Oscary 2012

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Który score Twoim zdaniem najbardziej zasługuje na wygraną?

Czas głosowania minął ndz lut 05, 2012 17:40 pm

"The Adventures of Tintin" - John Williams
2
11%
"The Artist" - Ludovic Bource
9
50%
"Hugo" - Howard Shore
0
Brak głosów
"Tinker Tailor Soldier Spy" - Alberto Iglesias
1
6%
"War Horse" - John Williams
6
33%
 
Liczba głosów: 18

Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Oscary 2012

#91 Post autor: hp_gof » sob gru 03, 2011 10:39 am

Myślicie, że Giacchino załapie się na jakąś nominację? :) Dobrze by było!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Oscary 2012

#92 Post autor: Adam » sob gru 03, 2011 10:40 am

nie wiem za co :? chyba za dobre wrażenie :P o S8 juz nikt nie pamieta.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#93 Post autor: Wawrzyniec » sob gru 03, 2011 13:26 pm

Ach to MTV, widać też stosuję metodę obierania ziemniaków i oceniają samą muzykę, a nawet jej fragmenty bez kontekstu filmowego. Gdyż jak inaczej uznać obecność "The Girl With The Dragon Tattoo". Ale cieszy obecność "Rango" i z pozycją "Super 8" mogę się zgodzić. Cieszy też obecność i docenienie nawet przez taką młodzieżową stację jak MTV, Johna Williamsa :!: Dobrze niech młodzi będą edukowani. Ale pewnie i tak nie muszą, gdyż co jak co, ale Johna Williamsa, każdy zna :!: A na pewno jego muzykę. :!:

Ale i tak trzeba będzie uznać te Oscary już pod pewnym względem za udane. W tym roku nie ma szansy na nominację dla Rahmana. :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#94 Post autor: DanielosVK » sob gru 03, 2011 13:33 pm

Ano szkoda, że niczego nie rąbnął, może by znowu trochę odświeżył to zdziadziałe próchno muzyki filmowej. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#95 Post autor: Wawrzyniec » sob gru 03, 2011 13:36 pm

Dobrego użyłeś słowa "rąbnął", gdyż to naprawdę najlepsze określenie na tę muzykę. Dżajaho! Tylko właśnie przez takie marudzenie i na siłę doszukiwanie się czegoś nowego w muzyce filmowej, sami stworzyliście i wypromowaliście A.R. Rahmana. Ja mam czyste ręce i czyste sumienie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Oscary 2012

#96 Post autor: Mystery » sob gru 03, 2011 14:51 pm

hp_gof pisze:Myślicie, że Giacchino załapie się na jakąś nominację? :) Dobrze by było!
Adam pisze:nie wiem za co :? chyba za dobre wrażenie :P o S8 juz nikt nie pamieta.
Jak o S8 nikt nie pamięta, to nie wiem co się z tego roku będzie pamiętało. A na nominacje ma spore szanse, co już widać chociażby po nominacjach do Satelit. Na pewno nie raz się będzie ten tytuł jeszcze się nam przewijać.
Ach to MTV, widać też stosuję metodę obierania ziemniaków i oceniają samą muzykę, a nawet jej fragmenty bez kontekstu filmowego. Gdyż jak inaczej uznać obecność "The Girl With The Dragon Tattoo". Ale cieszy obecność "Rango" i z pozycją "Super 8" mogę się zgodzić. Cieszy też obecność i docenienie nawet przez taką młodzieżową stację jak MTV, Johna Williamsa :!: Dobrze niech młodzi będą edukowani. Ale pewnie i tak nie muszą, gdyż co jak co, ale Johna Williamsa, każdy zna :!: A na pewno jego muzykę. :!:
Jest Williams, jest Desplat, jest Shore, jest Artysta i Super 8, jednak MTV zna się na rzeczy :)

Mefisto

Re: Oscary 2012

#97 Post autor: Mefisto » sob gru 03, 2011 15:29 pm

lista po chuju - z miejsca widać, że nikt nawet nie słyszał tej muzyki, tylko walnęli tytuły jakie są na topie aktualnie

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#98 Post autor: DanielosVK » sob gru 03, 2011 17:32 pm

Wawrzyniec pisze:Dobrego użyłeś słowa "rąbnął", gdyż to naprawdę najlepsze określenie na tę muzykę. Dżajaho! Tylko właśnie przez takie marudzenie i na siłę doszukiwanie się czegoś nowego w muzyce filmowej, sami stworzyliście i wypromowaliście A.R. Rahmana. Ja mam czyste ręce i czyste sumienie.
No i bardzo dobrze, przynajmniej zabłysnął dwoma soundtrackami wprowadzającymi jakąś małą świeżość. Czekamy na więcej, a nie na konwencjonalne dziady.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#99 Post autor: Wawrzyniec » sob gru 03, 2011 17:43 pm

NIE! I jeszcze raz NIE! Popełniamy ten sam błąd i widzę, że tak jak w okresie "hańby dla muzyki filmowej", tak i teraz znowu muszę tłumaczyć parę zasad i reguł. Oscary, Globy itd. to nie są nagrody za najbardziej oryginalne, innowacyjne, "inne" rzeczy. Tylko zawężając tą jedną związaną z tematyką forum, kategorią, nagradzane są najlepsze soundtracki, a nie najdziwniejsze i najbardziej innowacyjne. Na tej zasadzie statuetki powinny wędrować to jakiś niezależnych muzyków-artystów, tworzących swoją muzykę za pomocą szczotek to czyszczenia toalet.
Niestety podczas tego niechlubnego roku, wiele osób właśnie zachłysnęło się tym klimatem z dyskoteki w Mombaju, widząc w tym coś "innego", "nowego". Do tego doszła jeszcze teoria obierania ziemniaków, gdyż do tej muzyczki można sobie potupać nóżką, puścić na weselu, czy zakrapianej impresie, a nawet przerobić tak, aby powstał hit Pussycat Dolls. Ale czy o to chodzi :? Czy taka właśnie ma być przyszłość muzyki filmowej, czy takiej chcecie muzyki filmowej?
A jak tak to później nie marudźcie z ręką w nocniku, jak to kiedyś było lepiej.

Chociaż z drugiej strony tegoroczne score'y, fakt, że ludzie dalej zachwycają się Williamsem, czy też ciągła obecność i popularność takich kompozytorów jak Horner, Elfman, Zimmer, Giacchino, a nawet Desplat sprawia, że może najczarniejszy scenariusz się nie sprawdzi.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#100 Post autor: DanielosVK » sob gru 03, 2011 17:56 pm

Całkowicie pieprzysz od rzeczy i nie słuchasz, co się do Ciebie mówi (lub pisze). Nikt tutaj chyba nie adoruje soundtracków oryginalnych dla samej idei "na przekór schematom". Gdyby tak było, wszyscy kochaliby tu Videodrome, a tak nie jest. :P Gdy coś jest równocześnie oryginalne i dobre - wtedy tak. Niestety znajdą się i tacy, co swym konserwatywnym nosem węszą każdą rzecz odstającą od normy i ją bagatelizują. Tu leży błąd. Mi się już ziewać chce od kolejnych sztampowych i nic nie wnoszących soundtracków i pewnie mam tak nie tylko ja, więc nic dziwnego, że ludzie wyszukują nowych rzeczy. I tu nie chodzi o dyskotekową łupankę - o cokolwiek świeżego i dobrego równocześnie. I tyle. Tak się jednak składa, że obok adamowego hejterstwa Newmana jesteś z Rahmanem największym forumowym hejterem, więc chyba nie ma sensu nawiązywać dyskusji.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Oscary 2012

#101 Post autor: Adam » sob gru 03, 2011 23:09 pm

Desplat przegrał z Artystą :shock: :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Oscary 2012

#102 Post autor: Mystery » ndz gru 04, 2011 11:01 am

Desplat przegrał z Artystą :shock: :lol:
I dobrze.

Krytycy z Waszyngtonu:
Best Score:
The Artist
Drive
The Girl with the Dragon Tattoo
Hugo
War Horse

Nie ma Desplata :o I widzę, że Drive na fali popularności filmu jest coraz mocniejszy. The Artist, Hugo i War Horse, w dokładnie tej kolejności, wydają się być najmocniejszymi graczami w tym roku.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Oscary 2012

#103 Post autor: Marek Łach » ndz gru 04, 2011 14:13 pm

Wawrzyniec pisze:Oscary, Globy itd. to nie są nagrody za najbardziej oryginalne, innowacyjne, "inne" rzeczy. Tylko zawężając tą jedną związaną z tematyką forum, kategorią, nagradzane są najlepsze soundtracki, a nie najdziwniejsze i najbardziej innowacyjne. Na tej zasadzie statuetki powinny wędrować to jakiś niezależnych muzyków-artystów, tworzących swoją muzykę za pomocą szczotek to czyszczenia toalet.
No ale co to niby znaczy "najlepsze"? Najbardziej słuchalne? Najbardziej tematyczne? Najlepiej zapamiętywane po seansie? Najambitniejsze technicznie? Powiesz pewnie, że "najlepsze" to wypadkowa tych różnych czynników, w tym oryginalności. Ale jak taką wypadkową liczyć? Bo dla jednego będzie najważniejsze, że score porywająco wypada w filmie, a dla innego, że jest innowacyjny. Nie rozumiem, czemu Akademicy nie mieliby prawa uznać, że decydującym kryterium przy określeniu "Najlepszy" jest kryterium oryginalności, na drugim miejscu oddziaływania w filmie, a potem dopiero kryterium słuchalności, tematyczności etc. Zabronimy im tego? Na jakiej niby podstawie uważamy, że jeśli my uznajemy inną kolejność tych kryteriów, to mamy więcej racji i lepiej rozumiemy określenie "najlepszy"?

A jeśli wziąć pod uwagę, że według Akademików Rahman był bardzo oryginalny i bardzo dobrze wypadał w filmie, to czy to za mało, żeby dać mu nagrodę, czy chociaż nominację? Można wyśmiewać Oscary dla Santaolalli, bo jego muzyka była ogólnie niewiele warta, ale Rahman czy nawet zeszłoroczny The Social Network to wybory, z których Akademia może się spokojnie wybronić (i nawet ja, nie tolerując TSN, przyjmuję to do wiadomości).

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60022
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Oscary 2012

#104 Post autor: Adam » ndz gru 04, 2011 14:39 pm

btw ten Artysta to nie jest po prostu nowa wersja muzy do jakiegoś filmu sprzed stu lat? i czy jesli tak to czy w takim razie można to nominowywać?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Oscary 2012

#105 Post autor: Mystery » ndz gru 04, 2011 16:31 pm

btw ten Artysta to nie jest po prostu nowa wersja muzy do jakiegoś filmu sprzed stu lat? i czy jesli tak to czy w takim razie można to nominowywać?
To oryginalna muzyka, więc można ją nominować.

ODPOWIEDZ