Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26544
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#451
Post
autor: Koper » wt sty 05, 2010 00:25 am
A nie za drogi ten score na razie? Za jakiś czas pewnie stanieje i na allegro będzie można dorwać za jakieś 2/3 obecnej ceny pewnie. Ale rozumiem potrzebę kupienia.

Ja na całe szczęście nie musiałem bulić.

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60001
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#452
Post
autor: Adam » wt sty 05, 2010 08:06 am
Avatar to taki typ masówki, że poczeka się 3 miesiące i na allegro nastki będą wrzucać "nietrafione prezenty" i "gadżet mi mama kupiła po premierze" i dostaniesz takie płytki nówki po 20-30 zł. A dawać teraz za to 55-65 zł to śmiech na sali. Pozatym ta płyta będzie wieki robiona, nie mówiąc już o tym, że Cameron lubi wydawać wersje deluxe/rozszerzone scorów ze swoich filmów - patrz Pirania, Terminator 1, Aliens, Titanic.. I jesli wydadzą jakieś "Back To Avatar" to wówczas obecny płytowy avatar będzie warty 5 centów na krzyż.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#453
Post
autor: Wawrzyniec » wt sty 05, 2010 11:19 am
Teraz to ja naprawdę mam wątpliwości, czy dobrze zrobiłem, że kupiłem tę płytę

Znaczy nie twierdzę, że jest zła. Zaraz po jej rozpakowaniu przesłuchałem ją z parę razy nie wspominając o kawałku "War". Tylko piosenki nie słuchałem. Muzyka mi się bardzo podoba, więc niby jestem zadowolony z zakupu, ale teraz czuję, że popełniłem jednak błąd z tym zakupem

Znowu zadziałałem zbyt emocjonalnie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60001
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#454
Post
autor: Adam » wt sty 05, 2010 11:21 am
Chodzi tylko o to że takich płyt nie kupuje się na 2 dzień po premierze, bo za nasze ceny 60 zł byś dorwał nawet jakiś limit, albo coś "tylko" z USA. A taka masówka i tak prędzej czy pózniej będzie zalegać. Kwestia tylko tego czy ktoś potrafi "wytrzymać" z zakupem

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#455
Post
autor: Wawrzyniec » wt sty 05, 2010 14:11 pm
Adam Krysiński pisze: Kwestia tylko tego czy ktoś potrafi "wytrzymać" z zakupem

Jak widać ja nie potrafię

Zresztą jak już pisałem nie jest to pierwszy raz i zwykle jak mnie jakiś film oczaruje to gnam do sklepu i kupuję soundtrack. Do sklepu z płytami ma się rozumieć

A, że wychodzę na tym jak Zabłocki na mydle, to już inna kwestia. Nie mam głowy do takich rzeczy, nic dziwnego, że zawsze przegrywam w "Monopoly"

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#456
Post
autor: muaddib_dw » wt sty 05, 2010 18:04 pm
Wawrzyniec - przynajmniej korzystasz z przyjemności słuchania muzy z oryginalnej płyty wcześniej - nie żałuj i upajaj się nią. Na przestrzeni 0,5 roku czy nawet roku po premierze jaka to wyjdzie kwota 5-10zł / mies., więcej tracisz pewnie na piwo czy czekoladę. Co ci daje więcej szczęścia te parę złotych czy muza którą słuchasz? Kup sobie butelczynę dobrego burbona do tego, zmotaj drina (1 bo więcej to już pijaństwo

), siądź wieczorem wygodnie w fotelu zakręć płytę i uciekaj w świat, magiczny świat muzy filmowej a wszelkie dylematy rozpłyną się niczym poranna mgła nad dżunglą Pandory.
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#457
Post
autor: Marek Łach » wt sty 05, 2010 18:21 pm
muaddib_dw pisze:Wawrzyniec - przynajmniej korzystasz z przyjemności słuchania muzy z oryginalnej płyty wcześniej - nie żałuj i upajaj się nią. Na przestrzeni 0,5 roku czy nawet roku po premierze jaka to wyjdzie kwota 5-10zł / mies., więcej tracisz pewnie na piwo czy czekoladę. Co ci daje więcej szczęścia te parę złotych czy muza którą słuchasz? Kup sobie butelczynę dobrego burbona do tego, zmotaj drina (1 bo więcej to już pijaństwo

), siądź wieczorem wygodnie w fotelu zakręć płytę i uciekaj w świat, magiczny świat muzy filmowej a wszelkie dylematy rozpłyną się niczym poranna mgła nad dżunglą Pandory.
I to jest bardzo mądry komentarz:)
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26544
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#458
Post
autor: Koper » wt sty 05, 2010 20:06 pm
Słusznie.

Co to za fan, co pół roku czeka, żeby płytę mieć w kolekcji. To Tylko taki bez serca, co czysto rozumowo podchodzi, jak Adam.

:D;)
A propos, Adam
Adam Krysiński pisze:Pozatym ta płyta będzie wieki robiona, nie mówiąc już o tym, że Cameron lubi wydawać wersje deluxe/rozszerzone scorów ze swoich filmów - patrz Pirania, Terminator 1, Aliens, Titanic..
Co u diabła Cameron ma do "Piranii"? Nie dość, że zaangażowany był jedynie w sequel to i tamten film to bardziej obraz Ovidio Assonitisa, jak jego.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60001
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#459
Post
autor: Adam » wt sty 05, 2010 20:09 pm
zjadło mi "2".. Pirania 2

Delux wyszedł w 2003 r. a ten drugi rezyser co piszesz i tak był uncredited na dvd

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#460
Post
autor: Wawrzyniec » śr sty 06, 2010 00:20 am
Dziękuję bardzo

Od razu zrobiło mi się lepiej
Wawrzyniec - przynajmniej korzystasz z przyjemności słuchania muzy z oryginalnej płyty wcześniej - nie żałuj i upajaj się nią. Na przestrzeni 0,5 roku czy nawet roku po premierze jaka to wyjdzie kwota 5-10zł / mies., więcej tracisz pewnie na piwo czy czekoladę. Co ci daje więcej szczęścia te parę złotych czy muza którą słuchasz? Kup sobie butelczynę dobrego burbona do tego, zmotaj drina (1 bo więcej to już pijaństwo Smile ), siądź wieczorem wygodnie w fotelu zakręć płytę i uciekaj w świat, magiczny świat muzy filmowej a wszelkie dylematy rozpłyną się niczym poranna mgła nad dżunglą Pandory.
Marek ma rację, rzeczywiście bardzo mądry i do tego budujący komentarz z Twojej strony:) Nie pierwszy zresztą i mam nadzieję, że też nie ostatni
Postaram się postąpić wedle Twoich zaleceń, no może z drobną różnicą, że zamiast tego drinka zaparzę sobie dobrą herbatę

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60001
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#461
Post
autor: Adam » śr sty 06, 2010 08:17 am
Wawrzyniec pisze:zamiast tego drinka zaparzę sobie dobrą herbatę

Jak to leci..?. "Starszych nie ma w domu, to może napijemy się Earl Greya?"

;-);-)
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#462
Post
autor: Marek Łach » śr sty 06, 2010 08:59 am
Adam Krysiński pisze:
Jak to leci..?. "Starszych nie ma w domu, to może napijemy się Earl Greya?" :lol: :lol:;-);-)
:))
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#463
Post
autor: Wawrzyniec » czw sty 07, 2010 13:58 pm
Adam Krysiński pisze:Jak to leci..?. "Starszych nie ma w domu, to może napijemy się Earl Greya?"

;-);-)
Ale z herbat to ja za takim Earl Greyem z torebki średnio przepadam.

A w ogóle to postąpił wedle zaleceń muaddib_dw, z tym tylko drobnym wyjątkiem, że zamiast wina czy też innego alkoholu zaparzyłem sobie herbatę Bora-Bora i słuchając muzyki Hornera delektowałem się jej pięknem, czując jednocześnie, że przenoszę się na Pandorę

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60001
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#464
Post
autor: Adam » czw sty 07, 2010 14:09 pm
Wawrzyniec pisze:zaparzyłem sobie herbatę Bora-Bora i (......) delektowałem się jej pięknem, czując jednocześnie, że przenoszę się na Pandorę

Heh.. Daj mi plis namiary, gdzie Ty taką herbatę kupujesz, że aż takie filmy po niej są

;-) Wyjdzie mi wówczas napewno taniej, niż uganianie się za dilerami po nowohuckich osiedlach

;-)
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34958
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#465
Post
autor: Wawrzyniec » czw sty 07, 2010 19:47 pm
Adam Krysiński pisze:Heh.. Daj mi plis namiary, gdzie Ty taką herbatę kupujesz, że aż takie filmy po niej są

;-)
Może być ciężko, gdyż ja ją kupuję w różnych miejscach, czasami też z zagranicy sprowadzam, czy też jak jestem gdzieś w jakiejś podróży to przywożę jakieś ciekawe rodzaje. Zastanowię się to może i Tobie coś odsprzedam, albo podaruję w prezencie

#WinaHansa #IStandByDaenerys