FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

[kiedyśgrześ]

Prawda jest tak, że jest kryzys i to nie taki związany z krzywą koniunkturalną, a systemowy, naszym włodarzą coraz trudniej idzie oszukiwanie rzeczywistości, na ten przykład dzisiaj dowiedziałem się, że Herr Tusk postanowił podwyższyć mi vat na chipsy z 8 do 23%, a ja lubię chipsy, lubię słuchać Conana zajadając się chipsami

[Ghostek]

A ja się kurwa pytam gdzie te pieniądze idą i na co. Masa cięć przy jednoczesnych durnych wydatkach / inwestycjach.

[Adam]

Masa cięż przy jednoczesnych durnych wydatkach / inwestycjach.

masa ciąż to zawsze jednoczesne durne wydatki i inwestycje

[kiedyśgrześ]

A ja się kurwa pytam gdzie te pieniądze idą i na co. Masa cięż przy jednoczesnych durnych wydatkach / inwestycjach.

Znajomy pracuje w firmie wykończeniowej, która jest podwykonawcą podwykonawcy u podwykonawcy wykonawcy Stadionu Narodowego
Robi się salę, gipsy, płyty, malowanie te sprawy, przyjeżdża Tusk i wierchuszka na raut, po raucie demontaż i powrót do wcześniejszej koncepcji, od nowa gipsy, płyty malowanie...

Ps. mam też znajomego w Ministerstwie Skarbu, fakt, że na dole, szary urzędniczyna, ale też ma ciekawe rzeczy do opowiedzenia

[Ghostek]

No i w ten sposób mamy NAJDROŻSZY stadion w Europie, któremu do miana NAJLEPSZEGO i NAJŁADNIEJSZEGO baaaardzo daleko

[Adam]

to tak w temacie Donka :

[Templar]

No i w ten sposób mamy NAJDROŻSZY stadion w Europie, któremu do miana NAJLEPSZEGO i NAJŁADNIEJSZEGO baaaardzo daleko

Proszę Cię...

Jakiś typ powiedział głupotę i teraz wszyscy w to wierzą, Narodowy wcale nie jest najdroższy, kosztował 1,915 mld zł i jest to koszt zawierający wszystkie dodatkowe inwestycje jak np. wykup gruntu i rozbiórka starego (przypominam, że pod Stadionem X-lecia znajdowała się spora część przedwojennej Warszawy w postaci gruzów, które tam zwozili i uprzątniecie tego było sporym kosztem. Najdroższy jest Wembley 4,4 mld zł, ponad 2 razy więcej, w Brazylii w Salvador budują stadion o identycznej pojemności i kosztuje on 2,72 mld zł, poza tym w Europie jeszcze Stade de France - 2,7 mld zł, Emirates Stadium - 2,2 mld zł, Olimpic London - 2,5 mld zł.

A co do wyglądu, kwestia gustu, dla mnie w nocy, oświetlony wygląda mówiąc krótko zajebiście No i ten rozsuwany dach to niezły bajer, nie podoba mi się jedynie liczba miejsc 55 tys. to za mało, z rozmachem powinniśmy walnąć 80 tys., co my niby gorsi od Kijowa?

[DanielosVK]

No.

[kiedyśgrześ]

No i nie zapominajmy o stadionowej kaplicy z podłogową iluminacją, podobno terminy ślubów zajęte już po rok 2015, a boją się, że Narodowy na siebie nie zarobi

Ps. Ten koszt Wembley to po jakim kursie funta liczony?

[Koper]

Co wy tu znowu politykujecie? Zostawić samych na chwilę to offtopa narobi. Normalnie gorzej to w szkodę włazi jak krowa na polu.

[Turek]

Koper kim jest ta panna z avatara ?

[Templar]

Ps. Ten koszt Wembley to po jakim kursie funta liczony?

Znalazłem cenę w dolarach - 1,5 mld $

http://www.archdaily.com/35274/worlds-m ... -stadiums/

Prawdę mówiąc to z zewnątrz to kijowo wygląda, nasz Narodowy lepszy Plusem jest to, że jest większy niż nasz.

A wracając do FMF, nawet jakby były 2 dni to się spotkamy gdzieś na jakiegoś browara zapuścimy se z telefonu jakąś porządną muzę i będziemy mieć mini FMF z najlepszymi gwiazdami

[karcharoth]

Tym razem pierdole. Ostatnio Stroiński cały czas psioczył na Zimmera, Turek wychwalał TARAS BULBE, a w kiblu o mało mnie nie obrzygali. Minimum przyjemności. O podróży kurwobusem nie wspomnę.

[Turek]

Tym razem pierdole. Ostatnio Stroiński cały czas psioczył na Zimmera, Turek wychwalał TARAS BULBE, a w kiblu o mało mnie nie obrzygali. Minimum przyjemności. O podróży kurwobusem nie wspomnę.

Tarasa Bulby jeszcze nie było, wyszedł dopiero w wakacje

Karcharot FAIL

Przecież piwsko z nami piłeś (chyba) jak pamiętam i narzekasz

[karcharoth]

E tam. Biadoliłeś o tym starym wydaniu. Piwko piłem i owszem, a udając się do wychodka stałem się celem maniakalnego pawiarza, który wparował do toalety i zarzygał prawie wszystko. Bezcenne. Dodam tylko, że siedział przy tym samym stole co my