INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000

[Turek]

A egzemplarz Varese ?

W jakich to cenach chodzi ?

[muaddib_dw]

Ponad 100 trzeba dać

[Althazan]

Ponad 100 trzeba dać

Bez przesady. Okolice $50, ale to i tak sporo.

[muaddib_dw]

O jeszcze lepiej

[Adam]

Powiem więcej - chętnie zamienię Intradę na wydanie Varese jeśli ktoś ma, i chce zamienić/sprzedać.
Jeśli uda mi się Varese nabyć to Intrada idzie w las...

Turek czy Ty jesteś masohistą? Sorry ale masz za 24$ wypasione wydanie Intrady na 2cd z wypasioną książeczką i dźwiękiem, a chcesz wymieniać to na 30-minutowego starocia kosztującego 2 razy tyle bo ok 50$, do tego z słabym dźwiękiem i wydanym jak pirat - bez ksiązeczki z jedną biało-czarną kartką wewnątrz. Come on to się kupy nie trzyma. Ochłoń

[Marek Łach]

Tu się z Adamem zgodzę - nie rozumiem tej manii wymieniania na stare, krótkie edycje, w sytuacji, gdy tyle to kosztuje. Z intradowej Masady spokojnie można sobie wyciąć album identyczny pod względem długości z dawnym albumem Varese - kilka kliknięć, zapisanie playlisty i voila. Tanio, szybko i bez kłopotów. Chyba że ktoś nie trawi filmowego nagrania, ale osobiście uważam, że jest bardzo dobre, no i oczywiście masteringiem przewyższa dawny album.

[muaddib_dw]

No wersja albumowa ma mimo wszystko większego powera

[Marek Łach]

Ma uczucie lekko większej epickości (kwestia nagrania chyba), natomiast wersja filmowa jest bardziej drapieżna, dynamiczna i z pazurem. Świetnie się uzupełniają na pewno.

[Adam]

ja bym zrozumiał gdyby stare wydanie Masady kosztowało 2$ na ebayu i nie było na ten szrot chętnych, ale to jest 2 razy droższe niż wersja 2cd intrady i biednie wydane i o to tu chodzi.

[muaddib_dw]

ja bym zrozumiał gdyby stare wydanie Masady kosztowało 2$ na ebayu i nie było na ten szrot chętnych, ale to jest 2 razy droższe niż wersja 2cd intrady i biednie wydane i o to tu chodzi.

Nie wszystek złoto co się świeci z góry