Oskary, oskary

[Wawrzyniec]

Nie żebym tam jakoś bronił i ubolewał nad odrzuceniem partytury Newmana, ale wszystko to mi wydaje się jakoś dziwne Skoro "Księżniczkę i Żabę" odrzucono to dlaczego rok temu nie odrzucono "Slumdoga"? Czy dlatego, że te bollywoodzkie hiciory leciały w filmie? Ale skoro tak to trochę to niesprawiedliwe, że facet dostaje nominacje za muzykę i piosenki, skoro tą muzyką są piosenki, że się tak skomplikowanie wyrażę
A znane są jakieś powody odrzucenia "Where The Wild Things Are"? Gdyż do Globów muzyka/piosenki ta jest nominowana.

[Marek Łach]

Oszaleli już w tej Akademii. Trzeba będzie na nowo robic kategorię dla musicali, bo teraz to one będą najbardziej pokrzywdzone, skoro za kilka piosenek w filmie muzyka wypada z danej kategorii.

I zgadzam się z Wawrzyńcem - gdzie tu sprawiedliwość, skoro rok temu Slumdog wygrywał, a teraz Newmana za to samo odrzucają? Może Akademia wzięła sobie do serca krytykę, że nie należy mieszać soundtracków piosenkowych z kategorią score? Tylko że teraz kilkadziesiąt procent ścieżek w ogóle traci szansę na nominację.

Oczywiście jest w tej rewolucji trafna myśl - bo sami postulowaliśmy, żeby kategoria Best SCORE odnosiła się tylko do muzyki instrumentalnej. Problem w tym, że nie ma w tym momencie żadnej alternatywy, bo przecież Best Song nikt nie traktuje poważnie.

[Koper]

Chyba ten podział na best dramatic score i best musical or comedy score by się jednak przydał znowu, mimo że Menken już nie wymiata.

[Wawrzyniec]

Chyba ten podział na best dramatic score i best musical or comedy score by się jednak przydał znowu

Czy ja wiem Nie wiem czy aż tyle musicali i komedii z dobrą muzyką co roku się ukazuje, aby znowu osobną kategorię robić?
W sumie ja nie przepadam za musicalami, więc mogliby je spokojnie nie nominować Ale to oczywiście tylko takie moje nic nie znaczące stwierdzenie.

[Mefisto]

no cóż, dla mnie Oscary upadły muzycznie już lata temu, gdy wygrała wiadomo-jaka-piosenka

[Wawrzyniec]

no cóż, dla mnie Oscary upadły muzycznie już lata temu, gdy wygrała wiadomo-jaka-piosenka

Jaka I ja się pytam jak najbardziej poważnie.
A Oscary to zawsze dla mnie były upadłe. Zdecydowanie bardziej wolę Saturny, nie wspominając już o moich osobistych nagrodach filmowy, które sam sobie w swej głowie tworzę

[Mefisto]

Jaka

ten hip-hop o tym, jak to trudno w życiu alfonsowi jest - jakichś trzech gangsta napisało coś, co ledwie dało się słuchać na trawce i zebrali za to po rycerzyku - nosz...

[Mystery]

Ten kawałek był kozacki

[Wawrzyniec]

Ten kawałek był kozacki

Może i był kozacki, ale mnie się bardziej podobał kawałek U2 do "Gangs of New York.

[Adam]

Oba były super, a dostał imo ciekawszy i "odmienny". I dobrze.

[Mystery]

Może i był kozacki, ale mnie się bardziej podobał kawałek U2 do "Gangs of New York.

Nie ten rok, U2 przegrało z Lose Yourself, też dobrze

dostał imo ciekawszy i "odmienny". I dobrze.

I oto chodzi, lepsze to niż "Dolly Parton"

[Wawrzyniec]

To o jaki kawałek w takim razie chodzi Mefisto? Proszę o zrozumienie, ale ja zwykle nie zwracam większej uwagi na tę kategorię.

[Mystery]

Przecie Mefisto napisał

jak to trudno w życiu alfonsowi jest

- It's Hard Out Here For A Pimp

[Wawrzyniec]

To ja mam sklerozę, gdyż w ogóle nia pamiętam takiego kawałka Co tylko świadczy jak na tę kategorię zwracam uwagę

[Adam]

Co tylko świadczy jak na tę kategorię zwracam uwagę

I jeszcze na kategorie i nazwiska które nie są w RCP