JOHN CARTER - Michael Giacchino

[Wawrzyniec]

Jestem humanistą, a nie matematykiem, więc się trochę pogubiłem. Ale chyba mimo wszystko trzeba uznać wynik "Johna Cartera" za niezadowalający, tak?

[Mystery]

nie, bo żeby wygenerować stratę 150 mln Carter musiałby zarobić 450 mln. a nie zarobi nawet 350.

Kosztował 300 mln, zarobi 300 mln, połowa zostaje u kiniarzy, czyli wychodzi minus 150 i taka kwotę też podał Disney w oficjalnym oświadczeniu. Nawet jak źle liczę, to analogicznie Green Lantern i Mars Needs Moms i tak poniosły większe straty, dla przypomnienia.

Green Lantern kosztował 275 , zarobił 221
Mars Needs Moms kosztował 190, zarobił 39

[Templar]

nie, bo żeby wygenerować stratę 150 mln Carter musiałby zarobić 450 mln. a nie zarobi nawet 350.

Jak Ty to liczysz Przy 450 starta będzie wynosić 75 mln, połowa zysków (a czasem nawet 60%) idzie do producentów.

[Adam]

normalnie liczę żeby się wyzerować musi zarobić 600 mln. zarobi powiedzmy te 350 optymistycznie. więc będzie 250 mln.

[Templar]

normalnie liczę żeby się wyzerować musi zarobić 600 mln. zarobi powiedzmy te 350 optymistycznie. więc będzie 250 mln.

Połowa zysków trafia do producentów, czyli, aby było 0 to musi zarobić 2 razy więcej niż budżet, czyli jakieś 600 mln. Ale jak zarobi 300 mln to nie wiem kto Cię matematyki uczył, ale 300/2=150. Budżet całkowity to 300 mln - te 150 daje nam, uwaga, uwaga - 150 mln strat! A według tego co Ty piszesz, to do 300 mln producenci niby nic nie zarabiają

[Mystery]

normalnie liczę żeby się wyzerować musi zarobić 600 mln. zarobi powiedzmy te 350 optymistycznie. więc będzie 250 mln.

No masz. Film zarabia +600 mln. Odejmujemy budżet. Mamy +300mln. Połowa zostaje w kinach i takim oto sposobem zarabiamy 150 mln i kręcimy kolejną część Tak to wygląda. Przy twoich obliczeniach rocznie tylko dwa, trzy duże tytuły by na siebie zarabiały.

[swordfish]

Widzę, że film już spada. Z 5 multiplexów, które to grały, od piątku tylko pojedyncze seanse w 3.
Na filmie byłem wczoraj. Na projekcji ok. 10 osób.
Zastanawia mnie czy ten film ma jakiś dziwny format. Bo były strasznie duże zbliżenia na twarze, a prawie zupełnie brak panoramicznych widoków. Jakbym oglądał film w TV 4:3 rozciągnięty na 16:9. Czy może Multikino zastosowało swoją własną kompresję obrazu wycinając mi część kadru?

[Mefisto]

wspomniana Wyspa Piratów straciła ledwo 90 mln

tylko to było 90 milionów w 1995 roku i doprowadziło do bankructwa całe Carolco A tu Disney tego nawet nie odczuje - robienie z igieł wideł jak zwykle

[DanielosVK]

Adam mathematic fail.

[Mystery]

Widzę, że film już spada. Z 5 multiplexów, które to grały, od piątku tylko pojedyncze seanse w 3.
Na filmie byłem wczoraj. Na projekcji ok. 10 osób.

Już bodajże 4 tydzień wyświetlania będzie, także normalne, ale w Polsce film sprzedał się przyzwoicie i liczba 200 tys widzów winna zostać pobita, co jak na taki tytuł jest niezłym wynikiem.

A tu Disney tego nawet nie odczuje - robienie z igieł wideł jak zwykle

Disney odbije sobie na Brave i Avengers i rok i tak zakończy na plusie.

[Wawrzyniec]

Disney odbije sobie na Brave i Avengers i rok i tak zakończy na plusie.

"Frankenweenie" też jest jakby co od "Disneya".

[DanielosVK]

Ale w tym wypadku pewne nie jest, czy sobie na tym odbije.

[Mystery]

Disney odbije sobie na Brave i Avengers i rok i tak zakończy na plusie.

"Frankenweenie" też jest jakby co od "Disneya".

No też, ale raczej na kwotę na poziomie powyżej 500 mln na jakim sprzedają się filmy Pixara i Marvela, "Frankenweenie" raczej nie stać, toteż decydenci z Disneya liczą głównie na te dwa tytuły

[Koper]

"Frankenweenie" też jest jakby co od "Disneya".

Znając życie to się skończy jak z "9" - ze świetnej krótkometrażówki powstanie średni, rozciągnięty na siłę film.

[Mystery]

Znając życie to się skończy jak z "9" - ze świetnej krótkometrażówki powstanie średni, rozciągnięty na siłę film.

Co można stwierdzić już po samym zwiastunie.