Ennio Morricone - Come un delfino

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#91 Post autor: Wojteł » ndz kwie 08, 2012 00:31 am

Ale ja piłem do solówek fletu z Out of Africa i Tańczącego z Wilkami, bo tam też się zdarzały. I mimo, ze były nastrojowe, ładne i w ogóle, to zarazem były też śmiertelnie nudne. Jak ktoś się nie wczuje, to score może przepaśc w danych oczach :)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#92 Post autor: Koper » ndz kwie 08, 2012 00:32 am

To tam były solówki na flet? Kurwa, chyba zasypiam nim dojdę do odpowiednich tracków... :cry:

:wink:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#93 Post autor: Wawrzyniec » ndz kwie 08, 2012 00:58 am

O ja bardzo lubię flet. I akurat ten z "A View to a Kill" jest rewelacyjny. Chociaż uwielbiam też te u Williamsa i wiadomo Harveya u Zimmera też uwielbiam.

Ale, aby nie offtopić, to wiem, że była też jedna taka erotyczna składanka Ennio Morricone. Szukałem później takie składanki DVD z tymi filmami, ale nie znalazłem. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#94 Post autor: Wojteł » ndz kwie 08, 2012 01:00 am

Wawrzyniec pisze:O ja bardzo lubię flet
:mrgreen: :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#95 Post autor: Wawrzyniec » ndz kwie 08, 2012 01:04 am

Rety to już w tym się doszukiwać podtekstu erotycznego. :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#96 Post autor: Wojteł » ndz kwie 08, 2012 01:05 am

No jak zaraz wyjeżdżasz z erotyczną składanką Morricone :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#97 Post autor: Wawrzyniec » ndz kwie 08, 2012 01:06 am

Ale to w drugim zdaniu. A po pierwsze co ja na to poradzę, że bardzo lubię flet poprzeczny i ogólnie wszelkie możliwe flety i ich dźwięki. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#98 Post autor: Mefisto » ndz kwie 08, 2012 01:08 am

a pionowy? :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#99 Post autor: Wojteł » ndz kwie 08, 2012 01:08 am

A ja tam za fletami tak średnio. Z dętych drewnianych zawsze jakoś wolałem klarnety, oboje, fagoty, czy rożek angielski, który jest dla mnie szczytem wyrafinowania :P Ale na flety też nie narzekam, póki nie przynudzają :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#100 Post autor: Adam » ndz kwie 08, 2012 09:49 am

Mefisto pisze:sram na niego :)
i git :) i jakoś ja nie pisze kompromitacja.

a ja za to sram na osady, schidlery, defiance, jane eyre, bella, liebeka, perlmana i wszystkie inne solowe martyrologiczne scorowe szarpidruty.

mogę? mogę. więc wyluzuj Mefi :)
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#101 Post autor: Mefisto » ndz kwie 08, 2012 21:47 pm

Adam pisze:a ja za to sram na osady, schidlery, defiance, jane eyre, bella, liebeka, perlmana i wszystkie inne solowe martyrologiczne scorowe szarpidruty.
To napisz wprost, że srasz na nie, a nie wypisujesz jakieś bzdety o rzępoleniu i martyrologii - jeez :roll:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#102 Post autor: Adam » pn kwie 09, 2012 10:25 am

Mefisto pisze:sram na niego
:
Mefisto pisze: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

BEST... TYLER... EVAH!!!

5 / 5

Bez kitu trudno się tu faktycznie do czegoś przyczepić poza długością, bo mimo wszystko płyta jest za długa. Niemniej Tyler w końcu pozbywa się tu tej swojej toporności i każdy kolejny kawałek to czysty, niczym nie skrępowany fun.
i wszystko jasne 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#103 Post autor: kiedyśgrześ » pn kwie 09, 2012 10:37 am

W międzyczasie rzuciłem okiem co jest na tej 6-cio płytowej wersji składanki GOLD i to też jest straszna kupa, wydaje mi się, że Adam nie znajdzie naprawdę fajnej składanki oryginalnych filmowych wersji nagrań Morricone, zazwyczaj doskwiera brak kawałków z amerykańskich filmów, pewno sprawy licencyjne decydują :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#104 Post autor: Adam » pn kwie 09, 2012 11:13 am

98% jest na Platinum Collection imo. ewentualnie kupi się do tego Ofiary Wojny i tyle. zresztą pół roku temu je jeszcze miałem, tylko były tak ściapane po tych wszystkich latach że puściłem w dalszy obieg.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ennio Morricone - Come un delfino

#105 Post autor: kiedyśgrześ » pn kwie 09, 2012 11:39 am

Obrazek

Na tym jest bardzo ładna wersja Ofiar, acz z fletnią jako instrumentem prowadzącym.
Obrazek

ODPOWIEDZ