). Poczekajcie jeszcze te 2 tygodnie, no recenzje nawet trochę wcześniej chyba będą i zobaczymy czy zrobili mega gówno, czy jednak się postarali i zrobili świetną komedię

[Wawrzyniec]

Czyli jesteś osobą, która ma niskie oczekiwania (bo sequel był dziadostwem, które nie miało nic z lekkości oryginału, już wtedy zrobionym na siłę) i dzięki Tobie machina Hollywoodu produkująca bez wytchnienia kolejne niepotrzebne sequele, prequele, spin-offy, remake'i, mockumentary, rebooty, adaptacje gier planszowych i starych seriali telewizyjnych, dalej będzie się kręcić

Templar, jak mogłeś? A ja Cię tak lubiłem, a to Ty umyślnie, czy nie umyślnie wprowadziłeś machinę remake
ów, sequeli itd. w ruch. Pewnie ten remake "Total Recall" i niepotrzebna 4 część "Piratów z Karaibów" to z Twej inicjatywy powstały?

P.S. Klipy na 3,5.