DAVID SARDY - GHOST RIDER 2: SPIRIT OF VENGEANCE (2012)

[Wojteł]

Chora kobieta. Jak się jest aktorem, to trzeba się liczyć z ryzykiem świecenia cyckami!

[Adam]

tak czy siak cycków Portmanki nie widziałeś i chyba nie zobaczysz bo ona jest cnotliwym jude

[Wawrzyniec]

Jakby ktoś nie wiedział, to tematem tej dyskusji jest muzyka do filmu "Ghost Rider 2: Spirit of Vengeance"

[Wojteł]

Nie? Z tego co wiem, to nie fake

[DanielosVK]

Ano tak, nieco sztampowa i jest trochę mickey-mousingu, ale jest kilka chwytliwych tematów i nie ma za co kompozytora gnoić. 3,5/5

[Wojteł]

Jakby ktoś nie wiedział, to tematem tej dyskusji jest muzyka do filmu "Ghost Rider 2: Spirit of Vengeance"

A kogo takie gnioty obchodzą

[Adam]

mówiła w wywiadach że się nie rozbierze to cgi, kiepski z Ciebie fan jak wywiadów nie czytasz

[Wawrzyniec]

mówiła w wywiadach że się nie rozbierze

Taa, a "Hotel Chevalier" to co Najwidoczniej zmieniła zdanie.

[bladerunner22]

klepie !

[Wojteł]

mówiła w wywiadach że się nie rozbierze to cgi, kiepski z Ciebie fan jak wywiadów nie czytasz

Ale to nie z filmu, tylko z plaży na której ją paparazzi przyapali. Poza tym nie pamiętam, abym mówił, że jestem jej fanem

[Wawrzyniec]

Ja kiedyś uwielbiałem Natalie Portman, ale coś ostatnio zaczęła mi działać na nerwy.

[Wojteł]

Mnie zawsze dziwi, że taka dobra aktorka mogła tak chujowo grać w SW. Ale to chyba wina Lucasa, który wirtuozem reżyserii raczej nie jest.

[Bucholc Krok]

Ja kiedyś uwielbiałem Natalie Portman, ale coś ostatnio zaczęła mi działać na nerwy.

To tak jak u mnie (poza tym, że nigdy jej nie uwielbiałem). Wcześniej "odpadła" Najtlejka.

[Wawrzyniec]

A ja niestety odnoszę wrażenie, że ona strasznie te "Gwiezdne wojny" olała i grała tam od niechcenia i bez przekonania.

[Wojteł]

No to to swoją drogą, ale myślę, że zdarzały jej się projekty jeszcze mniej znaczące, a jednak grała na poziomie. Jak choćby właśnie oglądane przeze mnie Your Higness

Poza tym wielu aktorom z obsady zależało na zagraniu w prequelach, a jakoś cienko im szło. Jackson jakiś taki drętwy, Christensen był beznadziejny, chociaż on chyba ogólnie jest kijowym aktorem.