JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

[Adam]

ale że Łachu, którego uważam za rozsądnego, się zachowuje jak 10-letnia fanka Justina Biebera to już mnie zaskakuje.

tru

[Wojteł]

Po cholerę się w ogóle spuszczać nad nazwami tracków? Wyjdzie tracklista pełna to się wklei. Że Ty się podniecasz, to jeszcze mnie nie dziwi, ale że Łachu, którego uważam za rozsądnego, się zachowuje jak 10-letnia fanka Justina Biebera to już mnie zaskakuje.

Otóż można! Ja się wciąż spuszczam nad nazwą 4 tracku z Pokuty, bo nie posądzałem kompozytora o takie wyrafinowane poczucie humoru

[Koper]

Ale to inna sprawa. Tutaj tracki mogłyby się nazywać np. "Horse Theme" a i tak byłoby to dla fanbojów oszołamiającym przeżyciem, pojawienie się tego typu nazwy kolejnego dnia.

[Wawrzyniec]

Nie czepiajcie się Marka. Mnie się właśnie podoba, że na chwilę zrzucił gorset poprawn-politycznego pojmowania muzyki filmowej i okazuje trochę prawdziwych emocji związanych z nowym soundtrackiem Johna Williamsa. I naprawdę to jest ważne wydarzenie, gdyż John Williams to nie tam sobie byle kto i dlatego też cała ta wrzawa związana z jego powrotem po okresie ciszy jest jak najbardziej słuszna i normalna.

[Koper]

W 2008 też było większe halo przed scorem z Indy'ego 4 niż po tym jak już się okazał. Potem było tylko "łeee". Oby tym razem nie było podobnie.

[Wojteł]

Score z Indiego był spoko, ale kto tak pociął Dżangel Czejs, powinien trafić do więzienia

Ja mam też spore oczekiwania względem tej muzyki i cieszę się przeokrutnie, że wreszcie wyjdą dwa nowe Williamsy, bo przez ostatnie 6 lat wyszła tylko Kryształowa Czaszka. Także podjarany jestem, a jakże i wiem, że na pewno otrzymamy dobrą muzykę, jakkolwiek wolałbym Johna w jakimś Sci-Fi niż kolejny dramat wojenny Spielberga. A nazwy tracków? No cóż, jak wychodził Indy 4 to każdy był podjarany czymś takim jak "Jungle Chase" czy innymi nawiązaniami do tracków z poprzednich części. No ale w tym przypadku to wolę poczekać na płytę, a po nazwach to można co najwyżej szacować ilość tematów, muzyki akcji, smutnej, wesołej, ale to i tak pewnie okaże się błednymi kalkulacjami. Pożyjemy, zobaczymy

[Marek Łach]

1. Dartmoor, 1912 (3:35)
2. The Auction (3:43)
3. Bringing Joey Home, and Bonding (4:48)
4. Learning the Call (3:42)
5. Seeding, and Horse vs. Car (3:32)
6. Plowing (5:57)
7. Ruined Crop, and Going to War (3:33)
8. The Charge and Capture (3:21)

[Wawrzyniec]

To co mi się szczególnie w tej trakcliście podoba to długość utworów. Idealna, będzie na czym ucho zawiesić i bardzo lubię te suite'y Williamsa niż gdyby miało być na płycie 50 utworów 1minutowych.

[Wojteł]

suite'y

A po polsku nie można?

[muaddib_dw]

Nie bo się zaraz Mephisto uruchomi

[Wojteł]

hę?

[muaddib_dw]

Zmierził się jak spolszczyłem blockbustera Hornera w temacie o popularności kompozytorów i miast Titanic napisałem Tytanik

[Wojteł]

A, zapomniałem. No ale suita to nie jest jakieś spolszczenie powstałe w ciągu ostatnich kilkunastu lat, przecież to słowo funkcjonuje już z dawien dawna

[Marek Łach]

1. Dartmoor, 1912 (3:35)
2. The Auction (3:43)
3. Bringing Joey Home, and Bonding (4:48)
4. Learning the Call (3:42)
5. Seeding, and Horse vs. Car (3:32)
6. Plowing (5:57)
7. Ruined Crop, and Going to War (3:33)
8. The Charge and Capture (3:21)
9. The Desertion (2:34)

Zieeew.

[Wawrzyniec]

Zieeew.