To dzięki Niemu poznałem piękno muzyki.
Zafascynowałem się muzyką filmową, polubiłem ją, zacząłem poznwać.
Wedle wiele z tym poznawaniem to nie do końca jest prawda.
I niech tak będzie, gdyż ja aż tak wiele nie muszę poznwać.
Skoro dzięki muzyce Johna Williamsa poznałem tak wiele.
Gdyż Jego muzyka jest tak różnorodna, a że to kompozytor Wybitny, to miałem okazję i dalej mam poznawać najróżniejsze gatunki filmowe i jak z nimi związaną muzyką.
Filmy przygodowe, fantastyczne, dramaty, wojenne, lekkie komedie, familijne, thrillery itd.
Imponujące, szalenie imponujące czegóż ten człowiek dokonał.
Dlatego też dla mnie nazwanie Johna Williamsa, Wielkim, Mistrzem, Geniuszem, Panem i Władcą, Królem, Cesarzem to i tak za mało.
Jestem wręcz pewny, że tak jak teraz słucham dzieł tego wybitnego kompozytora na okrągło, tak i za 10, 20, i ile jeszcze czas pozwoli lat będę słuchać dalej, ciągle czerpiąć przyjemność z obcowania z tą wspaniałą muzyką.
Będą się pojawiali różni nowi kompozytorzy, będzie się ich może, a czasami pewnie też nie wychwalało, nazywało, a to "nowym Goldsmithem", a to "nowym Williamsem", ale i tak John Williams był jest i pozostanie jeden! Gdyż John Williams jest jeden nie ma, nigdy nie było i nigdy nie będzie "drugiego Johna Williamsa!
Dlatego też w ten szczególny przyłączam się do życzeń, oczywiście też żałując, że pewnie nigdy nie będzie dane mi złożyć ich osobiście.
Trudno osobie, która osiągneła wszystko czegoś szczególnego życzyć.
Dlatego też życzę Johnowi Williamsowi przede wsyzstkim duuuużo zdrowia i siły.
A patrząc, że jak na swój wiek trzyma sie nad wyraz dobrze, to pozostaje mi tylko liczyć i mieć nadzieję, że ten stan będzie trwał jak najdłużej.
I liczyć, że jeszcze nas, a zapewne raczej głównie mnie, mile zaskoczy kolejną świetną ścieżką dźwiękową.
Zresztą ja na to nie liczę, ja w to wierzę i jestem święcie przekonany, że John Williams jeszcze pokaże, że mimo zaawansowanego wieku, dalej pozstaje najlepszym kompozytorem muzyki filmowej na świecie!
I choć może już wiele osób spisało go na straty, chce go posłać na emeryturę, już szuka następców, chociaż i tak wiadomo, że nikogo nie znajdą, to ja zawsze wierzyłem i dalej będę wierzył w Johna Williamsa, który był, jest i na zawsze pozosotanie moim ulubionym, najlepszym kompozytorem muzyki filmowej we wszechświecie, moim No. 1.
Wszystkiego najlepszego i na pewno więcej niż stu lat życzę
Oczywiście jestem świadom co sobie teraz niektóre osoby o mnie myślą.
Świr, wariat, fanatyk i zapewne te osoby mają rację i nawet nie zamierzam z nimi polemizować. Mnie tam bycie taki fanatykiem nie przeszkadza i nie potrzebuję, a tym bardziej nie chcę nawrócenia
Co tam teraz by dziś zapuścić
Chyba pytanie powinno brzmieć: "Czego by tam nie zapuścić?"
Ja sam mam problemy, gdyż muszę coś wybrać, a doba jest za krótka.
Na razie przesłuchałem "Amistad", "A.I." teraz kończę "Jurrasic Park", potem będzie "The Lost World: Jurrasic Park", a więc zapewne "The Hunt" z jakieś minimalnie 10 razy posłucham. "Memoirs of a Geisha" zabraknąć nie mogę, gdyż kocham ten soundtrack, no ma się rozumieć coś ze "Star Wars" musi być, tylko pewnie wszystkich 6 płytek nie dam rady dzisiaj przesłuchać. Jest jeszcze "Indiana Jones", gdzie pewnie i tak będę zmuszony ograniczyć się do najlpszej części, czyli "The Last Crusade". "Harry'ego Pottera" też powinienem coś przesłuchać. Coś cięższego bardziej ambitnego też by się przydało zapodać, a więc może jeszcze "Munich" się zmieści. "Angela's Ashes" też by wypadało przesłuchać. No i zapomniałbym o "E.T.", a jak kino familijne no to i "Hook" i "Home Alone" wchodzą w grę. Pomyśli sie nad wszystkim, a na pewno sporo przesłucha i będzie to istna uczta dla moich uszu. Olimp ze swoją ambrozją mogą się schować
Widzę, że Panowie w takich bardzo ambitnych utworach gustujecie. Ja wiadomo nigdy do tych ambitnych się nie zaliczałem, zawsze prosta, niezbyt specjalna, wymyślna muzyka, ograniczone horyzonty itd. dlatego też ja proponuję trochę inny repertuar. Zwłaszcza, że są to w końcu urodziny, a więc muzyka powinna być jakaś weselsza, mieć przysłowiowego kopa, coś co wywoła uśmiech na twarzy i radość w sercu.
Jak może to:
http://www.youtube.com/watch?v=OT4PfjRzru4
Albo:
http://www.youtube.com/watch?v=HQIjCI6E ... re=related
Czy też:
http://www.youtube.com/watch?v=QM3pi8ObH_U
A może coś ostrzejszego:
http://www.youtube.com/watch?v=Mi79YVKHIwc
Chyba, że wolimy coś bardziej biesiadnego:
http://www.youtube.com/watch?v=-hLarHt6 ... re=related
Albo coś bardziej rodzinnego, familijnego:
http://www.youtube.com/watch?v=ip-ubq5HwpY
Czy też magicznego:
http://www.youtube.com/watch?v=_BbCrv28 ... re=related
