ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1681 Post autor: hp_gof » pn gru 05, 2011 18:44 pm

Templar, masz u mnie piwo za tę jałową dyskusję z lisem ;) Cieszę się, że nie było mnie cały dzień w domu i nie musiałem tego na bieżąco czytać i komentować. Co ja mam, transkrypcję nutową zrobić tych tematów czy zanucić?
No w każdym razie dzięki Wam, chłopcy, za wnioski i argumenty, co nieco się w tym temacie rozjaśniło :) Jak pojawią się jakieś nowe przemyślenia, walcie śmiało :) Zupełnie inna jakość dyskusji niż posługiwanie się skalą fajny/nudny score :mrgreen:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1682 Post autor: lis23 » pn gru 05, 2011 18:49 pm

Templar pisze:
Po raz kolejny podajesz to co Ci się podoba, a nie to co można usłyszeć, jak mi się War Horse nie podoba to mam mówić, że nie ma tam żadnych tematów?
Może problem w tym, że niewiele mi się tam podoba, poza tymi dwoma utworami?, nie dopuszczasz tego do swojej wiadomości?.
Nie podobają Ci się soundtracki do Uncharted, bo na rozszerzonym wydaniu trzeciej części są 3 remiksy (swoją drogą nie takie złe), gdzie mamy w sumie 44 utwory? :lol: :lol: :lol:
Nigdzie nie pisałem, ze nie podobają mi się soundtracki do serii Uncharted, tylko że nie podobają mi się remixy, a to co innego

[quoteKolejna wersja tematu z 2002 roku, tyle, że z dodanym chórem miażdży U3? Sorry, ale oceniając soundtracki bierzmy pod uwagę całość, a Skyrim poza tematem nie ma zbytnio nic do zaoferowania. Wiedźmin 2 to dobry soundtrack, ale w dużej mierze jest to taka sama łupanina jaką robi Tyler. Od Wiedźmina i Skyrima to lepszy był m.in. Killzone 3 i L.A. Noire.[/quote]

Cóż, podanych przez Ciebie soundtracków nie słyszałem, w obie gry nie grałem, choć w Killzone 3 zagram w okolicach świąt
w sumie, nie porównywałbym soundtracków do filmów z soundtrackami do gier / bo widzę, ze wyskoczyliśmy do filmówki z growymi soundtrackami, kłócąc się, gdzie jest lepsza muzyka akcji /
różnica pomiędzy filmówką a soundtrackiem do gry jest taka, ze muzyka filmowa podporządkowana jest filmowi, ma ona swój cel i swoje miejsce, wszystko jest obliczone, dopasowane sekunda po sekundzie - kompozytor piszący do gry nie jest ograniczony obrazem, nie musi komponować pod jego dyktando, ma o wiele więcej swobody - z drugiej jednak strony w grze kompozytor może sobie skomponować kilka głównych motywów i żonglować nimi w zależności od danego momentu w grze: scena akcji, temat akcji, itp., trochę podobnie jak w serialu " Robin z Sherwood ", czyli, z jednej strony gra daje więcej wolności, więcej możliwości, a z drugiej może zachęcać kompozytora do oszczędności i do lenistwa.
Templar, masz u mnie piwo za tę jałową dyskusję z lisem

Widzisz, dyskusja z Tobą jest równie jałowa, jak to z fanbojami bywa, lubię serię HP, książki czytałem już kilkukrotnie, ale nijakich filmów Yatesa nie byłbym w stanie oglądać więcej niż raz, dwa.
Ostatnio zmieniony pn gru 05, 2011 18:54 pm przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1683 Post autor: DanielosVK » pn gru 05, 2011 18:51 pm

U pana lisa wyraźnie jakieś synapsy nie stykają, bo ciągle nie dochodzą do niego pewne informacje. :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1684 Post autor: lis23 » pn gru 05, 2011 18:55 pm

DanielosVK pisze:U pana lisa wyraźnie jakieś synapsy nie stykają, bo ciągle nie dochodzą do niego pewne informacje. :D
Tak, że Soule to przeciętniak ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Templar

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1685 Post autor: Templar » pn gru 05, 2011 19:04 pm

lis23 pisze:Nigdzie nie pisałem, ze nie podobają mi się soundtracki do serii Uncharted, tylko że nie podobają mi się remixy, a to co innego
No racja, tylko napisałeś, że w soundtrackach do serii Uncharted nie podobają Ci się remiksy, a w oficjalnych, normalnych wydaniach jest tylko 1 remiks na soundtracku z pierwszej części. Poza tym, w żadnej części gry nie pojawia się jakikolwiek remiks, jedynie na albumie to się pojawiło. Szczególnie ma to znaczenie w związku z tym, że porównujesz U3 do Skyrima, z którego soundtracku jeszcze nie wydano, także nie wiadomo czy może tam remiksu żadnego nie będzie.
lis23 pisze:w sumie, nie porównywałbym soundtracków do filmów z soundtrackami do gier / bo widzę, ze wyskoczyliśmy do filmówki z growymi soundtrackami, kłócąc się, gdzie jest lepsza muzyka akcji /
różnica pomiędzy filmówką a soundtrackiem do gry jest taka, ze muzyka filmowa podporządkowana jest filmowi, ma ona swój cel i swoje miejsce, wszystko jest obliczone, dopasowane sekunda po sekundzie
Porównałem jedynie filmowe soundtracki do Uncharted 3, które akurat jest jedną z najbardziej filmowych gier jakie kiedykolwiek się ukazały, tam jest od groma skryptów, to nie jest jakiś sandbox, gdzie właśnie kompozytor ma dużą swobodę. Prawdę mówiąc to gameplay po wycięciu kilku rzeczy można by nawet spokojnie w kinach puszczać.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1686 Post autor: lis23 » pn gru 05, 2011 19:26 pm

Templar pisze:
Szczególnie ma to znaczenie w związku z tym, że porównujesz U3 do Skyrima, z którego soundtracku jeszcze nie wydano, także nie wiadomo czy może tam remiksu żadnego nie będzie.
Tak to ma wyglądać:

http://www.directsong.com/

myślę, że dopiero po odsłuchaniu czegoś takiego będzie można ocenić, czy " Soule to przeciętniak " ;)
Porównałem jedynie filmowe soundtracki do Uncharted 3, które akurat jest jedną z najbardziej filmowych gier jakie kiedykolwiek się ukazały, tam jest od groma skryptów, to nie jest jakiś sandbox, gdzie właśnie kompozytor ma dużą swobodę. Prawdę mówiąc to gameplay po wycięciu kilku rzeczy można by nawet spokojnie w kinach puszczać.
W sumie to Masz rację, Uncharted 2 i 3 to bardzo filmowa gra, mimo to, na mnie muzycznie największe wrażenie robi etnika, nie muzyka akcji.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Templar

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1687 Post autor: Templar » pn gru 05, 2011 19:34 pm

lis23 pisze:Tak to ma wyglądać:

http://www.directsong.com/

myślę, że dopiero po odsłuchaniu czegoś takiego będzie można ocenić, czy " Soule to przeciętniak " ;)
Ale listy utworów nie podali, znaczy jest na grafice, ale nic nie widać :P Swoją drogą ja ten album zamówiłem, o czym już wspominałem, mają spore opóźnienia miało być wysłane do 18.11, dzisiaj dostałem mail, że dopiero dostali z tłoczni i teraz Soule je podpisuje i muszę poczekać jeszcze do 4 tygodni.
lis23 pisze:W sumie to Masz rację, Uncharted 2 i 3 to bardzo filmowa gra, mimo to, na mnie muzycznie największe wrażenie robi etnika, nie muzyka akcji.
Dla mnie gra i muzyka to absolutny geniusz, w Uncharted 2 lubiłem najbardziej Reunion, zagrane na Erhu, podoba mi się, że Edmonson wykorzystuje instrumenty charakterystyczne dla regionu, w którym się rozgrywa akcja, to jest coś pięknego. No i właśnie Reunion, które leciało podczas sceny śmierci Schäfera jest cudowne, aż się wzruszyłem podczas tej sceny.

Na filmwebie jest fajna recka U3, pokazująca ile jest nawiązań filmowych w grze:

http://www.filmweb.pl/reviews/55+minut-12012

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1688 Post autor: DanielosVK » pn gru 05, 2011 19:35 pm

lis23 pisze:myślę, że dopiero po odsłuchaniu czegoś takiego będzie można ocenić, czy " Soule to przeciętniak "
Rozumiem, że to będzie jego dzieło życiowe? Bo jak nie to dalej będę tak twierdzić, gdyż oceniam po reszcie twórczości. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1689 Post autor: lis23 » pn gru 05, 2011 19:39 pm

DanielosVK pisze:
lis23 pisze:myślę, że dopiero po odsłuchaniu czegoś takiego będzie można ocenić, czy " Soule to przeciętniak "
Rozumiem, że to będzie jego dzieło życiowe? Bo jak nie to dalej będę tak twierdzić, gdyż oceniam po reszcie twórczości. :P
" Morrowind " i " Oblivion " są tak złe?, nawet nowy " Assassin's Creed " daje radę.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Templar

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1690 Post autor: Templar » pn gru 05, 2011 19:40 pm

lis23 pisze:" Morrowind " i " Oblivion " są tak złe?, nawet nowy " Assassin's Creed " daje radę.
Eeeee? Assassina robi Kyd, a nie Soule :shock:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1691 Post autor: DanielosVK » pn gru 05, 2011 20:01 pm

To swoją drogą. Nie napisałem, że są złe. Solidne, czasem faktycznie dobre, ale ponad przeciętną Soule się nie wybija. I często wieje od niego nudą. Ale lubię Icewind Dale.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14345
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1692 Post autor: lis23 » pn gru 05, 2011 20:21 pm

Templar pisze:
lis23 pisze:" Morrowind " i " Oblivion " są tak złe?, nawet nowy " Assassin's Creed " daje radę.
Eeeee? Assassina robi Kyd, a nie Soule :shock:
Rzeczywiście, pomyliło mi się ;) - Kyd i Balfe ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1693 Post autor: Wawrzyniec » wt gru 06, 2011 17:25 pm

Nie wiem co Soule robi w tym temacie. :? Może dlatego, że skomponował fajną i magiczną muzykę do 5 gier o "Harrym Potterze". Ale mimo wszystko proszę uprzejmie się od Soule'a odpieprzyć.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1694 Post autor: DanielosVK » wt gru 06, 2011 17:28 pm

Dokładnie, nie miejsce na dyskusje o przeciętniaku w temacie o Desplacie. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Mefisto

Re: ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I &

#1695 Post autor: Mefisto » śr gru 07, 2011 01:55 am

lis23 pisze:Mi najbardziej przypadły do gustu utwory akcji z " War Horse ' i
utwory CO z War Horse? :shock:

ODPOWIEDZ