Wyczekiwane score'y

[Adam]

Labirynt Fauna to balsam dla uszu.

super nie twierdze ze nie, tylko taki ktoś nie ma szans w blockbusterowym kinie i mogę się już dziś założyc że finalnie score zrobi ktoś inny. zresztą masz dobitny przykład Desplata który jest teraz nr 1, a poza Potterem nie robił do żadnego blockbusterowego kina. a rozumowanie że jeden czy 2 scory są warte więcej niż Brajan, nie ma sensu, bo takim rozumowaniem to napiszmy może od razu że nasz bezrobotny Abel się nadaje bo ma przecież też jeden czy dwa scory na koncie coś warte. bo więcej nie ma tak jak i Navar.

[DanielosVK]

No, ale dlaczego gość miałby sobie nie poradzić?

[Koper]

Powiedzmy sobie szczerze, że Twój mr T. żadnego PORZĄDNEGO blockbustera też nie zilustrował.

[Adam]

to nie kwestia poradzenia tylko kwestia rynku - tam są spółdzielnie i okreslone działki że tak to nazwę - i pewne nazwiska nie dostaną nigdy określonych filmów.

[Mystery]

No, ale dlaczego gość miałby sobie nie poradzić?

Tym bardziej, że już sobie raz poradził. Inkheart. Duży film i epic score.

[Wawrzyniec]

Czytałem książkę. Nawet sympatyczna. Ale film jakoś bez echa przeszedł, podobnie score.

[Koper]

Tym bardziej, że już sobie raz poradził. Inkheart. Duży film i epic score.

Chyba ani film taki duży, ani score taki epic, jak go Myster maluje.

[Mystery]

Chyba ani film taki duży, ani score taki epic, jak go Myster maluje.

No trochę Film duży, ale jak na europejską produkcję. A score to symfoniczne brzmienie, chóry, trochę etniki, coś w stylu muzyki z Narnii, na pewno żaden plumpscore.

[Mystery]

Jednak JNH, a nie Elfman skomponuje do "The Hunger Games"
http://www.comingsoon.net/news/movienews.php?id=84868

[Adam]

i dobrze.

[Mystery]

i dobrze.

Pewnie, bo kupowato ten film się prezentuje Niech się lepiej koncentruje na własnych projektach.

[Wawrzyniec]

Naturalnie pewnie coś Elfman ciekawszego dla Burtona stworzy, ale mimo trochę żałuję, że nie będzie go w tym projekcie. Chociaż JNH, pomijając ten rok, też złym wyborem nie jest. I może powtórzy nam się sytuacja z "Airbenderem".

[DanielosVK]

Taka mała różnica - "Airbender" był dla Shyamalana.

[Wawrzyniec]

Chodziło mi o sytuację, kiedy do niezbyt super zapowiadającego się filmu młodzieżowego (który też się takim okazał), otrzymaliśmy super muzykę.

[Mystery]

Taka mała różnica - "Airbender" był dla Shyamalana.

Właśnie, a jak zobaczyłem to, to aż szkoda mi się Elfmana zrobiło, że musi pisać dla tak bezpłciowych mord