Hans Zimmer - Inception (2010)

[Wawrzyniec]

W pierwszym krótkim trailerze wykorzystany był utwór A Little Push.

No jasne, w końcu nie bez powodu ma się te 35 punktów Rzeczywiście to "A Little Push".
W sumie to ja nigdy nie rozpatrywałem, jaka muzyka będzie w filmie, przez to jaka jest w zwiastunie. Gdyż, nie czesto zdarza się, aby w zwiastunie została wykorzystana już gotowa muzyka z filmu (ostatni wyjątek "Moon" Clinta Mansella). Ale czyżby w przypadku "Inception" rzeczywiście należało się spodziewać muzyki podobnej do tej ze zwiastunu. Kto wie?
A na marginesie to film zdaje się być zachęcający. Chętnie go obejrzę

[Wawrzyniec]

Według tego co podaje "nieoficjalna" strona Zimmera wynika, że Lorne Balfe będzie jednak odpowiedzialny za additional music. A więc taka całkowicie 100% praca Zimmera to nie będzie, ale może przynajmniej w 90% będzie jego A zresztą najważniejszy będzie efekt końcowy

[Adam]

Uuuu no to znów jest przykład wielkiego ściemniania. Po cholere się rozpisywali że to będzie pierwszy w pełni solowy score Hansa od lat?! Żenada. Znów Balfe zrobi wszystko. Już nie czekam na ten score, bo sami się proszą by z góry go skazywać na porażkę czy dozę niedowierzania..

[Ele]

A gdzie było napisane że to solowa praca Zimmera?

[Adam]

chyba Variety.. nie pamiętam, ale widziałem artykuł, przy okazji wywiadu z Sherlockiem..

[Ele]

Bardziej od tego czy to będzie score Balfe'a czy Zimmera interesuje mnie to czy będzie dobry.

Przy okazji: jest już dokumentacja z Sherlocka. Pierwszy utwór napisał sam Hans Zimmer, reszta to Hans Zimmer & Lorne Balfe, co można przyjąć w dwojaki sposób. Albo pomagał, albo napisał all korzystając z tematów Zimmera (i automatycznie Zimmer dostaje credit)

[Mystery]

Widziałem, czytałem, słyszałem, kilka wywiadów z Zimmerem odnośnie Scherlocka i jakoś nazwisko Balfe tam nie padało, dziwna sytuacja skoro, gościu uczestniczył w prawie każdym tracku na płycie.

[Adam]

A to że Hansu się tym nie chwali to oczywiste, ale wystarczy spojrzeć do książeczki czy na portale tego typu i wiemyże koleś mu zrobił 3/4 płyty.

[Bucholc Krok]

No, ale jeśli gościu faktycznie brał wcześniejszą robotę Hansa i później to "kleił" to o czym my tu mówimy? Jakie może mieć autorstwo? Chyba jako montażysta. :D

[Wawrzyniec]

No, ale jeśli gościu faktycznie brał wcześniejszą robotę Hansa i później to "kleił" to o czym my tu mówimy? Jakie może mieć autorstwo? Chyba jako montażysta. :D

Muszę się z Bucholcem zgodzić. Zważywszy na to, że i tak większość score'u do "Sherlocka Holmesa" bazuje na "Discombobulate".

A co do udziału Lorne Balfe to też znowu bym nie dramatyzował. Przy "The Thin Red Line" był Powell, przy "Gladiatorze" Badelt, to teraz będzie Balfe, chociaż wiadomo, że aż tak go wysoko nie cenię jak wymienionych wcześniej kompozytorów, ani nie mam zamiaru porównywać "Inception" do wcześniej wymienionych dzieł.

Bardziej od tego czy to będzie score Balfe'a czy Zimmera interesuje mnie to czy będzie dobry.

To jest oczywista oczywistość Ale mimo wszystko wolałbym, aby się na Balfie skończyło

[Adam]

No, ale jeśli gościu faktycznie brał wcześniejszą robotę Hansa i później to "kleił" to o czym my tu mówimy? Jakie może mieć autorstwo? Chyba jako montażysta. :D

Muszę się z Bucholcem zgodzić. Zważywszy na to, że i tak większość score'u do "Sherlocka Holmesa" bazuje na "Discombobulate".

Ale wiesz Wawrzyniec... Bucholc to napisał tak żeby Cię pocieszyć i podnieść na duchu.. ;-)

[Bucholc Krok]

A skąd Ty wiesz co ja myślę? Tak napisałem, bo takie mam zdanie na temat autorstwa montażystów. A Ty tylko jątrzysz, mącisz i dolewasz..

[Wawrzyniec]

Ale wiesz Wawrzyniec... Bucholc to napisał tak żeby Cię pocieszyć i podnieść na duchu..

Ha! A jednak napisał tak, gdyż tak uważa Zresztą niby dlaczego Bucholc miałby mnie podnosić na duchu? To, że Zimmer tworzy muzykę i zawsze ma tam kogoś do pomocy to jest oczywiste i wręcz stało się normalne. A jak muzyka z "Inception" będzie się prezentować to będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Ja jestem dobrej myśli

[Koper]

Najlepszy film Nolana to póki co "Prestiż" - szkoda, że większość fanboy'ów TDK nawet go nie oglądała.

[Wawrzyniec]

cos czuje,że w tym roku po wyjsciu z kina po seansie znow mnie rozboli glowa tak jak po Mrocznym Rycerzu.

A to "Mroczny Rycerz" taki psychodeliczny jest?

Najlepszy film Nolana to póki co "Prestiż"

Dobry film rzeczywiście, ale o ile muzyka w filmie się spisuje o tyle na płycie cieńko, oj bardzo cieńko muzyka Julyana się prezentuje.

szkoda, że większość fanboy'ów TDK nawet go nie oglądała.

Pewnie dlatego widziałem, gdyż nie jestem fanboyem "TDK", ale nie wstydzę się i mam odwagę się przyznać, że mnie się "The Dark Knight" podobał. Na samym początku podczas premiery, prawie każdemu się ten film podobał, a teraz ze świeczką szukać osoby, która by się jakoś pozytywnie o tym filmie wyrażała. Jakie to wszystko dziwne