MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#481 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 27, 2012 00:12 am

Wiadomo,że minusów jest tam sporo łącznie z dzieciakami na bitwie. :) Ale mimo wszystko jak to u Scotta zawsze bywa, pod względem wizualnym film był bez zastrzeżeń. Ba, posiadał naprawdę dobre zdjęcia. I w sumie patrząc na zwiastuny i fotki z "Prometeusza" widać, że jeżeli chodzi o oprawę wizualną to jednak Scott dalej trzyma wysoką formę i tego nie zapomniał, ani się nie oduczył. Tylko to podejście do oprawy muzycznej martwi, gdyż regres jest i to spory.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#482 Post autor: muaddib_dw » wt mar 27, 2012 10:26 am

Wawrzyniec pisze:
To, że Sir Ridley ma gdzieś nasze opinie to wiadomo. :P Dziwić może jedynie fakt, że po "Robin Hoodzie", który był po prostu źle zilustrowany Scott dalej pozostaje przy Streitenfeldzie i najwyraźniej podoba mu się jego muzyka. Tym bardziej, że filmy Ridley mogły się zawsze bardzo dobrymi, jak nie genialnymi i wybitnymi oprawami muzycznymi pochwalić.
Skąd nagle taka zmiana, to jest niepokojące. :?
Starcze zwapnienie błon bębenkowych, szkoda.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#483 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 27, 2012 14:52 pm

Strasznie to przykre. :( I niestety chyba rodzinnego, gdyż też trudno mi sobie skojarzyć, kiedy ostatnio jakiś dobry podkład muzyczny słyszałem u jego brata. :? :(
A tym bardziej przykre, że Ridley mimo wszystko dalej zajmuje 4 pozycję na mojej liście moich naj naj naj reżyserów.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#484 Post autor: Mefisto » wt mar 27, 2012 15:08 pm

Wawrzyniec pisze:Strasznie to przykre. :( I niestety chyba rodzinnego, gdyż też trudno mi sobie skojarzyć, kiedy ostatnio jakiś dobry podkład muzyczny słyszałem u jego brata. :? :(
w 95

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#485 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 27, 2012 15:11 pm

"Crimson Tide" ma się rozumieć, ale "Spy Game" miało w sumie całkiem fajny score.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#486 Post autor: Templar » wt mar 27, 2012 15:21 pm

Wawrzyniec pisze:"Crimson Tide" ma się rozumieć, ale "Spy Game" miało w sumie całkiem fajny score.
Spy Game było świetne, jeden z najlepszych soundtracków HGW.

Mefisto

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#487 Post autor: Mefisto » wt mar 27, 2012 17:38 pm

no dobra, to w 2001

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#488 Post autor: Wawrzyniec » śr mar 28, 2012 21:37 pm

Od 13 minuty Ridley ściemnia trochę na temat muzyki do "Prometeusza":

http://www.youtube.com/watch?v=610TmUyG ... embedded#!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25178
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#489 Post autor: Mystery » śr mar 28, 2012 21:42 pm

O będą jaja jak Lindelof odwali fuszerkę z Kowbojów i obcych :P

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#490 Post autor: Wojteł » śr mar 28, 2012 22:03 pm

Fajny akcent. Marc has done very nice scoooo fo us :P

A tak w ogole, to załamka: Z Goldsmithem dwa filmy, a ze Streitenfeldem juz piąty :roll: a z Hansem takie ładne efekty mieli, to musi wziąć tę lamę :roll:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#491 Post autor: DanielosVK » śr mar 28, 2012 22:06 pm

Hannibal... Black Hawk Down... :cry:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#492 Post autor: Adam » czw mar 29, 2012 08:45 am

i tym sposobem prowokujecie tutaj kolejny oftop i elaborat Pawła pod tytułem "dlaczego to biedny Hans już nie pracuje z tyranem Ridlejem" :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#493 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 29, 2012 11:37 am

Ale dlaczego wprowadzasz w błąd :? Przecież Zimmer wcale się jakoś ze Scottem nie pokłócił, nie są na siebie obrażeni. Zimmer dalej uważa go za swojego przyjaciela. Po prostu Zimmer przy "Królestwie Niebieskim" chyba sam doszedł do wniosku, że będzie lepiej, aby ktoś inny stworzył tę muzykę. Dlaczego później te drogi się znowu nie zeszły, tego nie wiem i ubolewam każdego dnia i każdej nocy. Ale nie ma w tym nic z wielkiej sprzeczki, obrażania się, jakby to Adam sobie widział.
A po za tym na razie o muzyce wiemy tylko, że jest "nice", więc akurat poofftopić nie zaszkodzi. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#494 Post autor: Adam » czw mar 29, 2012 11:49 am

a gdzie ja napisałem że się ktoś obraził i czym niby w błąd wprowadzam? :? :shock: a to czy tak było, to ewentualnie wyjaśni Paweł :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Streitenfeld - PROMETHEUS (2012)

#495 Post autor: Wawrzyniec » czw mar 29, 2012 11:56 am

A to co ja napisałem nie wystarcza? Jam słyszał taką wersję. A co w ostateczności przekonało Scotta do Streitenfelda, pozostanie taką samą zagadki jak te tajemnice związane z Mary Celeste.
Wiadomo, że Streitenfeld pracował przy wcześniejszych score'ach do filmów Scotta, więc ten go znał. Ale więcej nie wiadomo i nigdy się nie dowiemy :!: :!: :!:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ