Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Mefisto
#436
Post
autor: Mefisto » ndz lis 20, 2011 14:37 pm
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25381
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#437
Post
autor: Mystery » ndz lis 20, 2011 15:15 pm
Fajne, choć z fanowskich mi się najbardziej podoba ten:
Jako ciekawostkę polecam tą stronkę. Można posłuchać scoru z The Case, pooglądać fikcyjne wiadomości, trochę do eksplorowania jest
http://www.gonnabemint.com/
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35044
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#438
Post
autor: Wawrzyniec » ndz lis 20, 2011 15:31 pm
Cholera, jakoś żadne z tych 4 dupy nie urywa.

Szkoda.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#440
Post
autor: Tomek » wt lis 22, 2011 15:49 pm
Ostatnio wróciłem sobie do S8, i wytrzymał próbę czasu, nawet podobało mi się bardziej niż w lecie. Tak więc (tu pstryczek do Mystery'ego - będzie wiedział o co chodzi

, tym razem Dżiakin za 80-minutowca zasłużył na dobre ****

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60181
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#443
Post
autor: Adam » śr sty 04, 2012 18:18 pm
jak tłoczona to będzie nieźle warte.
NO CD = NO SALE
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#445
Post
autor: muaddib_dw » pt sty 13, 2012 14:59 pm
Kuźwa kiedy będzie japoniec

-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#446
Post
autor: kiedyśgrześ » pt sty 13, 2012 15:10 pm
muaddib_dw pisze:Kuźwa kiedy będzie japoniec
O co chodzi z tymi japońcami? Czemu służy kupowanie akurat tam wydanych płyt?
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#447
Post
autor: Althazan » pt sty 13, 2012 16:40 pm
kiedyśgrześ pisze:O co chodzi z tymi japońcami? Czemu służy kupowanie akurat tam wydanych płyt?
Jak jesteś (przy)głuchy to i tak nie zrozumiesz...

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60181
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#448
Post
autor: Adam » pt sty 13, 2012 18:01 pm
NO CD = NO SALE
-
kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
#449
Post
autor: kiedyśgrześ » pt sty 13, 2012 18:43 pm
Althazan pisze:Jak jesteś (przy)głuchy to i tak nie zrozumiesz...
A czymże sobie na tą złośliwość zasłużyłem, przecież grzecznie pytam, choć musze przyznać, że jeśli usłyszę o jakimś audiofilskim voodoo nie popartym fizyką, uśmiechnę się do siebie i milczę, póki co nie znam tematu, stąd pytanie.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60181
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#450
Post
autor: Adam » pt sty 13, 2012 18:46 pm
jeśli tłoczenie jest japońskie (zdarzają się przypadki tylko dołożenia obi i zmiany okładki z zostawieniem płyty matki w zwykłej wersji - np GI Joe Silvestriego) to masz praktycznie gwarantowane lepszą jakość dźwięku (oczywiście na walkmanie tego nie usłyszysz), jakoś papieru i taki detal, że sama płyta jest wyraźnie grubsza a nie łamliwa i giętka. no i płyty wytrzymują o wiele dłużej - w wydaniach usa/eu po dekadzie czy dwóch często na krążkach robią się fale lub nawet odpryski (w takim partactwie przodował w EU Milan w 1 połowie lat 90 - teraz płyty z tego okresu rzadko do czegoś isę nadają). zresztą - porównaj sobie u znajomego dowolnie dobrze wydany japończyk z zwykła wersją eu lub usa i zobaczysz, poczujesz (dosłownie bo papier kredowy i ich drukarnie robią niesamowity zapach) i usłyszysz różnicę. no ale za dobry towar trzeba zapłacić, stąd japończyki są znacznie droższe.
a jednym z najbardziej uniwersalnych i klasycznych przykładów na przepaść jakościową między wersją eu a japońcem ejst Gladiator Zimmera - wersja europejska ma żenującą jakość nagrania i nawet na głośnikach stereo za 15 zł słychać róznicę jak puścisz na nich japończyka.
NO CD = NO SALE