BRIAN TYLER - COLUMBUS CIRCLE (2012)

[Wawrzyniec]

Jak to rok. Dwa lata temu. Dobrze pamiętam, gdyż w tym samym czasie rządziła "Inception", a był to rok 2010.

[Adam]

i od tej pory nic się nie zmieniło dwóch jest tylko rycerzy na forum filmmusic w rzeczypospolitej - Brajan i Hans.

Oboje. Nie jeden, a dwóch. Muzyczne fucking beasts.

[DanielosVK]

Co Ty brałeś?

[Adam]

to:

Proponuję owsiankę na śniadanie, porządne mięsko z warzywkami na obiad i twaróg na kolację, a wtedy życie będzie bardziej znośne.

[kiedyśgrześ]

Jeśli na słuch, to nie pomogło

[Mefisto]

Gdyż przed dwoma laty to Mefisto "The Expendables" na 4/5 oceniał, a teraz troszkę zmienił zdanie.

Nie zmieniłem zdania odnośnie Expendables. Mocne 4,5 dalej jak w morde szczelił

[Adam]

[Wawrzyniec]

OK niech Wam będzie.

[Adam]

musisz z tym żyć zatem

[kiedyśgrześ]

Zlituj się Adam, znowu czołówka:) Przecież ja już tego filmu nie pamiętam, a co dopiero mówić o tym przeciętnym do bólu underscorze

Ps. Z ciekawości, Ty wszystkie płyty Tylera kupujesz jak leci, czy jednak następuje jakaś wstępna eliminacja

[Wawrzyniec]

Ja sądzę, że Adam to te płyty Tylera tak "kupuje", jak my "kupujemy" większość nowości jakie pojawiają się na "rynku".

[Adam]

była tutaj moja spora odpowiedź ale wcięło bazę za ostatnie 2 godz i wszystkie posty poszły się je***

[kiedyśgrześ]

Mnie dalej interesuje, czy kupujesz wszystkie Tylery jeśli to nie tajemnica

[Adam]

napisałem tu 10 linijek więc skrótowo - NIE znam 1/3 dyskografii w ogóle - te pierwsze lata ; NIE kupuję jego płyt jak leci, mam tylko 6 (Rambo 4, Expendables, Fast Five, Battle LA, Columbus i Prajmy) i nie chcę mieć żadnej innej z wszystkich innych oficjalnie wydanych na cd jak do tej pory - co chciałem mieć, to mam. Brajan się zaczął w 2008 r dopiero, i nawet Diuna mnie nie rusza.

[kiedyśgrześ]

Dzięki Z ilości płyt wynika, że ja też jestem fanbojem Tyler Z tym, że z wymienionych przez Ciebie to mam tylko Fast Five