Łukasz Waligórski pisze:A takie pytanie do kolekcjonerów, których tutaj kilku mamy. Myślicie że dałoby radę zorganizować jakieś małe targi muzyki filmowej? Mam na myśli miejsce, w którym będzie można wymieniać płyty, kupować białe kruki. Czy jest ktoś w naszym kraju, kto mógłby coś takiego zorganizować - jakaś firma, osoba? Przy okazji Tan Duna - znacie jakąś firmę, która mogłaby zorganizować azjatyckie płyty na czas festiwalu, tak żeby uczestniczy mieli szansę kupienia tej muzyki? Ja w każdym razie po ostatnim Festiwalu mam niedosyt związanym z brakiem miejsca gdzie można by kupić płyty tych kompozytorów, którzy byli gośćmi. Myślicie że takie miejsce by się przydało?
Hmmm... Powiem tak: jak za organizację i sprowadzanie płyt na tą okazję zajmie się jakaś firma, to płyty, które normalnie można kupić np. w Japonii będą po 200zł

a te z Korei lub Chin po 100zł
Niektóre płyty Tan Duna można kupić tanio u nas, a czy ktoś będzie chciał kupić inne wydania? Podejrzewam, że nikt nie zaryzykuje, bo to rynek tak niszowy i nieprzewidywalny, że nawet Intrada bała się wytłoczyć więcej "Blue Max"-ów (2500szt. poszło szybko)...
A białe kruki - o ile ktoś jakieś ma na wymianę - zawsze można przynieść na takie właśnie spotkanie, ale przydałaby się wtedy jakaś szafa pancerna albo gablota ze szkłem kuloodpornym...
A poza tym który kolekcjoner pozwoli innemu wyjąć swój dysk z pudełka?

Już raczej jak ktoś coś potrzebuje, to niech da znać, a zawsze można zobaczyć co da się zrobić. W końcu i tak to kupujący powinien zaakceptować cenę, która nie zawsze należy do poziomu "polskich scorów"

Chociaż jak ktoś zobaczy japońską okładkę "Banquetu" to go będzie kusiło, oj będzie...
