Kolekcja chustek Alexandre'a Desplat

[hp_gof]

Żebyśmy choć w jednym temacie porozmawiali chwilę o prawdziwej sztuce, proponuję zrobić ranking "TOP 5 Desplat scarves ever!"

Moja lista:
1. Za bogactwo kolorów, faktury i świetną jakość materiału:

2. Za prostotę, ciekawe udrapowanie i doskonałą prezencję:

3. Za klasyczną małą czarną:

4. Za fajnego kumpla Morricone, bo to coś na szyi, co przypomina skórę węża, jaj nie urywa, acz jest to w jakiś sposób oryginalne:

5. Za zróżnicowaną grubość i finezyjne węzły:

[Adam]

a ja wiem że normalny facet odróżnia tylko 3 kolory - pedalski, chujowy i fajny.
a na chustki ma tylko jedno okreslenie - pedalskie.

[DanielosVK]

Bicz pliz, to jeszcze ja założę temat "TOP5 okularów Shore'a", albo "TOP5 spodni Zimmera".

[hp_gof]

Proszę bardzo:



Ci panowie też podążają za modą i się tego nie wstydzą

Sorry, mam dzisiaj schizowy dzień przez to, co czytam dzisiaj na forum i nawet nie wiecie jaki mam z tego ubaw

Bicz pliz, to jeszcze ja założę temat "TOP5 okularów Shore'a", albo "TOP5 spodni Zimmera".

Go, Danielos, go!

[Koper]

Do offtopu z takimi tematami.

Ma być porządek na forum, kurde!

[Adam]

hmm co można wywnioskowac z tej hustki? ano to że to POTC, i to że Hansu majac świadomość co popełnił z pdawanami chciał się powiesić na niej bo troszkę za mocno ją zawiązał i się biedaczysko dusi wyraźnie

[Mystery]

W 2011 kto inny wyznacza trendy w noszeniu chustek

[Adam]

spojrzenie prawie jak u Slaja

[hp_gof]

Zapomniałem, że Desplat w tym sezonie poszedł się jebać Nawet w kategoriach mody Bource musiał go pobić, ech

[Wawrzyniec]

[DanielosVK]

Dałbym głowę, że to szalik, a nie chusta.

[kiedyśgrześ]

Oooo przepraszam, wrong door

[Ghostek]

Ale odkop

[Wawrzyniec]

Dałbym głowę, że to szalik, a nie chusta.

Niby tak. Ale myślałem, że tutaj chodzi o nakrycia szyi, które służą jedynie do ozdoby, a nie, aby chronić przed zimnem. Więc jeno dałem.

[hp_gof]

Prawdziwy, klasyczny, 100% heterycki szalik to jest dla mnie szalik na zimę.
A to powyżej to jest, jak ja to nazywam: "apaszko-chustko-szalik", w obecnych czasach nazywany po prostu szalikiem, ale ja jestem confused, jak słyszę że to to szalik jest. Bo to takie cienkie, mizerne, delikatne jest. Bardziej dla ozdoby niż z potrzeby
Wawrzyniec dobrze zrobił.