Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#106 Post autor: muaddib_dw » wt mar 27, 2012 19:34 pm

DanielosVK pisze:
muaddib_dw pisze:
Mefisto pisze:bardzo fajny temat :)
Z Williamsa jeszcze wymieniłbym Geishę, Schindlera, Ryana, Prochy Angeli oraz Supermana. Bynajmniej nie chcę przez to powiedzieć, że to złe prace, bo są w większości bardzo dobre. Ale dla mnie to tytuły, gdzie warto znać jedynie temat przewodni, tudzież suitę/end credits czy coś w tym rodzaju (w Supermanie jeszcze Love Theme), bo często stanowią one główną lub nawet jedyną atrakcję płyty, a całość znacznie lepiej wypadając w filmie, poza nim zwyczajnie męcząc i wystawiając słuchacza na dużą próbę (jak w przypadku Supermana właśnie, gdzie jakieś 2-płytowe complety to dla mnie istny kosmos); albo też na tymże temacie opiera się cała reszta partytury, ergo bardzo, bardzo rzadko poświęcam czas na całe płyty z tych filmów.
Nie zgodzę się natomiast z Hookiem, w którym za każdym razem odkrywam coś nowego - bez kitu jedna z najbogatszych i najbardziej pomysłowych prac Johna, nie do przecenienia.
Superman to nie tylko temat główny czy miłosny ale przecudne Fortress of Solitude http://www.youtube.com/watch?v=zJG966L6vTc , piękne Leaving Home http://www.youtube.com/watch?v=gXYj8nChItw , czy prześmiewczy marsz dla Lexa Luthora http://www.youtube.com/watch?v=moA6RGE_MzM , w wydaniu 1 płytowym warnera słucha się całości wybornie. Tego bogactwa starczyłoby innym kompozytorom na kilka soundtracków :lol:

Hook - tu Paweł pojechał po bandzie :shock: .
Mefisto pisze: Zgodzę się co do E.T. - gdyby nie Escape / ... oraz finał nie byłoby tam do czego wracać.
Z Williamsa jeszcze wymieniłbym Geishę, Schindlera, Ryana, Prochy Angeli
Ryana ci odpuszczę, natomiast co do reszty no comments :lol:
Ciebie nie powinno być w tym temacie.




A "Frost/Nixon" jest świetny. I jak się komuś nie podoba to rozumiem to jak najbardziej, ale spływa to po mnie jak po kaczce i nie trzeba mi uwielbienia do tego score'u wypominać.
A to czemu :?: Skoroś taki wyrozumiały to czemu tylko w jedną stronę 8)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#107 Post autor: DanielosVK » wt mar 27, 2012 19:35 pm

Miało być bez failowania i hejterstwa, a Ty tak najwyraźniej nie umiesz.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#108 Post autor: muaddib_dw » wt mar 27, 2012 19:43 pm

Pisząc o Frost/Nixon w tym temacie popełniasz epick fail. Proszę nie oceniaj mnie po sobie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#109 Post autor: Adam » wt mar 27, 2012 19:47 pm

fakt. to jest taki megakult że aż się zesrałem w gacie. ostatni hansowy megakult to był gladiator. ale to było tak dawno temu że starożytni czechosłowacy już tego nie pamiętają.

ludzie zapomnieli że tu mają być dawane megakultowe tytuły, a nie pierwsze lepsze z brzegu poprawne grania.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#110 Post autor: DanielosVK » wt mar 27, 2012 19:51 pm

Ostatni megakult Hansa to Ostatni Samuraj. A o Frost/Nixon pisałem tutaj nie ja, a lis. Failarze. :roll:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#111 Post autor: lis23 » wt mar 27, 2012 19:53 pm

Bucholc Krok pisze: Eric Serra - Wielki błękit. Pozycja asłuchalna.
Dla mnie na początku asłuchalny był " The Messenger The Story Of Joan Of Arc " ( zapewne zrobiłem jakiś błąd w tytule ;) / ale potem polubiłem tę pracę
a dla mnie asłuchalne są oba Batmany duetu Zimmer / Howard i Pottery Desplata ale to raczej nie są " kultowe " prace ;)
a Pottery Williamsa jak dla mnie są świetne, zwłaszcza trójka i jedynka :P
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#112 Post autor: lis23 » wt mar 27, 2012 19:54 pm

DanielosVK pisze:Ostatni megakult Hansa to Ostatni Samuraj. A o Frost/Nixon pisałem tutaj nie ja, a lis. Failarze. :roll:
Dla mnie to ostatnim jest jednak " Kod Da Vinci ", moja ulubiona praca Zimmera ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#113 Post autor: Adam » wt mar 27, 2012 19:54 pm

<załamka>
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#114 Post autor: DanielosVK » wt mar 27, 2012 19:56 pm

Już nie przesadzaj Adam, świetna muzyka akurat. Pod wieloma względami genialna nawet, tylko w filmie wypada do bani.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#115 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 27, 2012 19:57 pm

Hehe, to teraz ustalcie definicję "Megakultu". :P
Adam pisze:dlatego Turek po raz kolejny zakłada temat celowo dla podkręcania atmosfery żeby patrzyć się z boku na to i śmiać się ;-) :P

ja z takich własnie hejterskich tekstów i fejli nie podaję swojej listy, a było by co podać, oj byłoooo... najwięcej z dotychczas wymienionych :)
Po części się z Tobą zgadzam. :) Ja sam też nie podaję listy. Ale nie dlatego, że jest kontrowersyjna, gdyż żadne by tam wielkie dzieła nie zostały skrzywdzone. Tylko tak po prostu, wolę na to patrzeć z boku. I w sumie Lisowi jak i muaddibowi, których bardzo lubię i mamy wiele podobnych poglądów, radziłbym jednak dostosować się do rady Danielosa i trzymać się od tego tematu z daleka. Nie dla nas on jest. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Templar

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#116 Post autor: Templar » wt mar 27, 2012 20:00 pm

Ostatni megakult to Incepcja 8)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#117 Post autor: DanielosVK » wt mar 27, 2012 20:01 pm

:?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#118 Post autor: Adam » wt mar 27, 2012 20:02 pm

Wawrzyniec pisze:Hehe, to teraz ustalcie definicję "Megakultu". :P
a co tu ustalac? wystarczy trochę pomyśleć.

a z Samurajem mój fejl, zapomniałem o nim, ale to i tak było dawno temu. A porównując popularnością Gladiatora z Samurajem, to jednak Gladiatorem megakultem jest wiekszym. Ale można oba uznać za kultowe dzieła. fakt.

a jak widze jak tu z jakimiś frostami, tintinami, hakami, potterami wyskakują to mi się śmiać chce.
miło zaskoczył Bucholc, który jako jeden z nielicznych zrozumiałdefinicję megakultu i podał aktycznie kultową ścieżkę która po prostu mu się nie podoba.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#119 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 27, 2012 20:05 pm

A widzisz, a według mnie przykład Templara jest jak najbardziej prawidłowy. I to, że akurat u nas mało kto tę ścieżkę zrozumiał i docenił, nie znaczy, że inaczej jest na świecie, gdzie jest ona uznawana za kultową. Chociaż sam fakt, że ją Templar tutaj wymienił, choć miał jak najlepsze intencje, sprawia że rzeczywiście lepiej, aby niektóre osoby tutaj nie zaglądały, w tym i ten piszący ten post. :wink:

Choć przyznaję, że niełatwo jest. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Megakultowe soundtracki które was nie rajcują

#120 Post autor: Adam » wt mar 27, 2012 20:06 pm

jak można coś co ma rok czy dwa nazywac megakultowe? Wawrzyniec wyluzuj :P musi troche wody w rzece upłynąć..
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ