Lorne Balfe - Harry's Actic Heroes

[DanielosVK]

American Gangster ma przynajmniej jakieś fajne, w miarę oryginalne brzmienie.

[Adam]

taaa jak stare Shory

[DanielosVK]

I stare Lorence. Co offtopisz?

[Wawrzyniec]

Muzyka w porządku. Nie wiem jak spisuje się w połączeniu z obrazem, więc tego aspektu nie oceniam. Ogólnie Balfe potrafi pisać i nic dziwnego, że na razie Zimmer nie chce go wypuścić
Mimo wszystko nie jest to też jakieś wielkie dzieło i czasami trochę Balfe za bardzo RCPuje, co mnie mniej przeszkadza, ale wiem, że niektórzy uznają to za jeden z 7 grzechów głównych muzyki filmowej Dobrze, bez zachwytów, ale dobrze

3,5/5

[Adam]

podpinam - ciepły i duży wywiad Larsona z Balfem - niech ktoś przetłumaczy

http://www.buysoundtrax.com/larsons_soundtrax.html

[Arthur]

Myślałem, że Video-wywiad, chociażby audio-a tu taki kloc.

[Koper]

Ja zdecydowanie wolę taką formę, jak męczenie się z oglądaniem czy słuchaniem. A tak można czytać i słuchać muzyki.

[Arthur]

Ja wolę słuchać i czytać.

[Adam]

a ja umieć pisać, nie czytać. oba naraz nie potrafić.

[Wawrzyniec]

Bardzo dobry wywiad. Szczególnie, że Balfe bardzo dobrze tłumaczy na czym tak naprawdę polega "additional music" i o czym od dłuższego czasu Paweł i ja staramy się co niektórych, większość, Was, przekonać. Ale dla haterów "addional music" będzie po prostu oznaczać w skrócie, że "ktoś pisze za Hansa muzykę"

Ciekawie stara się Balfe tłumaczyć przed zarzutem, że Remote Control przypomina fabrykę i wszystko zaczyna brzmieć jak Hans. Przy czym tak trochę średnio mu się to udaje, gdyż podaje oczywiście przykład HGWu i Powella, którzy brzmią inaczej.

Ciekawy wywiad, chociaż też chyba nie najnowszy. Mimo wszystko dzięki Adam.

[Koper]

Ale dla haterów "addional music" będzie po prostu oznaczać w skrócie, że "ktoś pisze za Hansa muzykę"

To " " to chyba dla słówka "addional" ?

[Adam]

Ciekawy wywiad, chociaż też chyba nie najnowszy. Mimo wszystko dzięki Adam.

no pojawił się wczoraj więc sądzę że więcej niż miech nie ma.