John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1276 Post autor: Adam » śr sty 25, 2012 22:55 pm

jak nie, Goska miał w podpisie że nawet jak wątroba :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams - co dalej?

#1277 Post autor: muaddib_dw » śr sty 25, 2012 22:57 pm

Różne są dewiacje :mrgreen:

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams - co dalej?

#1278 Post autor: muaddib_dw » śr sty 25, 2012 22:59 pm

http://www.filmmusicsociety.org/news_ev ... 12412.html Chyba nie macie wątpliwości kto tu k...a rządzi w muzyce filmowej :!: :mrgreen:

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1279 Post autor: bladerunner22 » śr sty 25, 2012 23:06 pm

muaddib_dw pisze:
bladerunner22 pisze:ja myślałem, że ty co roku 8 lutego bierzesz wolne :lol:
Życie to nie tylko muzyka filmowa :wink:

no ja np 13 stycznia na urodziny HGW ię upijam :D . Biorę wolne . 8 lutego na 80 urodziny J.W to flacha na dzień dobry :) .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1280 Post autor: Adam » śr sty 25, 2012 23:08 pm

muaddib_dw pisze:http://www.filmmusicsociety.org/news_ev ... 12412.html Chyba nie macie wątpliwości kto tu k...a rządzi w muzyce filmowej :!: :mrgreen:
pragnąłbym zauważyć że są i tacy w tym kompozytorskim fachu co mają tyle samo posążków a i tacy którzy mają ich 2 razy tyle :roll: i dodam przy tym że skuteczność również przemawia znacznie za innymi nazwiskami. więc nie demonizujmy i uważaj na co się powołujesz :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1281 Post autor: bladerunner22 » śr sty 25, 2012 23:12 pm

Adam skończ z tym nudziarzem Barrym bo się zaraz pozygam :cry:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1282 Post autor: Paweł Stroiński » śr sty 25, 2012 23:14 pm

bladerunner22 pisze:
muaddib_dw pisze:
bladerunner22 pisze:ja myślałem, że ty co roku 8 lutego bierzesz wolne :lol:
Życie to nie tylko muzyka filmowa :wink:

no ja np 13 stycznia na urodziny HGW ię upijam :D . Biorę wolne . 8 lutego na 80 urodziny J.W to flacha na dzień dobry :) .
Grudnia. HGW urodził się trzynastego GRUDNIA. Ty fanboj i taka pomyłka w dacie narodzin mistrza? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1283 Post autor: Adam » śr sty 25, 2012 23:14 pm

bladerunner22 pisze:Adam skończ z tym nudziarzem Barrym bo się zaraz pozygam :cry:
a gdzie ja tam o nim napisałem? i nie znasz nawet 15 niebondowych scorów Barryego więc się nie wypowiadaj :roll: jak pozansz dobrze cała dyskografie to mozemy wrócić do tematu i podyskutować.
Ostatnio zmieniony śr sty 25, 2012 23:15 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1284 Post autor: Wojteł » śr sty 25, 2012 23:15 pm

Adam pisze:A przykład akcji w matrixie to Ci przypomnę że u nas pseudo grajki to wykonywały
Te pseudo grajki, o których się mówi jako o najlepszej polskiej orkiestrze?
Adam pisze:i wcale nie wyszło to na fmf tragicznie, choc czuc było że jest wolniej
Bo sam Davis rok wcześniej grał to w identycznym tempie pod identyczny fragment na filmmucite :P

http://www.youtube.com/watch?v=BMulZGPxFRs

Adaś przyfejlował dzisiaj ładnie :lol:
Ostatnio zmieniony śr sty 25, 2012 23:18 pm przez Wojteł, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1285 Post autor: bladerunner22 » śr sty 25, 2012 23:15 pm

a sory 13 grudnia :P .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1286 Post autor: Adam » śr sty 25, 2012 23:17 pm

Wojtek pisze:Te pseudo grajki, o których się mówi jako o najlepszej polskiej orkiestrze?
chyba se jaja robisz :) najlepszą pl orkiestrą koncertową jest varsovia. a studyjną, i przy okazji najdroższą na rynku - aukso. od wielu lat jest to niezmienne. a jak nie wierzysz to zrób ankietę wsród polskich kompozytorów i to nie tylko filmowych. skutecznośc będzie 100% na 2 które wymieniłem możesz mi wierzyc.
Ostatnio zmieniony śr sty 25, 2012 23:19 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#1287 Post autor: Wojteł » śr sty 25, 2012 23:19 pm

bardzo chętnie, niestety, nie znam zbyt wielu polskich kompozytorów osobiście :(
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - co dalej?

#1288 Post autor: Adam » śr sty 25, 2012 23:20 pm

no to ja Ci powiem że takie informacje zaczerpywałem od paru lat z wielu źródeł i aż dziw że wszyscy byli tak jednostajnie jednomyślni :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams - co dalej?

#1289 Post autor: muaddib_dw » śr sty 25, 2012 23:23 pm

bladerunner22 pisze:
muaddib_dw pisze:
bladerunner22 pisze:ja myślałem, że ty co roku 8 lutego bierzesz wolne :lol:
Życie to nie tylko muzyka filmowa :wink:

no ja np 13 stycznia na urodziny HGW ię upijam :D . Biorę wolne . 8 lutego na 80 urodziny J.W to flacha na dzień dobry :) .
To na zdrowie.
Tyle, że u mnie na wsi to nie ma z kim tego faktu celebrować. Tzn chętni to zawsze się znajdą co jeno na krzywkę chcą się nachlać :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#1290 Post autor: Wawrzyniec » czw sty 26, 2012 03:05 am

Turek pisze:Ja czekam na odpowiedź Wawrzyna:)
Już, już ja zawsze odpowiadam. :) Tylko razem z Adamem przeprowadziliście na mnie atak, więc muszę sobie na spokojnie wszystko poukładać. :)
Turek pisze:A Wawrzyn.

Powołałeś się na Matrixy. oto co sam Don Davis mówił o Praskich nagraniach jego muzyki:

“The rendition of THE MATRIX is really excellent …this is high quality music recording” (Don Davis)

Co powiesz na to ? He?
To ja powiem, że cieszę się, że Davis jest zadowolony z tego jak wykonali jego muzykę.

Turek pisze:A tu Basil:

“Bravo on your fine recordings and performances on SPACE3. I thought the renditions were fresh and well realised…keep up the good work” (Basil Poledouris)

Producent nagrań Sary Brightman:

“You’ve got a good score? Go to the City of Prague Philharmonic, they’ll bring the best out of it. They love to play good music all the time” (Frank Peterson, Composer, Arranger and Producer of the last 6 Albums by Sarah Brightman)
A to w takim razie ten utwór nagrywany był przy udziale Praskiej Orkiestry.

http://www.youtube.com/watch?v=B65CFK8YNuE

Bardzo fajny. Lubię tę płytę Sarahy Brightman. :)
Turek pisze:Muszą być rzeczywiście słabi skoro nagrywali z nimi tacy kompozytorzy swoje oryginały jak:

Wojciech Kilar,
Carl Davis,
Alexandre Desplat,
Rachel Portman,
Graeme Revell,
Michał Lorenc,
Gabriel Yared,
Clintin Shorter (tak oni nagrali Dystrykt 9),
Elmer Bernstein
Brian Tyler
czy Angelo Badalamenti

I co na to Wawrzyn powiesz?
Z tym "District 9" to mnie szczerze zaskoczyłeś. :shock: Gdyż ja zawsze byłem przekonany, że to nie gra żywa orkiestra, tylko mamy samplowany, syntetyczny score. Ale OK ciągle się uczymy.
Ale dalej nie za bardzo rozumiem do czego zmierzasz. :? Wymieniasz nazwiska znanych kompozytorów, którzy nagrywali w Pradze. OK, ale też nie wiem po co. :? OK przyznaję się, że "Districtem 9" to mnie zaskoczyłeś, ale akurat o Brianie to wiedziałem, tym bardziej, że mamy brianawskiego eksperta na forum. :) Ale o co to chodzi? Mam teraz się licytować i wymieniać sławy, które nagrywały z London Symphony Orchestra?
Ja nie krytykuję ich prac podczas tworzenia muzyki filmowej, tylko podczas jej kopiowania. Krytykuję ich interpretacje znanych utworów. Fakt z "Matrixem" nie wiedziałem, ale nie mam obowiązku znać każdy soundtrack jaki Prażanie wydali od deski do deski. Tym bardziej, że miałem tę niemiłą przyjemność mieć do czynienia tylko z ich złymi interpretacjami moich ulubionych score'ów.
Tak też zrozum, że po takiej dawce jaką otrzymałem trudno mi podchodzić choć trochę obiektywnie do innych prac Prażan. Niesmak pozostał. Ale tak jak napisałem to jest moja opinia i ja tak ich oceniam. I też wcale nie zabraniam Tobie ocenić ich inaczej co zresztą czynisz. :)
Turek pisze:I co do tego czy by zagrali czy nie - polecam Ci przesłuchać choćby ich kompletne re-reci Tiomkina - Alamo i The Fall of The roman Empire, który to "Upadek..." sam Doug Fake z Intrady napisał że jest znacznie leszy jak oryginał. Gdybyś usłyszał jakie tam są orkiestrowe rajdy, podobnie jak w Tarasie czy też w nagrywanych scorach Tylera to byś troszkę inaczej pomyślał. Tak samo nawet Cyd, który zagrany jest perfekto też jest bardzo skomplikowany.
Z Tylerem to akurat zły przykład. Gdyż co z tego, ze mamy u niego orkiestrowe rajdy, skoro brzmi to u niego tak topornie jak oranie pola w środku zimy.
A co do Tiomkina to znam i słuchałem "Alamo" i "The Fall of the Roman Empire", ale chyba nie w tej praskiej wersji. W każdym razie byłem z niej zadowolony i taka mi wystarczy. Gdyż wiesz, że do mnie argument, że coś jest lepsze od oryginału słabo mnie przekonuje. Po prostu nie jestem fanem tuningu, chyba że mamy do czynienia z takimi wyjątkami jak Mercedes-Benz i AMG, które jest oficjalnym i należącym do Daimlera tunerem ich samochodów.
Adam pisze:A przykład akcji w matrixie to Ci przypomnę że u nas pseudo grajki to wykonywały, i wcale nie wyszło to na fmf tragicznie, choc czuc było że jest wolniej. ale prażanie by se dali radę lepiej, nie bój się o nich i nie mów że na pewno by nie dali rady. w niemczech matrix już był live wykonywany pod film przez jakąś nieznaną szkopską orkiestrę i wyszło to ok, Davis specjalnie nie był oburzony. także nie przesadzajmy i mówmy o czymś, co jest nagrane, a nie o domysłach :)
Wiem widziałem ten koncert na żywo w internecie. Prawie tak dobry jak ten co dał Davis na Teneryfie. Szkoda, że mnie tam wtedy nie było. :) Tempo rzeczywiście lekko wolniejsze, ale było OK. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to do niezsynchronizowanych ujęć z filmu, jakie były w tle. Nie pokrywały się one odpowiednie z granym utworem, tak jak powinny.
Adam pisze:PS. a skoro lubisz robić domysły to na razie pewne są takie - Hansu robi gówno za gównem, - przepraszam - "podpisuje się" pod gównami - i domysł zatem taki że Batman może być taki słaby też jak wszystko jego w tym roku :mrgreen: i tutaj mamy podstawy na domysły po kolejnych z rzedu wyczynach przy "podpisywaniu się" przy pechowych rpacach :P Prażanie ostatnimi pracami udowodnili że są w wielkiej formie - lub jak kto woli "podpisywali się" pod bardzo dobrymi pracami - w przeciwieństwie do Twego idola, więc Ty nie masz podstaw mówić jak orkiestra coś zagra, skoro tego nie zagrała, a inne słabsze co grały wcale nie fejlowały jakoś masakrycznie.
Kiedy kończą się argumenty, wychodzimy z Zimmerem. :roll: OK odniosę się i do tego. Co do Twej "gównianej" teorii to nie musisz jej pod chmurami domysłów ukrywać, gdyż ja wiem, że 73% forum oczekuje, że "TDKR" będzie gównem. I jest mi to akurat szczerze obojętne. :)
Ale porównanie trochę nie trafione. Gdyż jednej strony stawiasz kompozytora, który tworzy muzykę (co do jej jakości można się spierać), a z drugiej strony stawiasz grupę osób, którzy kopiują muzykę. :? Więc jak możesz porównywać, że Zimmer nie jest w formie, a Prażanie są, skoro jeden tworzy muzykę, a drudzy ją kopiują. :? Nie ukrywam, że też trzeba mieć talent, umiejętności, aby zagrać coś, ja sam takich nie posiadam. :( Ale co ma piernik do wiatraka. :? Co ma wspólnego forma kompozytora z jednej strony, który daje swoje nuty muzykom, aby Ci zamienili jest w muzykę? A co ma wspólnego forma tych muzyków, którzy już takie gotowy nuty otrzymują. :?
To akurat porównanie słabo wyszło, ale pewnie jesteś tego świadom i wiem, że stać Cię na więcej. :)

OK, na razie z mojej strony tyle, co by się zbytnio nie rozpisywać i mam nadzieję, że usatysfakcjonowałem niektóre osoby moimi odpowiedziami? :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ