Wrath of the Titans - Javier Navarrete

[DanielosVK]

Ale macie problemy - która kupa lepsza od drugiej. Idźcie posłuchać czegoś wartościowego, a nie rozwodzicie się nad czymś, co wspomnienia warte nie jest.

[Marek Łach]

Już 4:3 Zresztą jedno drugiego warte

KŁAMIECIE!!! WSZYSCY KŁAMIECIE!!

[Adam]

KŁAMIECIE!!! WSZYSCY KŁAMIECIE!!

:

nerwosolku może?

[Templar]

Pomimo, że oba score'y to kupa to mi się główny temat u Navarrete'a podoba i lubię sobie od czasu do czasu posłuchać. No i do takiego filmu jak Wrath of the Titans pasuje bardzo dobrze. U Djawadiego nie było żadnego ciekawego kawałka, a w filmie brzmiało to jeszcze gorzej.

[bladerunner22]

widzę, że wszystkim się udzielił świąteczny klimat

[Adam]

co raz bliżej święta, co raz bliżej święta...

[Wawrzyniec]

Trochę to przykre, że tyle się spieracie o tych "Tytanów", zamiast np. obadać "A Beutiful Boy", które uważam za score przynajmniej wart jednego odsłuchu.

[bladerunner22]

posłuchałem tej muzyki i jedyne słowa, które cisną mi się na usta : ''na Zeusa ! '' . Naprawdę słaba muzyka . Jest parę trakców, które nawet polubiłem jak '' Pegasus'' , ale za sztampowe to wszystko . Nie wierze, że Navarette miał taki pomysł na napisanie tego scora. Wymuszenia producentów i całej kasty ludzi wpływających na ostateczny kształt audio filmu .
I jako że dzisiaj byłem naprawdę jowialny , to Ksawery popsuł moje sampoczucie .

[Ghostek]

Święta, święta i po świętach. Czas zabrać się za pisanie recek.

[Mefisto]

piss-anie? :>

[Ghostek]

Tytani to idealna latryna do wypróżnienia się z całego gówna, które kumulowało się w tym zacnym czasie.

[Adam]

[Bucholc Krok]

Niby takie g. a ciekawe, kto kupił płytę. I czy będą jakieś egzemplarze do wygrania w konkursie na stronie.

Na SC płyta ma 5/5 przy 5 głosujących.

[Adam]

to wyszło tylko mp3/cdr.

[Ghostek]

Bez obaw. Konkursu nie będzie, chyba że zasponsorujesz jakieś płytki