Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Turek
#1
Post
autor: Turek » śr mar 07, 2012 14:27 pm
Jak w temacie
Zarzucajcie tytuły i linki do takowych z filmówki, mam ochotę się podołować

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#3
Post
autor: Adam » śr mar 07, 2012 15:28 pm
e tam Gjaczin

Symetrii Lorenca posłuchaj

#FUCKVINYL
-
Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
#4
Post
autor: Wojteł » śr mar 07, 2012 16:05 pm
Adam pisze:Symetrii Lorenca posłuchaj

Geniusz!
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#5
Post
autor: Mystery » śr mar 07, 2012 16:08 pm
To byście jakiś utwór zapodali jak Turek ładnie prosi

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#6
Post
autor: Adam » śr mar 07, 2012 16:10 pm
tu się nie da zapodać utworu bo cała płyta jest taka

jedna z najbardziej depresyjnych jakie słyszałem ever

#FUCKVINYL
-
Mefisto
#7
Post
autor: Mefisto » śr mar 07, 2012 16:13 pm
włącz se dwójkę i rozprawy sejmu
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#8
Post
autor: DanielosVK » śr mar 07, 2012 16:33 pm
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#11
Post
autor: Adam » śr mar 07, 2012 20:17 pm
Mefisto pisze:włącz se dwójkę i rozprawy sejmu

#FUCKVINYL
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#12
Post
autor: Paweł Stroiński » śr mar 07, 2012 23:27 pm
Albo Conana Batesa.
Może wpędzić w depresję już w pierwszym kawałku!
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#13
Post
autor: Paweł Stroiński » śr mar 07, 2012 23:37 pm
The Thin Red Line:
The Lagoon (ten facet na początku śpiewa shi, czyli śmierć)
Journey to the Line
Schindler's List:
Praktycznie cały score, może poza Yerushalaim Shel Zahav (nie, nie chel, jak napisali na albumie)
House of the Spirits:
Coup
Pavilion of Women:
Invasion
Aftermath
-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6087
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#14
Post
autor: kiedyśgrześ » czw mar 08, 2012 13:14 pm
Ten Dom Dusz to w ogóle jedna z ładniejszych płyt Hansa, choć i tu nie obeszło się bez autoplagiatu

-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#15
Post
autor: Paweł Stroiński » czw mar 08, 2012 13:52 pm
Zupełnie niestety zapomniana. Gdzie dokładnie jest ten autoplagiat?
Co do Mombasy słyszę tam autoplagiat, ale z Mission: Impossible 2, a nie Black Rain.