Top 10, 2011
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Top 10, 2011
to chyba byłem kiepski, bo do sekretarki w dziekanacie powiedziałem ongiś "że jakbym ja miał taką żonę jak pani to ja bym ją tak kochał", i seksu nie było tylko się zasmiała ale wpisik poza terminem dała (byłem spózniony i już nie było czynne) załatwiłem więc cel został osiągniety a sexu nie był mi z nią w głowie 

Ostatnio zmieniony wt sty 03, 2012 22:16 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Top 10, 2011
Tylko cudzobiurstwo to się tyczy jako na terenie całej firmy łącznie z toaletami? Gdyż jakby co to toalety to najczęstsze miejsca na takie kosmate poczynania. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Top 10, 2011
Echhhhh.
Troszkę w tym roku słuchałem filmówki, ale nic mnie nie ujęło, nie wstrząsnęło. Ogólnie nuda i bida. Ciekawy był: Marianelli (Jane), ładny temat miał (emocjonalny) miał Doyle La Ligne Droite, interesujący był Drive... Nieźle słuchało się też Soul Surfera... Dwa Williamsy spoko, z czego ładniejszy War Horse, choć jakoś nudzą mnie te tricki maestro. Wszystko perfekcyjne, poskładane jak na mistrza przystało, ale iskry to już nie ma.
Fajny był też Lorenc (Jan Paweł II - szkoda że niezbyt dobrze wydany - po cholerę te dwie płyty. Lepiej czasem wydać mniej a bardziej spójne, nawet jeśli tema Boże jesteś wielki jest tylko marginalnie reprezentowany w filmie). Zresztą utwór Boże jesteś wielki to mój kandydat do utworu roku... Ale ja w sumie słuchałem tylko jakichś 30-40 ost w tym roku, więc nie jestem obiektywny
Natomiast nie rozumiem zachwytów nad:
Giacchinem - ech tęsknicie panowie do lat dzieciństwa to się wam takie skory podobają. Ja umarłem z nudów
Kung Fu Panda 2?- WTF, powtórka z jedynki, nuda, nuda, nuda
Oba wymienione przez Was Doyle (Thor i Małpy). Małpy jeszcze ujdą, ale Thor. Koszmarny film z bzdurną nic nie wnoszącą muzyką.
Co do oddziaływania w filmie. Najciekawiej bawił mnie Drive.
Co do innej muzyki to chyba będę zwolennikiem Julii Marcell. Na serio niezła płyta. Polecam otwartym na inne doznania (nawet jesli Julka kopiuje nieco Kate Bush, Bjork i Tori Amos).
A co do cudzobiurstwa... Panowie bądźmy poważni. Jak się organizuje rocznie prawie 120 imprez własnych to przy takiej ilości pracy nie ma na to po prostu czasu...
Troszkę w tym roku słuchałem filmówki, ale nic mnie nie ujęło, nie wstrząsnęło. Ogólnie nuda i bida. Ciekawy był: Marianelli (Jane), ładny temat miał (emocjonalny) miał Doyle La Ligne Droite, interesujący był Drive... Nieźle słuchało się też Soul Surfera... Dwa Williamsy spoko, z czego ładniejszy War Horse, choć jakoś nudzą mnie te tricki maestro. Wszystko perfekcyjne, poskładane jak na mistrza przystało, ale iskry to już nie ma.
Fajny był też Lorenc (Jan Paweł II - szkoda że niezbyt dobrze wydany - po cholerę te dwie płyty. Lepiej czasem wydać mniej a bardziej spójne, nawet jeśli tema Boże jesteś wielki jest tylko marginalnie reprezentowany w filmie). Zresztą utwór Boże jesteś wielki to mój kandydat do utworu roku... Ale ja w sumie słuchałem tylko jakichś 30-40 ost w tym roku, więc nie jestem obiektywny
Natomiast nie rozumiem zachwytów nad:
Giacchinem - ech tęsknicie panowie do lat dzieciństwa to się wam takie skory podobają. Ja umarłem z nudów
Kung Fu Panda 2?- WTF, powtórka z jedynki, nuda, nuda, nuda
Oba wymienione przez Was Doyle (Thor i Małpy). Małpy jeszcze ujdą, ale Thor. Koszmarny film z bzdurną nic nie wnoszącą muzyką.
Co do oddziaływania w filmie. Najciekawiej bawił mnie Drive.
Co do innej muzyki to chyba będę zwolennikiem Julii Marcell. Na serio niezła płyta. Polecam otwartym na inne doznania (nawet jesli Julka kopiuje nieco Kate Bush, Bjork i Tori Amos).
A co do cudzobiurstwa... Panowie bądźmy poważni. Jak się organizuje rocznie prawie 120 imprez własnych to przy takiej ilości pracy nie ma na to po prostu czasu...

Why So Serious !?
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Top 10, 2011
Odpowiedź specjalnie dla Adama i jego lamerskiego topa 2011Adam pisze:Babuszysko wlazło na forumwitamy, czekamy

Why So Serious !?
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Top 10, 2011
AmenŁukasz Wudarski pisze:Giacchinem - ech tęsknicie panowie do lat dzieciństwa to się wam takie skory podobają. Ja umarłem z nudów
)

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9893
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Top 10, 2011
Łukasz Wudarski pisze:Ale ja w sumie słuchałem tylko jakichś 30-40 ost w tym roku, więc nie jestem obiektywny



Co Ty chcesz, Jablonsky'ego nie dał tym razemŁukasz Wudarski pisze: Odpowiedź specjalnie dla Adama i jego lamerskiego topa 2011

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Top 10, 2011
jak to lamerskiego?Łukasz Wudarski pisze:Odpowiedź specjalnie dla Adama i jego lamerskiego topa 2011


#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Top 10, 2011
Adasiu drogi...
nie liczą się nazwiska tylko kupy jakie dałeś Tyler i Panda Cię skreślają...
nie liczą się nazwiska tylko kupy jakie dałeś Tyler i Panda Cię skreślają...
Why So Serious !?
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt: