Czego ostatnio słuchaliście?

[Marek Łach]

Popatrz sobie na pierwszą swoją wypowiedź po postach Arthura i Mefiego i zastanów się uczciwie, jakie stężenie niechęci i złośliwości mają teksty "przegrany kompozytor, plumkający do filmów, których nikt nie ogląda". A potem pójdź poświęcić jajka, bo pisanie mądrych rzeczy Ci dzisiaj na forum nie wychodzi...

[Adam]

"przegrany kompozytor, plumkający do filmów, których nikt nie ogląda"

a czyż nie ma w tym prawdy? dwa stwierdzenia i oba prawdziwe - facet który nie dostaje żadnych projektów i nie ma szans na angaże, piszacy do podrzędnych filmów kostiumowych będący entymi wersjami w kółko maglowanych tych samych tematów. ja po p oprostu nie owijam w bawełne tylko napisałem dobitnie a krótko jedno zdanie. A Ty możesz sobie do tego dorabiać ideologię, że dla Daria nie ma żadnej konkurencji bo jest przez zajebisty Twoja brocha, na szczęście rynek i słuchacze to weryfikują inaczej.

zero projektów, zero nagród, zero nominacji, zero zaproszeń na festiwale, zerowa popularność, zero zaskoczeń, zero możliwości. ot nie pierwszy i nie ostatni europejski kompozytor który fartem dostał oskara, pisząc przed nim najlepsze swoje prace, a który to oskar zamknął i zakończa mu karierę odkładając do szuflady niechcianych nazwisk.

[DanielosVK]

Dobra, ale gówno to nas obchodzi. Czaisz? Są ludzie, którzy muzyki nie liczą w dolarach i popularności. Ty do nich nie należysz. Dobrze. Do wszystkich dotarło. Uświadamiać po raz 10 nikomu tego nie musisz.

[Adam]

a co takiego masz do oceniania? Jane Eyre? przydało by się coś więcej niż skrzypeczki Bella, które wczesniej lepiej wykrozystywał nie raz chocby Horner czy Howard, nawet z tym samym gościem

[DanielosVK]

A dla mnie te skrzypce zjadają pół dyskografii Tylera na śniadanie i nic Ci do tego. Do tego wykazujesz się niezłą hipokryzją, bo nie raz twierdziłeś, że nie piszesz nic o projektach i kompozytorach, którzy Cię nie interesują. Jak widać, gówno prawda.

[Adam]

ale co Wy macie z tym Tylerem?

i nie g.prawda, bo niestety miałem nieprzyjemność przesłuchać ten score, choć oczywiście od połowy już na przewijaniu bo się inaczej nie dało. no i się wypowiedziałem jednym zdaniem które Marka ubodło

[Marek Łach]

Dajmy sobie spokój Danielos, do niektórych pewne rzeczy nie docierają. Niech Adam sobie dalej żyje w swoim świecie, szkoda tylko że musi się z nami nim dzielić.

[Wawrzyniec]

Szkoda, Święta idą, a tu się Panowie pogryźli.

[Adam]

ale kto się pogryzł? Maras focha strzelił chyba co najwyżej a ja ise pytam dlaczegóz to nagle moja opinia o marnym scorze powoduje takie larum? wyluzujcie panowie, to tylko kolejny już nudny Dario, którego miałem prawo opisać tak jak opisałem. robie tak z kazdym scorem, Waszego ulubionego Brajana również. za chiwlę nie będzie można się nic odezwać bo będzie marny kontratak "a Brajan tamto" - jakby to mnie obchodziło

[Marek Łach]

Bo to nie była opinia o scorze, tylko pozbawiony szacunku najazd na kompozytora, panie hipokryto - coś o co zawsze płaczesz, gdy dotyka Twoich ulubieńców...

[Adam]

o moich ulubieńcach tutaj nie ma dyskusji na szczęście i mam świety spokój

[Paweł Stroiński]

To nie nasza wina, że muzyka Tylera jest zupełnie bezwartościowa, a Marianellego jest.

[Adam]

i znów... to nie moja wina, że stale ktoś wtrynia Brajana wsżedzie ja nie, ale to dobrze że wszędzie go tu pełno tym samym, w przeciwieństwie do Dario o którym nikt nie dyskutuje bo i nie ma o czym.

[Paweł Stroiński]

Bo przeciwko psuciu muzyki filmowej trzeba protestować, a Dario jej nie psuje. Tyle.

[Adam]

fajnie na szczęście o nim się tu nie gada także efekt jest taki że największi hejterzy Brajana sami nakręcają o nim dyskusję za każdym razem przy byle pretekstem wtryniając "a bo Brajan tamto", a bo nieinteligentny itp itd.. boooringggggggg na szczęscie mnie to rybka, a dzięki temu popularnośc na forum masowa