HOWARD SHORE - HUGO (2011)

[DanielosVK]

Videodrome 2,5/5
Looking for Richard 5/5
The Cell 4,5/5
Aviator 3,5/5
A History of Violence 3/5
The Departed 3,5/5

Bez szału, no ale niech Ci będzie.

[Wawrzyniec]

"Looking for Richard" aż na 5/5 zasługuje. Hm, dobra muzyka, ale może za mało jej słuchałem, aby wywołała na mnie aż tak piorunujące wrażenie. Za to akurat "The Cell" 5/5 bym się odważył dać.

[DanielosVK]

"Looking for Richard" to jest moc.

[Ghostek]

"Looking for Richard" to jest moc.

No właśnie. To jest moc! A Hugo przy nim jest tak biedny, że to 4/5 to nie wiem jak interpretować.

[Mystery]

Tu można przesłuchać Hugo:
http://www.paramountguilds.com/hugo/#url=score

[hp_gof]

Kurde, gdybyście mi nie powiedzieli z czego to jest, to gdybym usłyszał pierwsze sekundy pierwszego utworu, powiedziałbym, że to plumkanie Desplata Potem słychać już Shore'a
Kurde, już miałem wrażenie, że będzie totalna słabizna, a się okazuje, że jest czego słuchać! Zobaczymy

[Mystery]

No i okazuje się, że te "czwórki" wcale nie są takie z księżyca. Ładna, ciepła, bogata, miejscami magiczna muzyka. Nie rozhukana, ale i nie mdła. Oryginalna, różnorodna, samo wykonanie i brzmienie robi nie małe wrażenie, właśnie tak powinien brzmieć Sherlock. Brakuje trochę mocniejszego tematu (choć ten co jest i tak jest sympatyczny) a tempo czasami nieco spada, ale ogólny poziom jest tu bardzo wysoki.
3.5 ma jak w banku, ale nie wykluczone, że kolejne odsłuchy będą ładnie procentować. Najprawdopodobniej najlepszy Shore od czasu "Powrotu Króla", pewnie temu, że podobnie jak Infiltracja, jest tak mało Shoro'waty

[DanielosVK]

Dokładnie. Tempo nieco czasem spada i wkrada się trochę znużenia, ale jest wiele satysfakcjonujących momentów i ogólnie muzyka bardzo ciekawa i klimatyczna, więc 3,5/5 to to jest na pewno. Może nawet wzrośnie do 4, jak się przesłucham lepiej w normalny sposób, a nie męcząc się na jakiejś stronie. Tak czy siak, Goska & Adam: shame on you.

[Adam]

Danielos się ożywił jak dziecko z etiopii na widok ziarnka ryżu, bo jeden user napisał jakieś delikatnie miłe słowa Tak więc nie nakręcaj się Shore lami kolejny rok. życie.

[DanielosVK]

Słuchałeś tego w ogóle? Przy Dangerous Method co chwila wciskałeś, że na zachodzie nigdzie nie dają temu więcej niż 3, a tutaj na wszystkie czwórki zlewasz. Hipokryta.

A muzyka jest fajna i nie słyszę w tym żadnego lamienia.

[Ghostek]

Ja tam w tym magii nie ostrzegam... przynajmniej w takim stopniu, by dać temu 4/5, no ale jak widać o gustach się nie dyskutuje.

[Adam]

coś dla Danielosa niech się podnieci :
wzajemne umizgiwanie w dyskusji z Szorem o Hugo, oczywiście w wykonaniu jego wiernego padawana Adamsa
http://www.musicoflotr.com/2011/11/cloc ... t-one.html

[Koper]

3.5 ma jak w banku, ale nie wykluczone, że kolejne odsłuchy będą ładnie procentować. Najprawdopodobniej najlepszy Shore od czasu "Powrotu Króla", pewnie temu, że podobnie jak Infiltracja, jest tak mało Shoro'waty

E, Trzy i pół to jest max co można dać temu scoru

[DanielosVK]

coś dla Danielosa niech się podnieci :
wzajemne umizgiwanie w dyskusji z Szorem o Hugo, oczywiście w wykonaniu jego wiernego padawana Adamsa
http://www.musicoflotr.com/2011/11/cloc ... t-one.html

Jakoś mnie to nie podnieca, w połowie się znudziłem.

[Wawrzyniec]

Czyli nie jesteś prawdziwym fanboyem.