Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
-
Kontakt:
#121
Post
autor: Łukasz Wudarski » pn sty 18, 2010 21:14 pm
Wawrzyniec pisze:Bucholc Krok pisze:A chciałbyś, żeby zrecenzował? Dla fanów RCP efekt może być cokolwiek zasmucający...

Jak zjedzie np. "Mr. Brooks" Djawadiego to nie będę protestował, gdyż ta muzyka jest tragiczna. A może też chcąc np. skrytykować Zanelliego sięgnie po takie "Into the West" i po zapoznaniu się wystawi całkiem przyzwoitą notę. A po za tym recenzji Babucha nigdy za mało

Mr Brooksa znam z filmu i tak mega żenująco to nie wypadało (było sztampowo ale nie tragicznie) Into the West ma fajny temat, choć dla kogoś kto przesłuchał już troszkę płyt wydaje się on niesłychanie banalny. Niemniej jednak nie jest to jakieś wielkie ścierwo. Może by się nawet 3 dochrapało...
Kusi mnie jakiś Rabin (który choć na marginesie RCP) to piszę scory które można fajnie opisać (klasyczny popis daje w American Outlaws), w sensie zjechać.
Wiesz Wawrzyniec ja troszkę się RCP nasłuchałem. Niestety w wielu wypadkach żałowałem tych moich przygód z ich płodami... Ale wczesny Mancina (ten z Money Train choćby) jest całkiem znośny, podobnie jak Rabin choćby z takiego The 6th Day.
Why So Serious !?
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#122
Post
autor: Wawrzyniec » pn sty 18, 2010 21:20 pm
Łukasz Wudarski pisze:Wiesz Wawrzyniec ja troszkę się RCP nasłuchałem
A w to ja nigdy nie wątpiłem. Tylko z góry piszę, że np. Twe plany co do Jablonsky'ego mogą nie wypalić, gdyż w większości tych horrorowych soundtracków to znajduje się na nich zaledwie jeden kawałek Steve'a. Jak chociażby "Friday the 13th". To może "Gamer" Zanelliego?
Tylko jak już pisałem, tutaj można sobie dywagować, a i tak Oscara dostanie Giacchino za "Up"

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
-
Kontakt:
#123
Post
autor: Łukasz Wudarski » pn sty 18, 2010 21:24 pm
Wawrzyniec pisze:Łukasz Wudarski pisze:Wiesz Wawrzyniec ja troszkę się RCP nasłuchałem
A w to ja nigdy nie wątpiłem. Tylko z góry piszę, że np. Twe plany co do Jablonsky'ego mogą nie wypalić, gdyż w większości tych horrorowych soundtracków to znajduje się na nich zaledwie jeden kawałek Steve'a. Jak chociażby "Friday the 13th". To może "Gamer" Zanelliego?
Tylko jak już pisałem, tutaj można sobie dywagować, a i tak Oscara dostanie Giacchino za "Up"

Pożyjemy zobaczymy. Na razie jestem nieco zajęty głosowaniem w IFMCA, i sluchaniem na gwałt scorów które można nominować, więc pewnie RCP będzie musiało sobie poczekać....
Why So Serious !?
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#124
Post
autor: Wawrzyniec » ndz sty 31, 2010 17:52 pm
Hej, co jest grane

Czyżby już były Oscary i Horner wygrał za "Avatara"

Gdyż widzę recenzję tragicznie złej ścieżki dźwiękowej, która ma wiele z RCP wspólnego, a recenztem jest Babuch
Myślałem, że jednak poczekasz na tę ceremonię. No chyba, że Harry'ego Gregsona-Williamsa należy raczej nie zaliczać do aktualnego RCP, gdyż w sumie tak można

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60017
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#125
Post
autor: Adam » ndz sty 31, 2010 17:57 pm
A Gregson to od kiedy jest w RCP? Od wieków go nie ma w tym badziewiu już.
#FUCKVINYL
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#126
Post
autor: Marek Łach » ndz sty 31, 2010 18:09 pm
Technicznie nie, ale ideowo chyba tam tkwi

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#127
Post
autor: Wawrzyniec » ndz sty 31, 2010 18:46 pm
Technicznie rzeczywiście go nie ma, podobnie zresztą jak Powella, ale jednak współpraca dalej trwa, zresztą jak się popatrzy na tych samych solistów itd. no i nie należy zapominać o wspólnym koncercie
Od wieków go nie ma w tym badziewiu już.
Ale kiedy był w tym "badziewiu" MV/RCP to przynajmniej lepszą muzykę tworzył

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#128
Post
autor: Marek Łach » ndz sty 31, 2010 21:28 pm
Dobrze, że od zawsze wolałem Powella

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#129
Post
autor: Koper » ndz sty 31, 2010 23:44 pm
Nie bój, nie bój. Jego też pewnie dopadnie ta sama choroba co HGW. Wystarczy, że go jakiś Tony Scott zatrudni.

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#130
Post
autor: Wawrzyniec » pn lut 01, 2010 00:40 am
Ale Tony Scott zatrudnia zazwyczaj HGW i chyba tak zostanie. O Powella się nie boję. W tym roku znowu zapowiada się ciekawy co tam Powell stworzy, będzie dobrze

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60017
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#131
Post
autor: Adam » pn lut 01, 2010 08:10 am
To już chyba wiemy kto dostanie oskara

Aż dwie Grammy... Szacun, muszą go lubić.

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25176
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#132
Post
autor: Mystery » pn lut 01, 2010 08:59 am
Fajne wdzianko
I o tym pisałem, Złoty Glob, Grammy, zapewne nominacje do Oscara i Saturnów, być może same nagrody, do tego rekord w IFMCA, a u was nic

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60017
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#133
Post
autor: Adam » pn lut 01, 2010 09:12 am
Koleś napisał jeden fucking utwór, i wszystko dostaje tylko za niego, tak z kapelusza. Ten score jest średni nie oszukujmy sie.
#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25176
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#134
Post
autor: Mystery » pn lut 01, 2010 09:16 am
Score jest dobry, a jako muzyka filmowa spisuje się znakomicie, takie moje zdanie, choć Grammy chciałem dla ST

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60017
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#135
Post
autor: Adam » pn lut 01, 2010 09:50 am
A moje, i chyba nie tylko, jest takie że jeden utwór jest genialny, dzięki któremu Giacchino robi sobie cały PR. Score jako całość jest średni, ewentualnie dobry, ale z niższej półki.
#FUCKVINYL