Akira Ifukube

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#61 Post autor: Kaonashi » pn lut 24, 2014 21:52 pm

No :mrgreen: Ale jednak jakby nie było dzisiaj nikt się nie bawi w zapisywanie takich rzeczy na partyturze, bo takiej potrzeby nie ma :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#62 Post autor: Wojteł » pn lut 24, 2014 21:59 pm

a w ogóle to czemu na górze jest napis cyrylicą?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#63 Post autor: Kaonashi » pn lut 24, 2014 22:05 pm

I dlaczego Ifukube miałby bazgrolić coś po angielsku :?: :P To raczej nie jest rękopis, chociaż niby jest podpisane:
Ifukube's original 1954 manuscript of the music shows that he added notation for the roar and footfalls into the score. Below is a sample from the manuscript called Title.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#64 Post autor: Kaonashi » śr mar 05, 2014 17:20 pm

Wojtek pisze:Oto. Balet Salome. U mnie ta część nosi nazwę "Herod Looka All The While At Salome". Na YT tytulatura w podpisie jest nieco inna.

http://www.youtube.com/watch?v=dAt9HLih7Dc#t=13m07s

(jak jutub znowu zignoruje polecenie odtwarzania od fragmentu, to informuję, że chodzi o 13 minutę i 7 sekundę)

Data powstanie baletu to 1948 rok.
Temat liryczny Ifukube powstał jednak wcześniej :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... guQ#t=1042 (od 17:23)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#65 Post autor: Wojteł » śr mar 05, 2014 17:26 pm

ja pierniczę :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#66 Post autor: Kaonashi » pt mar 14, 2014 15:02 pm

Dałem ostatnio jeszcze jedną szansę serii "Symphonic Fantasia" czyli suitkom z moster-movies opracowanych przez Ifukube w latach 80-tych. z tego co wiem Turek je uwielbia. Nie wiem jakie jest zdanie Wojtka, ale dla mnie dalej nie przemawia ta forma prezentacji kompozycji. Plus taki, że "SF" doczekały się wielu nagrań i nie musimy się "męczyć" z tragiczną jakością oryginalnych nagrań. Minus jest taki i to decydujący, że to jeden muzyczny bajzel. Przeplatanie liryki z epiką zazwyczaj powinno przynosić dobry efekt, ale tutaj mamy najpierw minutę tej pierwszej, a później pół minuty epiki - ani w jedno ani w dugie nie da się wczuć. No i wszystko dobija fakt, że tracki z poszczególnych filmów nie następują po sobie tylko są porozrzucane po wszystkich częściach SF.

No ale nie samym narzekaniem człowiek żyje. Obadajcie sobie ostatnią minutę (a w zasadzie dwie). Po takiej sekwencji orkiestra chyba ducha wyzionęła :)
http://www.youtube.com/watch?v=z5ti8b5bbus
BTW Mocarne wykonanie :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Zdobywca nieistotnych nagród
Posty: 1259
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: Akira Ifukube

#67 Post autor: Michał Turkowski » pt mar 14, 2014 18:36 pm

Tak, ja kocham "Symphonic Fantasie" i absolutnie nie jest dla mnie problemem to że mamy na przemian epikę/lirykę itd. Dzięki temu to koncertowe wykonanie jest różnorodne, emocjonujące, potężne ale momentami wyciszone zarazem :)

Ja tam potrafię się wczuć i nigdy nie miałem myśli w stylu takim że to "muzyczny bajzel". Ładnie tematy się przeplatają, a to że nie są chronologicznie w stosunku do filmów to jak dla mnie... żaden argument :)

Zdania nie zmienię, "SF" kocham całym sercem i dzięki niemu mam w 45 minutowej pigułce najlepszą spuściznę muzyczną z japońskich monster movies :)

I tak, nagranie Japońskiej Filharmonii Narodowej pod batutą Yuinchi Hirokami'ego jest zniewalające i najlepsze wg. mnie :)

Zajmuje szczególne miejsce w mojej kolekcji :)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#68 Post autor: Kaonashi » pn mar 17, 2014 19:52 pm

No jak dla mnie SF to spory bałagan, chociaż określenie "bajzel" faktycznie bardziej pasuje do score'ów z których pochodzą poszczególne tematy. :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#69 Post autor: Kaonashi » czw mar 20, 2014 20:29 pm

Znakomita aranżacja tematu Godzilli dokonana przez japońskiego kompozytora Yasushi Akutagawę. Tylko... dlaczego to takie krótkie :evil:
https://www.youtube.com/watch?v=S1J5i-mLTj4
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#70 Post autor: Wojteł » czw mar 20, 2014 22:19 pm

Szału nie ma w tym aranżu.


A nazywanie Sf śmietnikiem czy bałaganem jest trochę bez sensu, bo jest to dużo mniejszy bajzel niż cała filmowa twórczość Ifukube. Zresztą Akira to chyba najbardziej incepcyjny kompozytor filmowy, biorąc pod uwagą, że robi pracę symfoniczną ze swoich prac filmowych które zrobił na podstawie swoich prac symfonicznych :P W drugą stronę też robił i to zapętlając w nieskończoność :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#71 Post autor: Kaonashi » czw mar 20, 2014 22:24 pm

No to się poprawiłem, że bałagan to jest dopiero w jego scorach :P A mi chodziło o to że jeden temat z danego filmu jest np. w pierwszej częsci SF, a inny temat z tego samego filmu jest w trzeciej, to mnie denerwuje :)
A co do aranżu to już przesłuchałem go kilkanaście razy. Fajna zabawa sekcjami i ten "dialog" dęciaków z drewnem, supcio :)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#72 Post autor: Wojteł » czw mar 20, 2014 22:26 pm

Skąd Ty wiesz, że dany temat jest z tego samego filmu jak on miał jeden temat w pięciu róznych filmach? :P


https://www.youtube.com/watch?v=x5Y44e7RPA0 masz lajv performens jeśliś przeoczył :)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#73 Post autor: Kaonashi » czw mar 20, 2014 22:29 pm

Trzymajmy się tracklisty SF :D

Przeoczyłem, dzięki :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Akira Ifukube

#74 Post autor: Wojteł » czw mar 20, 2014 22:35 pm

A no tak, bo to miało tracklistę :P Ale chyba dla picu na odwal się zrobioną, bo przecież temat z Godzilla vs King Kong to temat z Varana który był tematem z poematu o Buddzie itd, itd. No i nie widzę problemu z mieszaniem tych tematów, o ile miałoby to polepszyć muzyczną ciągłośc i flow. Gorzej, jak włącza się znowu temat liryczny z Godzilli :P

Z okazji, że mi się nudzi, prezentuję niż odrobinę swojej radosnej twórczości :p

Siedzi sobie Akira Ifukube
właśnie napisał partię na tubę
Taki już jest nasz Akira -
on pisze, tuba tyra
zaraz Akira nam napisze
rytmiczną partię na klawisze
tutaj w górze, tutaj w dole
tam dwa dury, tu trzy mole
do rytmu jeszcze tylko klastery
nie za dużo, trzy,a może cztery
teraz Akira skrzypce dodaje
altówki zaniecha, bo zbyt odstaje
coś tam coś tam nie chce mi sie dalej
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Akira Ifukube

#75 Post autor: Kaonashi » czw mar 20, 2014 22:44 pm

No ta tracklista to trochę dla picu, fakt chociaż większość jest na pewno dobrze przyporządkowana. Wiem, że to miał być joke, ale akurat KingKong vs. Godzilla i Varan (w ogóle megakult ten motyw, nawet umiem grać te klika nut :P ) jako jedne z niewielu filmów miały swoje tematy nie będące kopią z czegoś wcześniejszego, no chyba że o czymś nie wiem :wink: A propos takich opracować, jest jeszcze takie coś jak Ostinato
https://www.youtube.com/watch?v=sz-cJxS6lqQ
Tu też są jaja, bo np. tych kawałków z Rodana (według tracklisty w opisie) to z tego co pamiętam w ogóle nie ma w filmie :P
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ