BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
A ja jestem niedobry, więc ogólnie nie zamierzam w ogóle chwytać się tego score'u. Minęły czasy, kiedy słuchałem wszystkiego co wychodziło, a i tak Adam uparcie twierdził, że po za dwoma kompozytorami nic innego nie słucham.
W każdym razie szanuję opinię Tomka Goski, jak i bardzo szanuję jego, ale tym razem dam sobie na odpust.
W każdym razie szanuję opinię Tomka Goski, jak i bardzo szanuję jego, ale tym razem dam sobie na odpust.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Czas na next level Wawrzyniec, teraz przestań oglądać wszystko co wychodzi 

- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Od tej tylerowskiej propagandy trzeba będzie niedługo zmienić skalę ocen na stronie do 6-7 gwiazdek.Koper pisze:Czwórka za płytę to przesada.


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Ciekawie ilu z wielce krytykujących tu forumowiczów w ogóle sięgnęło po serial i zobaczyło co ciekawego w tym kontekście się dzieje?
Bo biorąc pod uwagę całość materiału jaki się tam znalazł, ten płytowy prezentuje się na prawdę ciekawie.
Bo biorąc pod uwagę całość materiału jaki się tam znalazł, ten płytowy prezentuje się na prawdę ciekawie.


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
W ogóle ostatnio sporo się Tylera nazbierało. Co druga recenzja to Tyler, co drugi temat to Tyler.Marek Łach pisze:Od tej tylerowskiej propagandy trzeba będzie niedługo zmienić skalę ocen na stronie do 6-7 gwiazdek.Koper pisze:Czwórka za płytę to przesada.![]()

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Lepszy co drugi temat z Tylerem, niż:Wawrzyniec pisze:W ogóle ostatnio sporo się Tylera nazbierało. Co druga recenzja to Tyler, co drugi temat to Tyler.
Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer.
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
bo szkoda czasu na animowane składaki jeszcze bardziej niż na składaki CGIGhostek pisze:Ciekawie ilu z wielce krytykujących tu forumowiczów w ogóle sięgnęło po serial i zobaczyło co ciekawego w tym kontekście się dzieje?

- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Ileż się można poświęcaćGhostek pisze:Ciekawie ilu z wielce krytykujących tu forumowiczów w ogóle sięgnęło po serial i zobaczyło co ciekawego w tym kontekście się dzieje?
Bo biorąc pod uwagę całość materiału jaki się tam znalazł, ten płytowy prezentuje się na prawdę ciekawie.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
A co to ma do rzeczy, skoro teraz dywagujemy o muzyce na płycie? Hmmm...?Ghostek pisze:Ciekawie ilu z wielce krytykujących tu forumowiczów w ogóle sięgnęło po serial i zobaczyło co ciekawego w tym kontekście się dzieje?

Czyli ta nota za muzykę w serialu to też z Księżyca?Ghostek pisze:Bo biorąc pod uwagę całość materiału jaki się tam znalazł, ten płytowy prezentuje się na prawdę ciekawie.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Spróbowałem, po dwudziestu minutach zrezygnowałem.Marek Łach pisze:Od tej tylerowskiej propagandy trzeba będzie niedługo zmienić skalę ocen na stronie do 6-7 gwiazdek.Koper pisze:Czwórka za płytę to przesada.![]()
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
zabawne
pisze to ten co analizuje i broni hansowe kupy które się wyłącza po pierwszym utworze 
a wracając do scoru - nie wiem co te jankesy wyprawiają z tymi itunsami
od wczoraj słucham Prajmów z wersji cd. Jest oczywiście lepiej niż pierwsza wersja w mp3. Słyszalna lepsza jakośc i to na zwykłym sprzęcie. To samo co z Carterem! lepsza dynamika i przestrzenność - fajnie szczególnie słychać to w temacie głównym gdzie o wiele bardziej słyszalne są smyki.,


a wracając do scoru - nie wiem co te jankesy wyprawiają z tymi itunsami

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Jeśli chodzi o kupy, to wolę po prostu oryginalne, bo przynajmniej nie są podróbami.
A Transformers Prime brzmią po prostu strasznie topornie i słychać w tym niski budżet.
A Transformers Prime brzmią po prostu strasznie topornie i słychać w tym niski budżet.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Właśnie. Brakuje go w tym temacie.Templar pisze:Lepszy co drugi temat z Tylerem, niż:Wawrzyniec pisze:W ogóle ostatnio sporo się Tylera nazbierało. Co druga recenzja to Tyler, co drugi temat to Tyler.
Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer, Zimmer.
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
http://www.movie-wave.net/?p=2286
szkoda że 2 zdań nie napisał tylko - to się nazywa rzetelność uprzedzonego hejtera
ja szanuje to że ci sie gościu nie podoba dany score kogoś kogo muzycznym uczuciem nie darzysz - ale nie szanuje tego - ze wtedy piszesz o tym mniej niz o bejtsowych conanach, czyniąc to jedną z najkrótszych recek na portalu, i to napisaną w takiej prostej formie ogólnikami że ja indolent z anglika wszystko rozumiem. i tak sukces że 1/5 nie dał 
szkoda że 2 zdań nie napisał tylko - to się nazywa rzetelność uprzedzonego hejtera


#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - TRANSFORMERS: PRIME (2010-2012)
Z kronikarskiego obowiązku. Pierwszy Sherlock Hansa - 3,5, drugi - 3 
