Alexandre Desplat - inspiracje i kopie

[hp_gof]

Zakładam ten temat z nudów. Bo może Desplat jest tak oryginalny, że nikogo nie kopiuje oprócz siebie i temat jest niepotrzebny? Ale może coś mnie ominęło? Chętnie się dowiem.

[Paweł Stroiński]

Z głowy:

Extremely Loud and Incredibly Close zawiera bardzo wiele wątków zaczerpniętych od Philipa Glassa. Jest parę fragmentów, które brzmią jak żywcem wyciągnięte z Godzin.

[hp_gof]

Jak pierwszy raz słuchałem głównego motywu z EL&IC, to mi na myśl przyszedł początek utworu 'Lovegood'. Ale to takie luźne skojarzenie. A podobieństwo do Glassa wynika pewnie między innymi z reżyserii Daldry'ego i podobnego plumkadełkowatego stylu obu kompozytorów Co jeszcze?

[kiedyśgrześ]

Ja ci zaraz dam plumkadełkowaty styl Glassa Właśnie cisnąłem piorunem przez łącza

[DanielosVK]

Glass megakult.

[kiedyśgrześ]

Glass megakult.

Oczywiście

[hp_gof]

Oj tam Ja nie mam nic przeciwko Glassowi. Do dziś mam dreszcze jak myślę o 'Notes on a Scandal', chyba sobie nawet zaraz włączę płytkę On coś od tamtego momentu skomponował w ogóle?

[DanielosVK]

http://rateyourmusic.com/artist/philip_glass

Jak widać, na nowe wydawnictwa nie ma co narzekać.

[Mefisto]

Alex jest tak zajebisty i wyluzowany, że nie potrzebuje kopiować

[swordfish]

To przypomnę to co pisałem przy "La Fille Du Puisatier":

Zaczęłem słuchać i w pierwszym utworzę słyszę wyraźnie kołysanką Komedy "Rosemary's Baby" - brakuje mi jeszcze głosu kobiecego z wokalizą la la la la ...

Kopia Desplata:

http://www.youtube.com/watch?v=JbNjSkwO_KM

Oryginał Komedy:

http://www.youtube.com/watch?v=VQFwW8eA ... re=related

[Paweł Stroiński]

A fakt.

Szczerze mówiąc po tym spadła moja ocena dla całkiem ładnego score'u. To ostra zrzynka z Dziecka Rosemary, którą ja sam zauważyłem.

[Adam]

ten score w ogóle jest najbiedniejszym scorem Olka w ostatnich latach więc nie ma o czym gadac nawet

[Mefisto]

To przypomnę to co pisałem przy "La Fille Du Puisatier":

to wina producentów