Propozycje Userów na recenezje scorów na portalu.

[DanielosVK]

Byś coś porządnego zrecenzował, a nie ciągle Tylery.

[Ghostek]

Byś coś porządnego zrecenzował, a nie ciągle Tylery.

Serię zacząłem, to i skończę.
Rozsądnego, czyli nowego Conana? Bo Turek się nie spieszy, jak widzę.

[Radzimir]

Carlos Libedinsky - "Wygrany"
Przed chwilą obejrzałem film i tam muzyka jest świetna. Dziwne, że jeszcze nie została oceniona.

[Wawrzyniec]

Ja mam prośbę do Kopera. Gdyż mamy biografię Johna Carpentera, a nie mamy recenzji, ani jednego soundtracka. Przynajmniej jeden by się przydał np. "The Fog". I uważam, że jedyną osobą która się do tego nadaje to właśnie nie kto inny jak Koper, który do takich filmów i do pisania recenzji takich soundtracków jest stworzony

[bladerunner22]

Carpenter Carpenterem, ale np. takich parę Tiomkinów czy Bernardów by się przydało .

Jak młodzież ma poznawać co dobre skoro wy ciągle tylko reckujecie jakiś Księciów Sherlocków , czy Szybkich i Wściekłych . Pytam no jak ?

[Koper]

Bernardów Herrmannów? Są 4. Tiomkina chyba brak, ale ja się w nim nie specjalizuje.

[Ghostek]

Jak młodzież ma poznawać co dobre skoro wy ciągle tylko reckujecie jakiś Księciów Sherlocków , czy Szybkich i Wściekłych . Pytam no jak ?

Bo takie recki łatwiej się pisze. Nad bardziej ambitnymi pozycjami trza więcej myśleć.

[Adam]

[Koper]

Ja mam prośbę do Kopera. Gdyż mamy biografię Johna Carpentera, a nie mamy recenzji, ani jednego soundtracka. Przynajmniej jeden by się przydał np. "The Fog". I uważam, że jedyną osobą która się do tego nadaje to właśnie nie kto inny jak Koper, który do takich filmów i do pisania recenzji takich soundtracków jest stworzony

Nie "The Fog" ale masz, proszę.

[Adam]

i po co takie szroty reckować?

[Ghostek]

i po co takie szroty reckować?

Z takiego samego powodu co i Brajana Trajlera

[Adam]

ale z tamtego przynajmniej jest jakiś pumpin i fun ze słuchania, a nie z takich staroci

[DanielosVK]

Ja tam usypiam przy Tylerze.

[Adam]

ale krystyna to total oldskul

[Koper]

Sorry, ale Tyler i za 100 lat nie napisze tak pamiętnego main theme'a jak Carpenter.